„Jedz masło” – deklarowała okładka magazynu Time w czerwcu 2014 roku. „Naukowcy nadali tłuszczowi etykietę wroga. Dlaczego się mylili.”
„Masło, czerwone mięso w końcu nie takie złe dla ciebie?” pytał CBS News w lutym.
„Przez dziesięciolecia rząd sterował milionami z dala od pełnego mleka. Czy to był błąd?” zapytał artykuł na pierwszej stronie w Washington Post w październiku.
Pokarmy, które są bogate w tłuszcze nasycone trafiają na pierwsze strony gazet. Czy to dlatego, że nowe badania pokazują, że są one nieszkodliwe? Albo dlatego, że te nagłówki chwycić gałki oczne … i przemysł mięsny walczy nowe porady do jedzenia mniej wołowiny i wieprzowiny?
„Atak na mięso ma przemysł widząc czerwony,” prowadził nagłówek w Politico ostatniego lutego. „Obrońcy mięsa – wśród najpotężniejszych lobbystów – planują atak na sugestie panelu na wielu frontach”. Atak na mięso” była sugestia, że jemy dietę „niższą w czerwonym i przetworzonym mięsie”. Panel” był 14 naukowców, którzy zostali poproszeni o przegląd dowodów na temat diety i zdrowia dla rządu 2015 Dietary Guidelines for Americans. Ale przemysł mięsny nie musiał brać na naukowców sam. Otrzymał pomoc od Niny Teicholz, dziennikarki i autorki książki The Big Fat Surprise: Why Butter, Meat & Cheese Belong in a Healthy Diet, a także od reporterów poszukujących historii o człowieku gryzącym psa. Oto 10 mitów, jakie zrodziły ich wysiłki.
- Eksperci twierdzą teraz, że tłuszcze nasycone są nieszkodliwe.
- Zmiana tłuszczów nie obniża ryzyka śmierci.
- Cięcie tłuszczu sytego nie zapobiegło chorobom serca w największej wykonanej próbie.
- Porada, aby jeść mniej mięsa, jest oparta na słabych podstawach naukowych.
- Tylko mały cholesterol LDL („zły”) jest szkodliwy.
- Jedzenie tłuszczów nasyconych podnosi „dobry” cholesterol.
- Tłuszcz nasycony w nabiale nie podnosi cholesterolu.
- Jedzący nabiał nie zapadają na choroby serca.
- Prawdziwym wrogiem są węglowodany, a nie tłuszcz nasycony.
- Diet advice made us fat.
Eksperci twierdzą teraz, że tłuszcze nasycone są nieszkodliwe.
„Pełne mleko jest w porządku. Masło i jajka też. Co dalej – bekon?” prowadził nagłówek w Washington Post w October.
Czekaj, co?
Kilku naukowców cytowanych w innym (na pierwszej stronie) Washington Post artykuł mógł powiedzieć, że pełne mleko jest „w porządku”. A Mark Bittman, były felietonista żywności dla New York Times, może ogłosił w zeszłym roku, że „Masło jest z powrotem.” Ale panele ekspertów, które przesiewają najlepsze dane nie zgadzają się.
„Zalecaliśmy limit na tłuszcz nasycony i wzór diety, który zastępuje go z nienasyconego tłuszczu, zwłaszcza wielonienasyconego tłuszczu,” mówi Alice H. Lichtenstein, dyrektor laboratorium żywienia sercowo-naczyniowego w Tufts University.
Mówi ona o raporcie z 2013 roku Lifestyle Interventions to Reduce Cardiovascular Risk wydanym przez American Heart Association i American College of Cardiology we współpracy z National Heart, Lung, and Blood Institute.1 W lutym, raport z innego panelu naukowców Dietary Guidelines Advisory Committee-wyciągnął ten sam wniosek.2
„Masło nie jest z powrotem,” mówi Frank Hu, profesor żywienia i epidemiologii w Harvard T.H. Chan School of Public Health, który służył w tym panelu.
