Download the PDF here.
Kiedy politycy mówią o trudnej sytuacji Afroamerykanów w Stanach Zjednoczonych, ich uwaga skupia się głównie na tych, którzy mieszkają w obszarach miejskich. Często omawiają brak zasobów dla Afroamerykanów w metropoliach i obszarach podmiejskich, koncentrując się na kwestiach takich jak brak edukacji lub możliwości zatrudnienia lub potrzeby reformy wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych z powodu nadmiernej kryminalizacji i underpolicing. Podczas gdy są to istotne kwestie, którymi należy się zająć, ten ograniczony nacisk ignoruje trudną sytuację wielu Afroamerykanów mieszkających poza gęsto zaludnionymi obszarami miejskimi. Afroamerykanie stanowią 12.3 procent populacji Stanów Zjednoczonych i stanowią 14.3 procent populacji w południowych hrabstwach niemetropolitalnych.1 Jednakże, kiedy politycy mówią o Ameryce wiejskiej, pozornie skupiają się tylko na białych mieszkańcach tych obszarów, zaniedbując fakt, że są one domem dla znacznej liczby Afroamerykanów.
Używając danych zaczerpniętych z Opportunity Atlas2 – współpracy pomiędzy U.S. Census Bureau, Uniwersytetem Harvarda i Uniwersytetem Browna, która dostarcza danych na temat mobilności ekonomicznej w całym kraju – można zauważyć, że Południe ma najniższy poziom mobilności ekonomicznej dla wszystkich grup demograficznych.3 W porównaniu z innymi grupami, Afroamerykanie mają szczególnie niskie perspektywy na wzrost mobilności i, w niektórych przypadkach, są bardziej skłonni doświadczyć spadku mobilności.4
Długa i brutalna historia rasistowskiej polityki powstrzymywała Afroamerykanów przed doświadczaniem mobilności ekonomicznej zarówno poprzez środki prawne, jak i pozaprawne. Podczas gdy era po rekonstrukcji i polityka Jima Crowa doprowadziły do ciężkich rezultatów dla Afroamerykanów, reakcja polityków z Południa i całego kraju na ruch praw obywatelskich w latach 60. ubiegłego wieku nadal promowała politykę, która uciskała Afroamerykanów. Ta tak zwana południowa strategia napędzała konserwatywną politykę przez ostatnie 50 lat, krzywdząc Afroamerykanów do dnia dzisiejszego.5 Wykres 1 pokazuje silne skupisko niskiej mobilności na Południu i w niektórych częściach przemysłowego Środkowego Zachodu; nie jest przypadkowe, że obszary o najniższej mobilności ekonomicznej to te z dużą populacją Afroamerykanów.
Ta historia zarówno jawnego jak i strukturalnego rasizmu doprowadziła do polityki, która utrzymała i zaostrzyła rasowe nierówności w wielu wynikach. Aby zwalczyć te problemy i zamknąć te luki, decydenci polityczni powinni wezwać do nowych strategii, które przemawiają do społeczności afroamerykańskich wcześniej wykluczonych, złorzeczących lub ignorowanych; rozwiązania te powinny odnosić się do niesprawiedliwości wyrządzonej tym społecznościom i przedstawić program skupiony wokół rasowej i ekonomicznej sprawiedliwości. Zajęcie się problemami stojącymi przed Afroamerykanami z terenów wiejskich może przynieść korzyści innym mieszkańcom wsi, jak również mieszkańcom całego kraju. Podczas gdy problemy takie jak ograniczony dostęp do opieki zdrowotnej, nieprzystępne cenowo mieszkania i niesprawiedliwość karna są najbardziej dotkliwe dla Afroamerykanów w wiejskich częściach Południa, Amerykanie w całym kraju cierpią z powodu tych problemów, jak również.
Ten issue brief nakreśla specyficzne problemy, z którymi borykają się wiejscy Afroamerykanie i zapewnia zalecenia polityczne dla tej zaniedbanej populacji. Jest niezwykle ważne, aby zająć się tą kwestią, ponieważ rasizm strukturalny zaszkodził wszystkim Amerykanom, odmawiając poszczególnym grupom środków do osiągnięcia postępu w gospodarce. Kiedy wszyscy obywatele mogą uczestniczyć w gospodarce, korzyści rozlewają się po całym kraju.
