Burkina Faso nie jest bynajmniej obszarem chętnie odwiedzanym przez turystów, ale u podnóża wzgórza z widokiem na otaczającą ją zalaną słońcem zachodnioafrykańską sawannę leży niezwykła wioska, okrągły kompleks o powierzchni 1,2 hektara o misternie zdobionej architekturze ziemnej. Jest to miejsce zamieszkania wodza, dworu królewskiego i szlachty ludu Kassena, którzy po raz pierwszy zasiedlili ten region w XV wieku, co czyni ich jedną z najstarszych grup etnicznych w Burkina Faso.
Wszystkie fotografie autorstwa Rity Willaert
Wpadłam na te rzadkie zdjęcia wioski od oddanej użytkowniczki Flickr Rity Willaert, która podróżowała do Tiébélé w 2009 roku (zobacz wszystkie jej zdjęcia wioski tutaj). Wioska utrzymuje się w skrajnej izolacji i zamknięciu dla osób z zewnątrz, najprawdopodobniej w celu zapewnienia zachowania i integralności ich struktur i ochrony lokalnych tradycji. Istnieje zainteresowanie rozwojem witryny jako miejsca turystyki kulturowej w celu generowania zasobów ekonomicznych dla ochrony, ale jest to delikatny proces.
Travel blogger, Olga Stavrakis z TravelwithOlga.com również odwiedził witrynę w 2009 roku i wspomina swoją wizytę. Pisze ona:
… Dopiero w wyniku całorocznych negocjacji otrzymaliśmy pozwolenie na wejście do pałacu królewskiego, którego wejście widać na zdjęciu. Czekali na nas i wielcy starcy z wioski, szlachta, wszyscy siedzieli czekając na nas. Każda z wiosek ma muzułmanów i animistów (lokalne religie) i nikt nie przejmuje się zbytnio tym, kto w co wierzy. Jednak z góry powiedziano nam, że nie wolno nam nosić nic czerwonego i nie wolno nam nosić parasola. Tylko naczelna rodzina szlachecka ma ten przywilej i uczynienie tego stanowiłoby wielki afront dla naszych gospodarzy…
Rezydencja królewska w Afryce Zachodniej nie jest tym, o czym możemy myśleć, gdy wyobrażamy sobie królewskie pałace. W Tiébélé, Cour Royale składa się z serii małych struktur z cegły błotnej wewnątrz kompleksu, pokrytych naturalnymi farbami glinianymi w wyszukane geometryczne wzory, aby odróżnić je od domów zwykłych ludzi.
Dom wodza ma najmniejsze drzwi dla ochrony.
Olga i jej grupa uzyskała nawet dostęp do wnętrz budynków i odkryła, że nawet w kompleksie pałacowym, kuchnia jest prosta, różniąca się jedynie od reszty kuchni w Afryce Zachodniej obecnością kilku dodatkowych glinianych i żelaznych garnków.
„Większość posiłków gotuje się w jednym garnku nad paleniskiem”, wyjaśnia Olga, „Niewiele jest wymaganego krojenia i przygotowania. Zazwyczaj robi się skrobię foofoo lub gęstą pastę jak owsianka, którą następnie zanurza się w sosie z warzyw i papryki. Im bogatsza rodzina, tym więcej wchodzi do sosu. Foofoo robi się z manioku, batatów, platanów lub kukurydzy.”
Niektóre z najbardziej misternie zdobionych domów nie są jednak w rzeczywistości pomieszczeniami mieszkalnymi, lecz mauzoleami dla zmarłych, którzy są składani do grobu w tym samym kompleksie. Zdjęcie autorstwa Rity Willaert poniżej jest przykładem jednego z wiejskich mauzoleów.
Niektóre z tych dzieł sztuki są symboliczne, podczas gdy wiele z nich to czysta dekoracja – wszystkie są wynikiem tradycyjnych umiejętności odizolowanej kultury Kassena. Poziom DIY: 1000!
Zobacz dziesiątki zdjęć wioski autorstwa Rity Willaert i przeczytaj więcej o relacji Olgi z jej wycieczki po wiosce na stronie Podróże z Olgą.