Chłopaki, nie próbuję was zaalarmować – ale czy byliście świadomi, że w tej chwili, gdy idziecie o swoim normalnym dniu / próbując wymyślić jak wymknąć się z pracy wcześniej, aby tylko skoczyć na imprezę Halloween / czytając to na telefonie podczas robienia kupy, 5000 prawdziwych wampirów przemierza ulice tego sprawiedliwego kraju? OK, dobra, nie mam żadnego ostatecznego dowodu na to, że one „wędrują”. Mogą też siedzieć. Ale niezależnie od ich obecnego poziomu aktywności fizycznej, organizacja o nazwie Atlanta Vampire Alliance twierdzi, że 5000 osób, które „spożywają ludzką i zwierzęcą krew, ponieważ czują, że potrzebują jej do przetrwania”, żyje wśród nas.
Ale zanim odrzucisz to z myślą w rodzaju „W USA jest 318,9 mln ludzi.Możesz prawdopodobnie znaleźć 5000 Amerykanów, którzy odpowiedzą twierdząco na dosłownie każde pytanie, aż do „Czy jesteś księżniczką Bubblegum z Adventure Time?”” wiedz, że ci współcześni krwiopijcy nie są szaleni – według wywiadu Washington Post z Johnem Edgarem Browningiem, doktorem habilitowanym, który bada amerykańskie społeczności wampirów, „Po krótkim czasie zdałem sobie sprawę, że oni nie są szaleni. Przynajmniej nie byli bardziej szaleni niż przeciętny Joe”. Browning mówi, że jego badania doprowadziły go do przekonania, że samoidentyfikujące się prawdziwe wampiry to całkiem normalni ludzie – po prostu normalni ludzie, którym zdarza się również pić krew.
Ciekawe, jaka jest reszta historii z prawdziwymi wampirami? Czytaj dalej, aby poznać sześć faktów z prawdziwego życia, w których możesz naprawdę zatopić swoje zęby (przepraszam! Mam tylko, jak, 36 godzin więcej w tym roku, kiedy to jest dopuszczalne, aby zrobić non-stop wampirze kalambury, i jestem po prostu naprawdę próbuje jeździć to dla wszystkich jego wartości).
There Are Probably A Few Vampires In Your Town
Browning odkrył, że ludzie, którzy identyfikują się jako wampiry, przeciwstawiają się wielu stereotypom – nie noszą czarnych peleryn ani nie próbują wziąć Winony Ryder jako swojej nieumarłej narzeczonej (lub, nie bardziej niż reszta z nas). I według jego badań, nie wszyscy mieszkają w miejscach, które można by sobie wyobrazić jako wampirze zagłębie (np. Nowy Orlean, Forks w Waszyngtonie, w środku tego krwawego rave’u z Blade’a). Raczej, większość amerykańskich miast jest domem dla około 50 osób, które identyfikują się jako wampiry – i chociaż mogą być częścią opartych na wampirach społeczności zwanych „domami wampirów”, mają regularną pracę i utrzymują całkiem typowy amerykański styl życia poza piciem krwi.
Współczesne wampiry piją krew tylko od chętnych
American Horror Story: Hotel jest świetnym źródłem zarówno dla scen seksu opartych na Lady Gadze, jak i argumentów przeciwko pobytowi w hotelach nie należących do sieci; jednak nie jest to dokładne źródło informacji o tym, jak współczesne wampiry pozyskują swoją krew. Zdecydowana większość współczesnych wampirów to spokojni ludzie, którzy uważają, że picie niewielkich ilości krwi od chętnych uczestników zwanych „dawcami” pomaga im zachować energię i zdrowie. Niektórzy całkowicie unikają krwi i po prostu czerpią energię psychiczną od innych poprzez dotyk. Nawet wampiry, które piją krew – nazywające siebie „sangwinikami” – nie żywią się głównie krwią; jedzą makaron, hamburgery i papryczki jalapeno, tak jak ty. O tak, nie muszą też unikać słońca, spać w trumnach, hodować kłów, ani uprawiać seksu z Mattem Bomerem (przepraszam).
Most Real-Life Vampires Figure It Out During Adolescence
Więc teraz, gdy ustaliliśmy, że wszystko co wiesz o wampirach jest błędne, i że współczesne wampiry żyją w twoim mieście, nie zamierzają ugryźć cię w szyję w alejce i nie spędzają całych nocy chodząc w artystycznie zniszczonych skórzanych spodniach, prawdopodobnie masz o wiele więcej pytań – na przykład, jak do diabła rozgryźć coś takiego? Według badań Browninga, większość wampirów uświadamia sobie, że chce lub potrzebuje pić krew w wieku nastoletnim – większość ludzi, z którymi przeprowadzał wywiady, zgłaszała, że przechodzi przez okres ekstremalnie niskiej energii, następnie przypadkowo spożywa trochę krwi (powiedzmy, po przypadkowym rozcięciu wargi), czuje się lepiej i decyduje, że to oznacza, że konsumpcja krwi pomaga im się utrzymać.