Rasizm strukturalny i bariery dla dobrobytu
Rasizm strukturalny był i nadal jest podstawową przeszkodą dla awansu Afroamerykanów w całym kraju. Ta forma rasizmu wyjaśnia, jak rasa i rasizm przenikają zarówno publiczne, jak i prywatne instytucje, tworząc nierówne wyniki we wszystkich aspektach życia. Rasizm strukturalny przejawia się na wiele sposobów, włączając w to dyskryminację w zatrudnieniu,6 nierówności w systemie sądownictwa karnego,7 nierówności w wynikach zdrowotnych,8 i nierówności w systemie edukacji.9 Problemy te są szczególnie widoczne w wiejskich częściach Południa. Na przykład, mieszkańcy wsi muszą podróżować dalej, aby otrzymać usługi zdrowotne,10 a masowe uwięzienie wzrasta w hrabstwach wiejskich – głównie z powodu aresztu przedprocesowego.11 Ponadto, artykuł z 2018 roku z Brookings Institution pokazuje, że historyczne polityki, takie jak redlining i wykluczenie z GI Bill, postawiły Afroamerykanów w niekorzystnej sytuacji; a długoterminowe skutki tych polityk nadal odbijają się na różne sposoby.12 Do dziś wyraźna dyskryminacja Afroamerykanów poprzez politykę Jima Crowa i segregację mieszkaniową ma wpływ na zatrudnienie i działania związane z budowaniem dobrobytu.13 Na przykład w okresie poprzedzającym Wielką Recesję, Afroamerykanie byli brani pod uwagę przy udzielaniu kredytów hipotecznych typu subprime i dlatego byli bardziej narażeni na ryzyko wykluczenia w czasie załamania rynku mieszkaniowego.14
Jeszcze inne czynniki, które szkodzą Afroamerykanom na wiejskim Południu, odnoszą się do wyników rynku pracy i przemysłu. Na przykład ostatni raport CAP pokazał, w jaki sposób Departament Rolnictwa USA był odpowiedzialny za poważny spadek liczby afroamerykańskich rolników od początku XX wieku.15 Z powodu częściowo dobrze udokumentowanego rasizmu strukturalnego w agencji federalnej, udział rolników, którzy są Afroamerykanami, gwałtownie spadł z 14 procent w 1910 roku do mniej niż 2 procent w 2017 roku.
Dobrze wiadomo, że dyskryminacja rasowa na rynku pracy istnieje i utrzymuje się do dnia dzisiejszego.16 Afroamerykanie są bardziej podatni na ruchy cyklu koniunkturalnego niż inne grupy. W czasie recesji są oni zazwyczaj zwalniani jako pierwsi, a podczas ożywienia gospodarczego zatrudnia się ich jako ostatnich.17 Ponadto, zaangażowanie w system sądownictwa karnego jeszcze bardziej wpływa na przywiązanie Afroamerykanów do siły roboczej.18 Na Południu – a także w innych regionach – kryminalizacja ubóstwa poważnie dotknęła Afroamerykanów. W systemie sądownictwa karnego grzywny i opłaty nakładane na osoby niezamożne są równoznaczne z nowoczesnym więzieniem dla dłużników. Jak opisuje organizacja non-profit Southern Center for Human Rights, kiedy osoba otrzymuje wykroczenie i nie jest w stanie zapłacić grzywny, podlega karze pozbawienia wolności wraz z wieloma opłatami – w tym opłatami, które trafiają do Funduszu Emerytalnego Szeryfów i Funduszu Świadczeń i Emerytur Oficerów Pokoju, by wymienić tylko kilka z nich.19 Te drapieżne opłaty utrudniają jednostkom właściwą reintegrację ze społeczeństwem.
Reprezentacja związkowa miała również ważne implikacje dla bogactwa Afroamerykanów.20 W porównaniu z innymi grupami rasowymi lub etnicznymi, Afroamerykanie konsekwentnie mieli największy poziom uczestnictwa w związkach zawodowych. Jednak, jak pokazuje Tabela 1, Południe ma niższe wskaźniki reprezentacji związkowej. W okresie poprzedzającym uzyskanie praw obywatelskich, zaraz po II wojnie światowej, wiele z tych stanów uchwaliło prawa zakazujące pracy, co zmniejszyło liczbę członków związków zawodowych.21 Nic dziwnego, że w rezultacie reprezentacja związków zawodowych w tych stanach jest niższa.