„Tłuszcz nasycony jest nadal złe dla ryzyka chorób serca,” zauważa Hu. „Dowody z badań na tysiącach ludzi pokazują, że jeśli zastąpisz tłuszcz nasycony tłuszczem nienasyconym, zmniejszysz ryzyko chorób serca. Jeśli zastąpisz tłuszcze nasycone rafinowanymi węglowodanami, nie zmniejszysz ryzyka. „3-6
I pomimo zamieszania, ta rada – aby zastąpić tłuszcze nasycone tłuszczami nienasyconymi – nie jest nowa. Była w poprzednich (2010) Wytycznych Dietetycznych dla Amerykanów.7
Dlaczego więc zamieszanie wokół raportu o wytycznych z 2015 roku? „Lobby mięsne było zdenerwowane, że raport komisji wzywa do diet, które są 'niższe w czerwonym i przetworzonym mięsie’,” wyjaśnił magazyn Fortune. Co więcej, rady komitetu miały na celu ochronę zarówno naszego zdrowia, jak i środowiska.
Wejdź do lobbystów. „Rządowe nowe wytyczne dietetyczne zapalić ogromny przemysł spożywczy backlash,” prowadził nagłówek w Los Angeles Times.
W październiku, urzędnicy państwowi caved: środowisko było out.
„To jest o polityce, nie nauka,” odpowiedział Marion Nestle, profesor żywienia & studiów żywności na New York University.
Dolna linia: Większość ekspertów zgadza się, że powinniśmy zastąpić tłuszcze nasycone pokarmami bogatymi w tłuszcze nienasycone, takimi jak owoce morza, orzechy, sosy sałatkowe, majonez i oleje, takie jak sojowy, rzepakowy i oliwa.
„Tu chodzi o politykę, a nie naukę.”
Zmiana tłuszczów nie obniża ryzyka śmierci.
„Ma duży wpływ na dietę obywateli amerykańskich, a te z większości narodów zachodnich, więc dlaczego ekspertyzy leżące u podstaw wytycznych żywieniowych rządu USA nie uwzględniają wszystkich istotnych dowodów naukowych?” zapytał „dochodzenie” opublikowane w BMJ (dawniej British Medical Journal) we wrześniu.8
Autor dochodzenia: dziennikarz Nina Teicholz.
„To fałszywe dochodzenie”, mówi Frank Hu z Harvardu. „Jest pełne błędów i mylących stwierdzeń. To zdumiewające, że najlepsze czasopismo medyczne, takie jak BMJ, opublikowało artykuł tak niskiej jakości.” (Wielu naukowców – w tym ci z naszego Center for Science in the Public Interest – wezwało czasopismo do wycofania artykułu.)
Na przykład Teicholz twierdzi, że przegląd Cochrane z 2012 roku „nie potwierdził związku między tłuszczami nasyconymi a chorobami serca. „9
Jednakże Teicholz zaprzecza sama sobie w dodatku, który towarzyszył jej artykułowi. „Ogólny wniosek jest więc taki, że podczas gdy ograniczenie tłuszczów nasyconych wydaje się zmniejszać ryzyko zawału serca, nie zmniejsza ogólnej lub sercowo-naczyniowej śmiertelności (śmierć), która jest prawdopodobnie ważniejszym punktem końcowym,” ona opiniuje.
Nieudolne, tak. (BMJ musiał uruchomić korektę.) Ale czy ona ma rację co do wskaźników śmierci?
„Nie ma prawie żadnej interwencji medycznej, która wpłynie na ogólną śmiertelność, chyba że ma ogromny wpływ na jedną lub więcej bardzo częstych przyczyn śmierci,” wyjaśnia Martijn Katan, ekspert chorób układu krążenia i emerytowany profesor żywienia na Uniwersytecie Vrije w Amsterdamie.
„Na przykład zapinanie pasów bezpieczeństwa, leczenie chorób antybiotykami lub korzystanie z karetki pogotowia w celu zabrania osób, które uległy wypadkowi, w oczywisty sposób ratuje życie, ale nie widać tego w ogólnych wskaźnikach śmiertelności, ponieważ liczba zgonów, które to ratuje, nie jest po prostu wystarczająco duża.”
Podobnie, „liczba śmiertelnych ataków serca podczas większości badań jest zbyt mała, aby zauważyć różnicę w śmiertelności z przyczyn sercowo-naczyniowych”, dodaje Katan.
Podsumowanie: Nie daj się omamić niedoinformowanym argumentom na temat śmiertelności.
Cięcie tłuszczu sytego nie zapobiegło chorobom serca w największej wykonanej próbie.