Mity o wampirach nie zaczęły się od Drakuli
Albo Vlada Palownika, czy cokolwiek innego powiedział ci twój najlepszy przyjaciel z gimnazjum. Pierwsze mity o wampirach pojawiły się w starożytnych kulturach, w miejscach takich jak Grecja i Chiny, gdzie krążyły opowieści o zmarłych powracających do życia i szkodzących żywym. Mity o złych istotach, które powracają z martwych i zabijają żywych, zostały spopularyzowane w Europie Wschodniej od XI wieku, a człowiek, którego często uważa się za „pierwszego wampira”, żył w XVIII-wiecznej Serbii – nazywał się Petar Blagojevic (lub Plogojowitz – dokładna pisownia jego nazwiska wydaje się być zagubiona w piaskach czasu).
W 1725 roku, lokalne raporty informacyjne twierdziły, że chociaż Blagojevic był martwy i pochowany, powstał z grobu w nocy i zabił lokalnych wieśniaków. Raport z autopsji ciała Blagojevica stwierdzał, że „nie wykryłem najmniejszego zapachu, który jest charakterystyczny dla zmarłych, a ciało… było zupełnie świeże… Nie bez zdziwienia zobaczyłem świeżą krew w jego ustach.” Uważa się, że te szczegóły dostarczyły wielu szczegółów mitów o wampirach, które znamy dzisiaj.
Ale wszystko o tym, że wampiry są eleganckie, seksowne i skłonne do drobnej wiktoriańskiej pasmanterii pochodzi z opowiadania „The Vampyre,” opublikowanego w 1819 roku przez Johna Williama Polidori. Wcześniej wampiry były przedstawiane jako śmierdzące, chore ghule. Czy już was podniecam, fani Zmierzchu?
People Blamed Contagious Diseases On Vampirism
W 1732 roku austriacki lekarz udał się na serbską wieś z małą grupą żołnierzy, aby zbadać pogłoski, że nieumarli grasują w okolicy – i twierdził, że był świadkiem, jak jeden z tych nieumarłych trupów krzyczał i krwawił po dźgnięciu kołkiem. Jego raport był pierwszym, w którym użyto terminu „wampir”, a współczesny mit wampira zaczął się stamtąd rozwijać.
Wiele osób obwiniało wampiry o wybuchy chorób zakaźnych w XVIII i XIX wieku, zarówno w Europie, jak i w Stanach Zjednoczonych – wybuch, powiedzmy, gruźlicy lub cholery był czasami uważany za oznaczający, że wampir zaatakował wioskę. Dlaczego? Cóż, ludzie, którzy nie rozumieli jeszcze, jak działają zarazki i choroby, wpadali w panikę, kiedy wielka liczba mieszkańców wioski nagle chorowała i umierała, jeden po drugim. Szukając wyjaśnień, ci którzy przeżyli wierzyli, że pierwsza ofiara stała się wampirem i żywiła się kolejnymi ofiarami aż do ich śmierci – wyjaśnienie to często poparte było wykopaniem pierwotnej ofiary i wskazaniem na naturalne oznaki rozkładu fizycznego (takie jak wzrost włosów i paznokci lub krew wokół ust) jako oznaki, że ofiara była w rzeczywistości nieumarła i żywiła się żywymi.
Wcześniejsze wampiry nie były tylko nabijane na pal – inne „środki ostrożności” podejmowane wobec zwłok podejrzanych o bycie wampirem obejmowały dekapitację, lub wycinanie serc i wrzucanie ich do ognia. W wioskach, które uważano za zagrożone atakiem wampirów, czasami grzebano zmarłych z sierpami włożonymi w szczękę, aby w razie powrotu do życia zdekapitowali się, zanim dotrą zbyt daleko. Eleganckie i skuteczne, prawda? Szokująco, niedawni historycy, którzy odkryli te pochówki, odkryli, że sierpy pozostały dokładnie tam, gdzie zostały umieszczone setki lat temu.
Wampiry nie tworzą nowych wampirów poprzez gryzienie ich
Oczywiście, współczesne wampiry nie czują, że ktoś „zmusił” ich do zostania wampirem – wierzą, że po prostu urodzili się w ten sposób. Ale historycznie rzecz biorąc, pomysł, że wampiry „tworzą” nowe wampiry poprzez ugryzienie, ale nie zabicie człowieka jest całkiem nowy. Wieki temu ludzie myśleli, że stajesz się wampirem rodząc się ze złowrogim znamieniem lub inną „deformacją”, która oznaczała, że jesteś w zmowie z diabłem (lub przynajmniej prawdopodobne jest, że w końcu zaczniesz kręcić się wokół niego). Nie różni się to zbytnio od sposobu, w jaki ludzie identyfikowali czarownice podczas procesów czarownic w Europie, które, jak jestem pewien, że wszyscy pamiętacie, były bardzo wyrównaną operacją i zakończyły się całkowicie dobrze.
Więc, teraz masz wystarczająco dużo informacji o prawdziwych wampirach, aby porozmawiać z prawdziwym wampirem, zrujnować randkę na Tinderze, lub potencjalnie uratować Halloween. Nie ma za co!
Obrazy: Fotolia; Giphy (6)
.