Południowe stany mają jednak nie tylko brak reprezentacji związkowej, ale także historię rasistowskiej polityki pracy.22 Wiele z tych – i innych – stanów ma historię legalizowania rasizmu poprzez wyjątki pracownicze.23 Choć National Labor Relations Act (NLRA) z 1935 roku i Fair Labor Standards Act z 1938 roku – które ustanowiły krajową płacę minimalną – stworzyły ochronę pracowników i ustanowiły prawa pracownicze, pracownicy domowi i rolni nie byli chronieni na życzenie ustawodawców z Południa.24 W tamtym czasie pracownicy ci byli nieproporcjonalnie afroamerykańscy. Co więcej, jak pokazuje tabela 1, ponieważ wiele z tych stanów nie ma płacy minimalnej, ich stanowa płaca minimalna jest taka sama jak federalna płaca minimalna w wysokości 7,25 dolara, która nie została podniesiona od 2009 roku; 56 procent Amerykanów mieszkających na wsi żyje w stanach, gdzie płaca minimalna wynosi 7,25 dolara lub mniej.25 Ponadto obecne wzorce egzekwowania prawa pracy nadal pogłębiają nierówności rasowe. W przypadkach, gdy firmy bezprawnie odmawiają płacenia federalnie nakazanej płacy minimalnej, pracownicy mają bardzo niewiele możliwości odwołania się. Dochodzenie Politico wykazało, że w sześciu południowych stanach nie ma śledczych zajmujących się naruszeniami płacy minimalnej.26 Każda skarga w tych stanach jest kierowana do Departamentu Pracy USA, który jest wybiórczy w sprawach, które wybiera; dlatego wielu pracowników w różnych branżach nie jest w stanie ubiegać się o odszkodowanie. To niedostateczne egzekwowanie prawa nieproporcjonalnie szkodzi Afroamerykanom, którzy częściej pracują na stanowiskach za minimalną płacę i dlatego jest najbardziej prawdopodobne, że nie otrzymają odpowiedniego wynagrodzenia.
Co gorsza, firmy mogą angażować się w kradzież płac, nie martwiąc się o sankcje z powodu braku śledczych.27 Niektóre badania stwierdzają, że kradzież płac kosztuje pracowników miliardy dolarów rocznie.28 Pracownikom przysługuje prywatne prawo do wniesienia pozwu, chociaż trudno jest z niego skorzystać wobec braku pozwów zbiorowych. Niedawno duży kontrahent federalny, General Dynamics, został oskarżony o kradzież płac, a sprawa ta została wniesiona przez Departament Pracy.29 Dzieje się tak jednak tylko dlatego, ż e duży związek zawodowy, Communications Workers of America, wnosi pozew. Podczas gdy General Dynamics ma centra obsługi telefonicznej w całych Stanach Zjednoczonych, wiele z tych drastycznych roszczeń pracowniczych miało miejsce w południowych centrach obsługi telefonicznej w miastach takich jak Bogalusa w Luizjanie i Hattiesburg w Mississippi. W rzeczywistości badanie wykazało, że gdyby General Dynamics przestrzegało prawa pracy, Hattiesburg wniósłby do lokalnej gospodarki prawie 10 milionów dolarów rocznie.30
Nawet polityka skierowana do osób o niskich dochodach nie jest skutecznie wdrażana w południowych stanach. Raport Urban Institute wykazał, że świadczenia w ramach programu Temporary Assistance for Needy Families (TANF) zapewniają mniej świadczeń, nakładają więcej ograniczeń i pozwalają na krótsze terminy w stanach o wyższej populacji Afroamerykanów.31 Choć same w sobie nie są wystarczające, świadczenia TANF i inne formy pomocy publicznej mogą poprawić długoterminowe wyniki dzieci.32 Niestety, zasady TANF są ustalane przez stan, co pozwala stanom krzywdzić mieszkańców o niskich dochodach. Na przykład, Oregon zapewnia 506 dolarów miesięcznego świadczenia dla jednej rodziny, podczas gdy Mississippi zapewnia tylko 170 dolarów miesięcznego świadczenia. Warto zauważyć, że udział Afroamerykanów w populacji wynosi 1,8 procent w Oregonie i 38 procent w Mississippi. Jest to spójny wzorzec hojności świadczeń, gdzie bardziej hojne stany mają większe populacje białych, a najmniej hojne stany mają większe populacje Afroamerykanów.