„Były co najmniej trzy próby finansowane przez National Institutes of Health na około 50 000 osób pokazujące, że dieta o niskiej zawartości tłuszczu i tłuszczów nasyconych jest nieskuteczna w walce z chorobami serca, otyłością, cukrzycą lub rakiem”, pisze Teicholz. „Dwie z tych prób są pominięte w przeglądzie. „8
Tak, te dwie próby zostały pominięte. Ale nie patrzyły one na choroby serca, otyłość, cukrzycę czy raka.10,11
Trzecia (i największa) próba, Women’s Health Initiative, miała na celu sprawdzenie, czy dieta uboga w tłuszcze może obniżyć ryzyko zachorowania na raka piersi. (Tak się nie stało.12)
„To jeden z największych błędów Teicholza”, zauważa Lichtenstein. „Tym kobietom nie kazano zastąpić tłuszczów nasyconych tłuszczami nienasyconymi, a one tego nie zrobiły.”
Co więcej, próba nie miała wystarczającej mocy, aby wykryć spadek zachorowań na choroby serca, jak jasno stwierdzili badacze.13
Podsumowanie: Ignoruj twierdzenia, że duże badania przeczą poradom dotyczącym tłuszczu sytego.
Porada, aby jeść mniej mięsa, jest oparta na słabych podstawach naukowych.
Północnoamerykański Instytut Mięsa nazwał to „dramatyczną i alarmistyczną przesadą”. (Nie ma w tym nic dziwnego.)
Pod koniec października Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem ogłosiła, że przetworzone mięsa (takie jak bekon, kiełbasa, hot-dogi i wędliny) są „rakotwórcze dla ludzi” – podobnie jak papierosy i azbest, choć nie tak silnie – oraz że czerwone mięsa (wołowina, wieprzowina, jagnięcina i cielęcina) są „prawdopodobnie rakotwórcze dla ludzi. „14
Dla każdej dziennej porcji 2 uncji przetworzonego mięsa (lub 3 uncji mięsa), które są „rakotwórcze dla ludzi”. porcji przetworzonego mięsa (lub 3 uncje czerwonego mięsa), ryzyko zachorowania na raka jelita grubego wzrasta o około 18 procent, powiedzieli eksperci ds. raka (zakładając, że czerwone mięso również okaże się rakotwórcze).
Amerykańskie Towarzystwo Walki z Rakiem i Światowy Fundusz Badań nad Rakiem od lat namawiają ludzi do spożywania mniejszej ilości czerwonego i przetworzonego mięsa.15,16
„Nauka nie popiera opinii międzynarodowych agencji na temat czerwonego mięsa i raka”, odpowiedziało Narodowe Stowarzyszenie Hodowców Bydła.
To szokujące. To zwykły podręcznik przemysłu: zaszczepić wątpliwości co do nauki.
Dolna linia: Jedz mniej przetworzonego i czerwonego mięsa.
Tylko mały cholesterol LDL („zły”) jest szkodliwy.
„Okazuje się, że 'zły’ cholesterol występuje w dwóch formach”, wyjaśnia artykuł na pierwszej stronie w Washington Post.
„Jeden składa się z cząstek, które są mniejsze i gęstsze, a te wydają się być silnie związane z chorobami serca; inny rodzaj 'złego’ cholesterolu składa się z lżejszych, bardziej puszystych cząstek, które wydają się mieć mniejszy wpływ na choroby serca.
„Tłuszcze nasycone rzeczywiście podnoszą poziom 'złego’ cholesterolu, ale wydają się produkować głównie lżejsze, bardziej puszyste i mniej niebezpieczne cząsteczki.”
Tylko jeden problem: to nieprawda.
„Mówienie, że małe LDL są bardziej szkodliwe jest całkowitym wypaczeniem nauki”, mówi Frank Sacks, profesor zapobiegania chorobom układu krążenia w Harvard T.H. Chan School of Public Health. „Duże LDL są jak śmiertelne paczki cholesterolu niszczące ściany tętnic. „17
Nawiasem mówiąc, główny zwolennik teorii, że małe LDL jest gorsze – Ronald Krauss, profesor medycyny na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco – był finansowany przez przemysł mleczarski przez dziesięciolecia.
Niestety, w 2011 roku Krauss opublikował badanie pokazujące, że pełnotłusty nabiał zwiększa małe LDL.18 Oops.
Dolna linia: Nie martw się o rozmiar LDL. Wysoki poziom LDL zwiększa ryzyko chorób serca.
„Mówienie, że małe LDL są bardziej szkodliwe jest całkowitym wypaczeniem nauki. Duże LDL są jak śmiertelne paczki cholesterolu niszczące ścianę tętnicy.”
