Cześć Dr. Laura!
Nazywam się Stephanie i jestem mamą 9-miesięcznego syna Carsona, który został w domu. To dziecko było wyzwaniem już w łonie matki, ale moim obecnym problemem jest jego lęk separacyjny.
Carson nigdy nie był typem dziecka, które pozwoliłoby mi położyć go bez płaczu. Przez około 6 pierwszych miesięcy nie mógł się zdrzemnąć, jeśli nie był w swojej huśtawce lub w moich ramionach. W momencie, gdy go kładłam, budził się i zaczynał płakać. Teraz, w końcu, sam się zdrzemnie. Nawet jeśli zdrzemnie się sam, nadal będzie budził się z płaczem i skwaszonym wyrazem twarzy, ponieważ nie ma mnie tam, kiedy się obudzi.
Drzemki są teraz jedynym czasem, który mam dla siebie. Przez resztę dnia musi być ze mną, bo inaczej zacznie krzyczeć. On nie tylko marudzi lub płacze, on przeskakuje prosto do krzyku, kiedy go położę. Ja próbuję stawiać on w jego paczce i bawić się lub łóżeczku podczas gdy dostaję pralnię iść, vaccum, lub nawet iść łazienka, ale moment ustawiam on puszek, on zaczyna krzyczeć. Będzie krzyczał przez cały czas, kiedy mnie nie będzie, nie dając za wygraną, czy to będzie 30 sekund, czy 20 minut.Włożyłam mu tam mnóstwo zabawek, nawet próbowałam odwrócić jego uwagę zanim odejdę, ale on je wszystkie ignoruje. On po prostu chce mamusi.
Wszystko to, co zostało powiedziane, tak długo jak jest ktoś inny tutaj z nim, on będzie w porządku. Jeśli mój mąż lub ja wyjdziemy z pokoju, będzie marudził przez kilka sekund, nawet czołgając się w kierunku bramki dla dzieci, ale łatwo się rozprasza i będzie w porządku, dopóki któreś z nas nie wróci. Nie sądzę, że jego niepokój jest niezdrowy, ponieważ pozwoli, aby ktoś inny go obserwował.
Po prostu nie jestem pewna, jak poradzić sobie z tą sytuacją. Przynosiłbym ja z ja podczas gdy robię pralni, ale ja jest niemożliwy nieść dziecko wraz z koszem pełno pralni w górę i na dół schodami. On właśnie przyzwyczajać się być zdala od ja więcej robię je, lub ja właśnie robić sytuaci gorszej?
Droga Stephanie,
Masz co nazywamy wysokim potrzebującym dzieckiem, jak ty zauważałeś. Jeśli jest to jakieś pocieszenie, mówi się, że każde dziecko sprawia rodzicom skończoną ilość kłopotów, a Carson wcześnie się z nich wyplątuje, więc prawdopodobnie możesz oczekiwać łatwych lat nastoletnich! W międzyczasie wiem, że to niesamowicie stresujące mieć małą, wrzeszczącą pąkle.
Nie mam żadnej magicznej recepty, która natychmiast zmieni Carsona, ale mogę cię zapewnić, że jego zachowanie mieści się w granicach normy.Wszystkie dzieci potrzebują dość stałego trzymania przez pierwsze kilka miesięcy życia, które niektórzy eksperci nazywają „czwartym trymestrem”. W przypadku niektórych dzieci – szczególnie wcześniaków, ale także dzieci w pełni sił – potrzeba trzymania rozciąga się na cały pierwszy rok. Wiele dziewięciomiesięcznych dzieci krzyczy, gdy są umieszczane w fotelikach samochodowych lub wózkach, ale są całkowicie szczęśliwe w chuście lub plecaku. Należy również wiedzieć, że 9-12 miesięcy to dla wielu dzieci najgorsza faza lęku separacyjnego.
Carson, inteligentne dziecko, jakim jest, polega na tobie, jeśli chodzi o jego bezpieczeństwo. On nie próbuje doprowadzić Cię do szaleństwa. Po prostu potrzebuje być w twoich ramionach, aby czuć się bezpiecznie na świecie. Ta potrzeba jest bardziej nagląca niż wszystko, co możemy sobie wyobrazić – on naprawdę myśli, że umrze, kiedy go położysz. Ale poczynił postępy w przyswajaniu poczucia bezpieczeństwa, którego go uczysz. Po pierwsze, jeśli opuścisz pokój, może przyjąć pocieszenie od kogoś innego. Po drugie, jest teraz w stanie uciąć sobie długą drzemkę bez trzymania. W końcu nie będzie krzyczał za każdym razem, gdy go położysz, obiecuję. Nadal może się trochę denerwować, ale nauczy się łagodzić swój własny niepokój, będzie ufał, że wrócisz, i będzie czuł się trochę pewniej, że świat jest dobrym miejscem, w którym jest bezpieczny.
Jak możesz przyspieszyć ten proces? Pomóż mu rozwinąć poczucie zaufania do świata i pomóż mu nauczyć się samouspokajania. Jak to zrobić? Po prostu kontynuuj to, co robisz teraz. Przytulaj go, noś, uspokajaj. Ogranicz do minimum sytuacje, w których musisz go odłożyć i zostawić. Zminimalizuj liczbę sytuacji, w których czuje się niepewnie, i ilość bodźców wokół niego. Uspokajaj go, kiedy jest zdenerwowany. Jeśli musi się wypłakać, dobrze, ale zawsze pozwól mu się wypłakać w twoich ramionach, zamiast zostawiać go samego, żeby się wypłakał. Po prostu powiedz mu, że płacz jest w porządku i opowiedz o wszystkim, co go trapi. Co najważniejsze, znajdź wygodną chustę lub plecak i noś go stale na swoim ciele. Jeśli po prostu zdecydujesz, że to będzie działać, przekonasz się, że nie jest tak trudno odkurzać, robić obiad i sprzątać łazienkę z dzieckiem na plecach. W rzeczywistości kobiety na całym świecie nosiły dzieci na plecach podczas pracy, prawdopodobnie od zarania ludzkości. (Jeśli jeszcze nie znalazłaś wygodnej chusty, możesz spróbować BabyBundler, która została zaprojektowana tak, aby wyeliminować obciążenie pleców i szyi.)
Niektóre mamy mogą czuć się nieco przytłoczone tym, że nigdy nie będą w stanie położyć swojego dziecka. Jeśli tak jest w twoim przypadku, umów się z mężem, że kiedy tylko będzie w pobliżu, będzie nosił Carsona. Wiedząc, że każdego dnia możesz liczyć na trochę czasu bez swojego bobasa, łatwiej będzie Ci go powitać na plecach przez resztę czasu. Ważne jest również, abyś przy dziecku o dużych potrzebach miała codziennie trochę czasu dla siebie, aby się rozprostować, wyjść na spacer lub poćwiczyć i uzupełnić siły duchowe i emocjonalne.
Teraz może się to wydawać niewyobrażalne, ale Carson w końcu wyrośnie na odrębną osobę, która czuje się pewnie we własnej skórze. Twoja gotowość do zaspokojenia jego potrzeb teraz pomoże mu szybciej osiągnąć ten kamień milowy. Kiedy będzie ciężko, przypomnij sobie, że ten etap nie będzie trwał wiecznie, a ty masz szczęście, że twój syn tak bardzo cię kocha. Będziesz z sentymentem wspominać te dni, gdy będzie miał 16 lat i będzie zbyt zajęty, by z tobą rozmawiać. Ciesz się nim i ciesz się przywilejem bycia w domu ze swoim małym.
Błogosławieństwa dla ciebie i Carsona.