Niedawne nałożenie wymogów dotyczących pracy na Medicaid stanowi kolejne zagrożenie dla mieszkańców wsi.33 Biorąc pod uwagę istniejące trudności w uzyskaniu pracy zarobkowej z powodu dyskryminacji, wymogi dotyczące pracy mogą prowadzić do utraty opieki zdrowotnej dla najbardziej zmarginalizowanych grup.34 Wymogi te zostały po raz pierwszy zaproponowane w Arkansas, stanie o wyższej niż średnia populacji Afroamerykanów. Stany nie tylko potrzebują polityki, aby poprawić perspektywy mobilności ekonomicznej, ale także potrzebują reprezentacji, która nie będzie aktywnie działać na szkodę Afroamerykanów. Istnieje kilka polityk, które mogą podnieść tę społeczność i stworzyć więcej możliwości dla mobilności w górę. Ważne jest, aby społeczeństwo nie ignorowało tej populacji, ponieważ stanowi ona znaczną część społeczności afroamerykańskiej, a także populacji USA jako całości.
Po pierwsze, jedną z polityk, która mogłaby radykalnie obniżyć ubóstwo jest podniesienie płacy minimalnej. Na poziomie państwowym, był stały ruch, aby podnieść minimalne wynagrodzenie do 15 dolarów za godzinę. Izba Reprezentantów USA uchwaliła ostatnio ustawę Raise the Wage Act, która stopniowo zwiększyłaby federalną płacę minimalną do 15 dolarów za godzinę do 2025 roku.35 Jednak ruch ten nie zyskał dużego poparcia na Południu, chociaż Arkansas i Floryda odnotowały podwyżki w 2019 roku.36 W rzeczywistości, jak zauważono wcześniej, wiele południowych stanów nie ma państwowej płacy minimalnej i polega na federalnej płacy minimalnej. Chociaż niektóre miasta – takie jak Birmingham w Alabamie i St. Louis w Missouri – forsowały wyższe płace minimalne, stany zapobiegły tym podwyżkom, blokując lokalne rozporządzenia.37 Badania ogólnie stwierdzają, że wyższe płace minimalne poprawiają różne wyniki ekonomiczne, takie jak średnie zarobki.38 Niedawno opublikowana praca robocza wykazała, że wyższe płace minimalne pomagają wszystkim grupom społecznym, ale mogą przynosić nieproporcjonalne korzyści Afroamerykanom w porównaniu z białymi Amerykanami.39 Politycy dyskutowali również nad złagodzeniem krajowej płacy minimalnej w wysokości 15 dolarów poprzez wprowadzenie płacy regionalnej.40 Jednak taka polityka byłaby niekorzystna dla osób o niskich dochodach, a zwłaszcza dla Afroamerykanów. Z drugiej strony, federalna płaca minimalna w wysokości 15 dolarów zniwelowałaby te regionalne różnice i przeciwdziałałaby stanowej prekaryzacji lokalnych rozporządzeń.
Po drugie, należy w większym stopniu skupić się na reprezentacji związkowej. Obserwatorzy często podkreślają, że przemysł wytwórczy jest kluczem do sukcesu klasy średniej, ale głównym powodem wysokiej jakości miejsc pracy w przemyśle wytwórczym są historycznie wysokie wskaźniki reprezentacji związkowej w tym sektorze. Reprezentacja związkowa nie tylko podnosi płace i zapewnia świadczenia, ale także przyczynia się do wzrostu zamożności Afroamerykanów.41 Co więcej, członkostwo w związkach zawodowych jest powiązane z mobilnością międzypokoleniową poprzez wyższe zarobki i większe świadczenia.42 Świadczenia i zatrudnienie w sektorze produkcyjnym spadają częściowo z powodu zmniejszającej się reprezentacji związkowej. Dodatkowo, pracownicy sektora publicznego, pracownicy domowi i rolnicy nie mają praw negocjacyjnych zgodnie z NLRA, a zawody te są nieproporcjonalnie często wykonywane przez Afroamerykanów. Zwiększenie reprezentacji związkowej i ogólna poprawa siły pracowniczej może doprowadzić do pozytywnego wzrostu dochodów Afroamerykanów w tym sektorze. Jednym ze sposobów osiągnięcia tego celu jest wspólne egzekwowanie prawa, dzięki któremu agencje takie jak związki zawodowe, organizacje religijne i grupy wolontariuszy mogą współpracować z pracownikami w celu egzekwowania płac i innych standardów pracy.43 