Jedzenie tłuszczów nasyconych podnosi „dobry” cholesterol.
„Podczas gdy konsumpcja tłuszczów nasyconych ma tendencję do podnoszenia poziomu 'złego’ cholesterolu we krwi, mają one również tendencję do podnoszenia poziomu 'dobrego’ cholesterolu, zbyt, i to może mieć kompensujące efekty,” wyjaśnił artykuł na pierwszej stronie Washington Post.
Ale czy podnoszenie HDL („dobrego”) cholesterolu zapobiega chorobom serca?
„Kiedyś tak myśleliśmy,” mówi Katan. „Ale wszystkie ostatnie dowody – na lekach, które podnoszą HDL lub na ludziach, którzy mają genetycznie niski poziom HDL – nie potwierdziły tezy, że zmiana HDL zmieni twoje ryzyko.”
Sprawa nie jest zamknięta, dodaje. Na przykład, leki mogą podnosić HDL poprzez niewłaściwą ścieżkę. Ale jest również możliwe, że HDL jest tylko niewinnym przechodniem.
„Wysoki poziom HDL może być wskaźnikiem tego, że ludzie robią zdrowe rzeczy, takie jak bieganie, utrzymywanie szczupłej sylwetki lub niepalenie”, mówi Katan.
W każdym razie, jedna rzecz jest jasna.
„Z pewnością dowody na HDL nie są takie jak dowody na LDL”, mówi Katan. „Wpływ LDL na ryzyko chorób serca jest jednym z najbardziej spójnych odkryć we wszystkich badaniach biomedycznych.”
Podsumowanie: Obniżenie LDL zmniejsza ryzyko chorób serca. Nie jest jasne, czy podniesienie HDL chroni serce.
Tłuszcz nasycony w nabiale nie podnosi cholesterolu.
„Wielokrotne badania nad mlekiem, nie finansowane przez przemysł, ale przez instytucje publiczne, dostarczyły dowodów, że tłuszcze w mleku są, z jakiegoś powodu, inne”, twierdził artykuł na pierwszej stronie Washington Post.
„W 2013 roku nowozelandzcy badacze pod kierownictwem Jocelyne R. Benatar zebrali wyniki dziewięciu randomizowanych, kontrolowanych badań nad produktami mlecznymi. W podsumowaniu badań na 702 osobach, naukowcy nie mogli wykryć żadnego znaczącego związku między spożywaniem większej ilości tłuszczu mlecznego a poziomem 'złego’ cholesterolu. (Cztery z dziewięciu badań uwzględnionych w zestawieniu były finansowane przez przemysł. Wyniki te były zgodne z wynikami badań finansowanych przez instytucje rządowe.”
To byłoby imponujące… gdyby było prawdziwe.
W rzeczywistości, pięć z dziewięciu badań nakłaniało ludzi do jedzenia niskotłuszczowego nabiału, więc nie jest niespodzianką, że ich zły cholesterol nie wzrósł.19 Tylko jedno badanie – badanie Benatara – testowało wysokotłuszczowy nabiał i nie było finansowane przez przemysł ani nie było jego współautorem.
I w jej badaniu ludzie, którym kazano jeść więcej wysokotłuszczowego nabiału, mieli wyższy poziom LDL niż ci, którzy nie zmienili swojej diety.20
„Kiedy badania są finansowane przez przemysł mleczarski, wyniki są przewidywalne”, mówi Katan. „Prawie zawsze mają odpowiedź, która jest przydatna dla marketingu mleczarskiego.”
Jak finansowanie przez przemysł może wpłynąć na wyniki?
„Istnieje wiele sposobów, aby pracować w kierunku odpowiedzi, którą chcesz uzyskać,” wyjaśnia Katan. „Zależy to od rodzaju pytania, jakie dokładnie zadajesz, od tego, ile osób bierze udział w badaniu, od analiz statystycznych, od tego, jak starannie prowadzisz badanie. Jeśli masz małą liczbę osób i niechlujne badania, otrzymasz zerową odpowiedź.”
To może wyjaśniać, dlaczego badania cytowane przez Benatara znalazły zerowy efekt.
„Od około 70 lat badania bardzo konsekwentnie stwierdzają, że tłuszcze nasycone podnoszą cholesterol, a tłuszcze wielonienasycone obniżają go”, mówi Katan. „Były setki badań, bardzo wysokiej jakości, przeprowadzonych bez wpływu takich branż jak przemysł mięsny i mleczarski, które mają udział w wynikach.”
