Golden ales, znane również jako blonde ales, robią furorę tego lata. W miarę jak coraz więcej piwoszy zwraca się ku prostszym przyjemnościom, złote piwa, nowe i stare, odnajdują życie wszędzie – od barów dla nurków po butikowe browary. Te słoneczne piwa są lekką, łatwą do picia alternatywą dla chmielowych IPA i codziennych lagerów, lądując gdzieś pośrodku smaku z nutą słodyczy i cytrusów, których nie znajdziesz u swoich braci z dolnej fermentacji.
Najlepsze z obu światów i orzeźwiająco nieerebralne, złote piwa są proste jak tylko mogą być. Czasami to wszystko, czego potrzebujesz. Oto 10 naszych ulubionych złotych piw, uszeregowanych pod kątem picia latem.
- Victory Summer Love
- Downingtown, Pa.ABV: 5,2%
- Surly First Avenue +1
- Minneapolis i Brooklyn Center, Minn.ABV: 5,1%
- Monday Night I’m on a Boat Golden Ale
- Atlanta, Ga.ABV: 4.8%
- Narragansett Fresh Catch
- Pawtucket, R.I. / Rochester, N.Y.ABV: 4.2%
- Edmund’s Oast Something Cold
- Charleston, S.C.ABV: 5%
- SweetWater Golden Summer Ale
- Atlanta, Ga.ABV: 4.8%
- Kona Big Wave Golden Ale
- Kona, HawaiiABV: 4,4%
- Samuel Adams Golden Ale
- Boston, Mass.., Cincinnati, Ohio, and Breinigsville, Pa.ABV: 5%
- Sierra Nevada BFD (Beer for Drinking)
- Chico, Calif. i Asheville, N.C.ABV: 4,8%
- Birra Amarcord Italian Golden Ale
- Apecchio, WłochyABV: 6%
Victory Summer Love
Downingtown, Pa.
ABV: 5,2%
Ten letni klasyk łączy inspirowane niemieckimi korzeniami Victory z amerykańskim podniebieniem. Lekkie i rześkie, dzięki słodom pilzneńskim, z nutą cytrusów ze szlachetnych i amerykańskich chmieli (Cascade, Citra, Tettnang, Simcoe), Summer Love jest sezonem, po który sięgamy co roku.
Surly First Avenue +1
Minneapolis i Brooklyn Center, Minn.
ABV: 5,1%
Ta całoroczna propozycja od Surly, uwarzona we współpracy z legendarnym miejscem rockowym First Avenue w Minneapolis, leje się złotem jak kapelusz, z jasną białą pianą. Aromat ciasta cytrynowego wkrada się do nosa, a na podniebienie wkrada się odrobina słodkich cytrusów. Niektórzy degustatorzy uznali gorzki finisz za nie na miejscu dla tego stylu, podczas gdy inni uznali go za przyjemny, jak biały grejpfrut.
Monday Night I’m on a Boat Golden Ale
Atlanta, Ga.
ABV: 4.8%
Pomimo tego, że nazwa tego piwa pochodzi od żartu sprzed dekady, który zdecydowanie nie jest już śmieszny (sorry, chłopaki), to Monday Night’s crack at a golden ale oferuje przyjemnie zielone aromaty „jak pachnący chwast”, jak zauważył jeden z panelistów, oraz owocowy smak, który jest nieco słodki. Jeden z degustatorów wykrył cukier resztkowy, ale uznał, że „nie przeszkadza mi to.”
Narragansett Fresh Catch
Pawtucket, R.I. / Rochester, N.Y.
ABV: 4.2%
Nie daj się zwieść homarowi na etykiecie: To golden ale dry-hopped z chmielem Citra jest dalekie od egzotyki, i celowo tak jest. Wyraźny miodowy kolor i lekko słodki aromat zainspirowały jednego z panelistów do porównania go do ciasta francuskiego. Jak podsumował inny, „jest to prosta esencja piwa: orzeźwiające, proste i smaczne”. „Nie rozpoczyna rozmowy, ale ją kontynuuje” – powiedział inny.
Edmund’s Oast Something Cold
Charleston, S.C.
ABV: 5%
Jak sugeruje nazwa, to piwo Edmund’s Oast żartobliwie odnosi się do swojego „Ultra-Deluxe Premium Blonde Ale” bierze wskazówki od lekkich lagerów z jego bladożółtym kolorem, puszystą białą pianą oraz suchym i ostatecznie niezapomnianym wykończeniem. „Gdybyś mi powiedział, że to High Life, uwierzyłbym ci” – przyznał jeden z panelistów. Jest to piwo dla tłumu, który nie jest pełen maniaków piwa.
SweetWater Golden Summer Ale
Atlanta, Ga.
ABV: 4.8%
To piwo ląduje w samym środku naszego rankingu, i odpowiednio: niektórzy uważali, że jego niezwykła kombinacja chmieli (Summer, Rakau, Bravo) była subtelna, podczas gdy inni uznali ją za ostrą. Ogólnie rzecz biorąc, aromat krakersów wodnych i wyraźne nagazowanie sprawiają, że to złote piwo jest lekkie i orzeźwiające, „jak piwo makro lub piwo z bodegi, ale w dobry sposób.”
Kona Big Wave Golden Ale
Kona, Hawaii
ABV: 4,4%
To złote ale warzone ze słodem Caramel oraz chmielami Galaxy i Citra jest subtelniejsze niż suma jego części. Jasne w kolorze i ciele, z lekką karmelową słodyczą i owocowym aromatem, miękka, chrupiąca tekstura i delikatne nagazowanie sprawiły, że to piwo jest szczególnie orzeźwiające. „Gdybym był na Hawajach i byłaby to opcja, prawdopodobnie uznałbym, że jest pyszne” – powiedział jeden z panelistów.
Samuel Adams Golden Ale
Boston, Mass.., Cincinnati, Ohio, and Breinigsville, Pa.
ABV: 5%
Jasnobursztynowe i zwieńczone białą jak skorupka jajka pianą, to piwo ma więcej smaku niż większość pozostałych, ze słodkim aromatem chleba („jak świeży bajgiel”, zauważył jeden z panelistów) i jasną, równoważącą goryczką. „Lubię je bardziej niż Boston Lager” – zauważył inny uczestnik panelu. Nie mów Jimowi Kochowi.
Sierra Nevada BFD (Beer for Drinking)
Chico, Calif. i Asheville, N.C.
ABV: 4,8%
BFD, czyli „Piwo do picia”, to złote piwo dla miłośników chmielu. Jego puszysta piana uwalnia świeży chmielowy aromat, „jak pocieranie świeżo zerwanej szyszki chmielowej w dłoniach i wąchanie proszku” – powiedział jeden z panelistów. „To jest cholernie pyszne” – powiedział inny – „Myślę, że byłoby to świetne piwo na letnie ognisko”. Tylko jeden sposób, by się o tym przekonać.
Birra Amarcord Italian Golden Ale
Apecchio, Włochy
ABV: 6%
To piwo jest z natury lepsze od innych dzięki jednemu kluczowemu składnikowi, i nie mówimy tu o miodzie z kwiatu pomarańczy; mówimy o drożdżach. Choć piwo to trafiło do naszej degustacji jako „włoskie golden ale”, to jest ono zdecydowanie w stylu belgijskim, co daje zupełnie inne doznania. Jasno musujące i pełne aromatów banana i pieprzu, to złote piwo naprawdę pokazuje, na co stać drożdże. Jak zauważył jeden z degustatorów, „to delikatna gratka wśród piw z ogniska.”