Innym potencjalnym rozwiązaniem jest rozszerzenie praw negocjacyjnych na pracowników, którzy nie są obecnie objęci NLRA – na przykład pracowników sektora publicznego, pracowników domowych, pracowników rolnych i niezależnych wykonawców. Istnieją inne sposoby zwiększenia siły przetargowej pracowników w całych Stanach Zjednoczonych, które miałyby ogromny wpływ na sytuację Afroamerykanów zamieszkujących tereny wiejskie na Południu44 – zwłaszcza tych, którzy pracują w przemyśle motoryzacyjnym, coraz bardziej uzależnionym od pracowników kontraktowych.Na przykład Protecting the Right to Organize Act jest jednym z przykładów polityki, która wzmocniłaby związki zawodowe i przesunęła równowagę sił z biznesu na pracowników.46
Na koniec, trzecią polityką – która mogłaby mieć największy wpływ na poprawę losów wiejskich południowych Afroamerykanów – byłoby zwiększenie udziału w wyborach poprzez usunięcie barier strukturalnych. Aby te społeczności miały możliwość poprawy swoich wyników, będą potrzebowały reprezentacji, która będzie na nie reagować w parlamentach stanowych. Lepsza reprezentacja zmniejszyłaby wrogość wobec programów walki z ubóstwem, takich jak TANF i Medicaid, otwierając drogę do lepszej mobilności ekonomicznej. Niestety, istnieje jednak wiele barier w rejestracji i głosowaniu, które ograniczają zdolność Afroamerykanów do tego, by ich głos został usłyszany.47 Po tym, jak Sąd Najwyższy w 2013 r. w sprawie Shelby County v. Holder uchylił część ustawy o prawach wyborczych (Voting Rights Act),48 stany w całym kraju uchwaliły szereg środków ograniczających głosowanie, które w nieproporcjonalnie dużym stopniu dotknęły Afroamerykanów.49 Na przykład, ustawa o ograniczaniu prawa wyborczego uchwalona przez Legislaturę Karoliny Północnej – która nałożyła surowy wymóg identyfikacji wyborcy i wyeliminowała wczesne głosowanie – została ostatecznie odrzucona w 2016 r. za wymierzoną w Afroamerykanów „chirurgiczną precyzję „50. A podczas wyborów śródterminowych w 2018 r., było wiele przykładów społeczności afroamerykańskich, które zostały powstrzymane lub uniemożliwiono im zabranie głosu z powodu barier w procesie głosowania i rejestracji wyborców.51 Istnieje kilka reform pro-wyborczych, które ustawodawcy mogą przyjąć – takich jak automatyczna rejestracja,52 rejestracja w tym samym dniu,53 i wczesne głosowanie54 – w celu umożliwienia większej liczbie osób, zwłaszcza osobom kolorowym, udziału w procesie demokratycznym.55 Na przykład, ustawa For the People Act ustanowiłaby wiele z tych reform na poziomie federalnym i przeszłaby długą drogę w zapewnieniu, że wszyscy uprawnieni Amerykanie mogą sprawić, by ich głos został usłyszany.56
Wniosek
Wiejskie części Południa mają najniższą mobilność ekonomiczną, najniższą medianę dochodu gospodarstwa domowego i najwyższy poziom głębokiego ubóstwa. Obszar ten jest również domem dla największego odsetka Afroamerykanów w hrabstwach niemetropolitalnych. Fakt ten zapewnia postępowcom mandat do zajęcia się niezliczonymi problemami, z jakimi borykają się Afroamerykanie na wiejskim Południu.
Wiejscy południowi Afroamerykanie zmagają się z problemami – i to nie tylko ekonomicznymi. Stoją w obliczu wielu problemów, począwszy od rozbieżności w wymiarze sprawiedliwości w sprawach karnych do pozbawienia praw wyborczych. Rozwiązania tych problemów pomogłyby nie tylko Afroamerykanom, ale także osobom o niskich dochodach wszystkich ras i osób z wszystkich klas. Gdy decydenci pracują nad rozwiązaniem problemu rasy, nierówności ekonomicznych i braku mobilności ekonomicznej, muszą rozpoznać i zwalczać struktury, które utrudniają postęp dla tych, którzy zostali historycznie skrzywdzeni.
Olugbenga Ajilore jest starszym ekonomistą ds. polityki gospodarczej w Center for American Progress.
Endnotes
.