Tłuszcz mleczny może rzeczywiście być inny, ale jak dotąd, dowody są skąpe.
„Jeśli chcesz powiedzieć, że nabiał lub że niektóre pokarmy mleczne mają znikomy wpływ na cholesterol, potrzebujesz nadzwyczajnych dowodów na takie twierdzenie,” zauważa Katan. „Dowody, które mamy są bardzo słabe i fragmentaryczne. To nie spełnia normalnych standardów w dziedzinie diety i lipidów krwi.”
Jest poczucie déjà vu, dodaje. „To jest wzór z przemysłu mleczarskiego, że co pięć lub dziesięć lat wyjdzie z jakimś nowym intrygującym składnikiem nabiału, który ich badania pokazują, że jest dobre dla Ciebie i neutralizuje znane skutki tłuszczu nasyconego.
„Po chwili składnik jest testowany przez niezależnych badaczy i wykazano, że nie jest skuteczne. I wtedy jest to tylko kwestia czasu, zanim przemysł mleczarski wymyśli coś innego. To nie jest wspaniała nauka.”
Dolna linia: Najlepsze badania nie uzasadniają przejścia z niskotłuszczowego na wysokotłuszczowy nabiał.
„Jeśli chcesz powiedzieć, że nabiał lub że niektóre pokarmy mleczne mają znikomy wpływ na cholesterol, potrzebujesz nadzwyczajnych dowodów na takie twierdzenie.”
Jedzący nabiał nie zapadają na choroby serca.
W badaniu z grubsza 2800 amerykańskich. dorosłych, wyjaśniono w artykule na pierwszej stronie Washington Post, naukowcy używając próbki krwi „mogli wykryć, ile tłuszczów mlecznych każdy z nich spożywał. I przez osiem lat okresu follow up, tych, którzy spożywali najwięcej tłuszczu mlecznego były znacznie mniej prawdopodobne, aby rozwijać choroby serca w porównaniu do tych, którzy spożywali najmniej. „21
Sprawa zamknięta? Nie do końca. Niektóre badania się z tym nie zgadzają. Kiedy badacze testowali próbki krwi od kobiet w Nurses’ Health Study, te z najwyższymi markerami tłuszczu mlecznego miały ponad dwukrotnie wyższe ryzyko chorób serca.22
Co więcej, nie jest jasne, czy to, co badacze mierzą we krwi, odzwierciedla ilość nabiału, jaką ludzie spożywają.
„Interpretacja badań nad biomarkerami mlecznymi jest skomplikowana”, wyjaśnia Frank Hu z Harvardu. „Pomiar jest trudny, ponieważ ilości są tak niskie i nie są stabilne w czasie.”
Biomarkery nie są też wysoko skorelowane z tym, co ludzie mówią, że jedzą.23
I zawsze jest możliwe, że ludzie, którzy jedzą więcej nabiału robią inne rzeczy, które chronią ich zdrowie.
„W zachodnim świecie, ludzie, którzy piją dużo mleka są bardziej świadomi zdrowia, lepiej wykształceni ludzie, którzy robią również inne rzeczy, takie jak ćwiczenia fizyczne i utrzymanie szczupłej sylwetki, itp. „Mniej uprzywilejowani piją napoje bezalkoholowe.”
Dolna linia: Badania nie udowodniły, że tłuszcz mleczny jest dobry dla twojego serca.
Prawdziwym wrogiem są węglowodany, a nie tłuszcz nasycony.
„Dwie metaanalizy stwierdziły, że umiarkowana do ścisłej dieta niskowęglowodanowa jest wysoce skuteczna w osiąganiu utraty wagi i poprawy większości czynników ryzyka chorób serca w krótkim okresie (sześć miesięcy)”, napisał Teicholz w BMJ.
Well, sort of.
„Znacząca utrata masy ciała została zaobserwowana w przypadku każdej diety niskowęglowodanowej lub niskotłuszczowej”, podsumował jeden z metaanaliz. „To wspiera praktykę zalecania każdej diety, której pacjent będzie przestrzegał, aby schudnąć. „24
„To również zasadniczo to, co powiedział raport wytycznych dietetycznych”, mówi Alice Lichtenstein z Tufts. „Znajdź taką dietę, która obniża kalorie, z którą możesz żyć na dłuższą metę.”
I jest to również rada ekspertów z Obesity Society, American Heart Association, American College of Cardiology i National Heart, Lung, and Blood Institute, którzy dokonali rygorystycznego przeglądu nauki.25
(Jeśli chodzi o inną metaanalizę, wykazała ona, że ciśnienie krwi i niektóre inne czynniki ryzyka sercowo-naczyniowego poprawiają się, gdy otyli uczestnicy tracą na wadze. 26 To właśnie robi utrata wagi, bez względu na to, jakiej diety używasz.)
Podsumowanie: Jemy zbyt wiele rafinowanych węglowodanów (głównie cukrów i białej mąki), ale dieta niskowęglowodanowa nie jest magiczną kulą.
„Znajdź jakąkolwiek dietę, która obcina kalorie, z którą możesz żyć na dłuższą metę.”
Diet advice made us fat.
„Naukowcy muszą liczyć się z tym, że epidemia otyłości w zasadzie rozpoczęła się wraz z pierwszymi wytycznymi dietetycznymi”, Teicholz powiedział CBS News w lutym. „Nie można spojrzeć na to i nie myśleć, że zrobiliśmy coś strasznie źle.”
Poważnie?
Więc nie przytyliśmy, ponieważ restauracje serwowały nam super duże cheeseburgery, frytki, koktajle, pizzę, smażonego kurczaka, burrito, serowe nachos, oblane czekoladą gofrowe rożki lodowe, popcorn w kinie (na wiaderko), ciasteczka, babeczki, pączki i napoje gazowane?
Porada rządu miała większy wpływ niż miliardy, które Coca-Cola, Pepsi, Gatorade, McDonald’s, Taco Bell, KFC, Pizza Hut i Dunkin’ Donuts wydały na reklamę?
To nie tylko fast food. Typowe entrée w restauracji sit-down jak Applebee’s, California Pizza Kitchen, Chili’s, Maggiano’s Little Italy, Outback Steakhouse, T.G.I. Friday’s, i Uno Pizzeria & Grill ma około 1,000 kalorii. Tak samo entrées w non-chain restaurants.27 W The Cheesecake Factory, wiele entrées mają 2,000 calories.
Prezesi przemysłu spożywczego musi kochać słuchanie Teicholz i innych winić epidemię otyłości na porady jak Dietary Guidelines dla Amerykanów.
Jakby. Oto kicker: Jeśli wytyczne były tak potężne, dlaczego nie ich rada (od 1980) jeść mniej cukru trzymać nas od binging na nim?
Dolna linia: Big Food, a nie porady dietetyczne, doprowadziły do epidemii otyłości.
1 www.nhlbi.nih.gov/health-pro/guidelines/in-develop/cardiovascular-risk-r….
2 health.gov/dietaryguidelines/2015-scientific-report.
3 Cochrane Database Syst. Rev. 2015. doi:10.1002/14651858.CD011737.
4 PLoS Med. 2010. doi:10.1371/journal.pmed.1000252.
5 Am. J. Clin. Nutr. 89: 1425, 2009
6 J. Am. Coll. Cardiol. 66: 1538, 2015.
7 health.gov/dietaryguidelines/2010.
8 BMJ 2015. doi:10.1136/bmj.h4962.
9 Cochrane Database Syst. Rev. 2012. doi:10.1002/14651858.CD002137.pub3.
10 JAMA 278: 1509, 1997.
11 Arterioscler. Thromb. Vasc. Biol. 20: 1580, 2000.
12 JAMA 295: 629, 2006.
13 JAMA 295: 655, 2006.
14 Lancet Oncol. 2015. doi:10.1016/S1470- 2045(15)00444-1.
15 aicr.org/continuous-update-project/colorectalcancer.html.
16 CA Cancer J. Clin. 62: 30, 2012.
17 J. Clin. Endocrinol. Metab. 88: 4525, 2003.
18 J. Nutr. 141: 2180, 2011.
19 PLoS One 2013. doi:10.1371/journal.pone.0076480.
20 Eur. J. Prev. Cardiol. 21: 1376, 2014.
21 J. Am. Heart Assoc. 2013. doi:10.1161/JAHA.113.000092.
22 Am. J. Clin. Nutr. 86: 929, 2007.
23 J. Am. Heart Assoc. 2013. doi:10.1161/JAHA.113.000393.