Ikoniczna gwiazda międzynarodowych filmów przez ponad cztery dekady, granitowe rysy i krzepka budowa ciała Charlesa Bronsona zapewniły mu wiarygodną intensywność w takich przebojowych filmach jak „Siedmiu wspaniałych” (1960), „Wielka ucieczka” (1963), „Parszywa dwunastka” (1967) i „Życzenie śmierci” (1974). Bronson, który zarówno na ekranie, jak i poza nim, był człowiekiem niewielu słów, nie potrzebował makijażu ani efektów specjalnych, aby sportretować mężczyzn, którzy dokonywali szybkiej zemsty na tych, którzy zakłócali ich spokojne, samotne życie. W filmach takich jak „Mechanik” (1972) i „Chino” (1973) bohaterowie Bronsona balansowali na granicy między człowiekiem a siłą nadprzyrodzoną, wykazując się pozornie niemożliwą do opanowania umiejętnością skradania się i własną fizycznością. Jednak najlepsze role Bronsona pozwalały na przebłysk człowieczeństwa w twardej zewnętrzności jego bohaterów; jego „Tunnel King” w „Wielkiej ucieczce” był klaustrofobiczny, podczas gdy bokser z gołymi rękami w „Hard Times” (1973) nosił desperację jak tani duster, który zakrywał jego szerokie ramiona. Wychowując się w biedzie, rozumiał walkę, a jego najbardziej pamiętne filmy pozwoliły mu ukazać tę surową potrzebę. Prywatnie Bronson nie lubił być gwiazdą kina akcji, ale do początku lat 90-tych grał w niskobudżetowych filmach sensacyjnych, które nie dorównywały jego talentowi. Śmierć Bronsona w 2003 roku zamknęła książkę o jednym z najdłużej działających i najbardziej niechętnych twardzieli Hollywood.
Opowieści o wczesnych latach Charlesa Bronsona różniły się od źródła do źródła, choć wszyscy byli zgodni co do tego, że urodził się 3 listopada 1921 roku w Scooptown sekcji Ehrenfield, miasta górniczego w Pensylwanii. Jako jedenaste z 15 dzieci swoich litewskich rodziców, urodził się jako Charles Dennis Buchinsky, choć inne źródła podawały jego nazwisko jako Karolis Bucinskis, Casimir Businskis i Charles Buchinski. Jego dzieciństwo było naznaczone skrajną biedą; według jednej z opowieści, Bronson był zmuszony nosić do szkoły sukienkę swojej siostry, ponieważ rodzina nie była w stanie ubrać wszystkich dzieci. Jego ojciec zmarł, gdy Bronson miał 10 lat, co zmusiło go do pracy w kopalni, aby utrzymać rodzinę. Pomimo tych trudności i faktu, że Bronson nie mówił po angielsku aż do nastolatka, był pierwszym członkiem swojej rodziny, który ukończył szkołę średnią.
W 1943 roku został wcielony do Sił Powietrznych Armii Stanów Zjednoczonych, gdzie służył jako załogant B-29 Superfortress. Po wojnie Bronson pracował przy różnych pracach dorywczych w Nowym Jorku i New Jersey. Wynajmując leżaki na deptaku w Atlantic City, poznał wakacyjnych aktorów z Filadelfii, których przekonał, by pozwolili mu malować scenografię do swoich sztuk. W końcu został członkiem trupy, w której odnalazł swoje prawdziwe aktorskie powołanie. Krótki pobyt w Nowym Jorku, gdzie mieszkał z aspirującym aktorem Jackiem Klugmanem, poprzedził przeprowadzkę do Kalifornii, gdzie uczył się w słynnym Pasadena Playhouse. W 1951 roku zadebiutował w filmie „You’re in the Navy Now”, o którym później twierdził, że zdobył go jako jedyny aktor, który potrafił bekać na zawołanie. Przez następne siedem lat Bronson pojawiał się w mniejszych lub większych rolach w wielu różnych filmach i odcinkach telewizyjnych, zazwyczaj jako Charles Buchinsky lub Charles Buchinski. Silnie zbudowany, o żwirowatym głosie i surowym spojrzeniu, był często obsadzany w rolach awanturników, bandziorów lub żołnierzy, jak na przykład niemy poplecznik Vincenta Price’a, Igor, w „House of Wax” (1953) lub morderczy Pittsburgh w westernie Roberta Aldricha „Vera Cruz” (1954). Jego ciemna karnacja i lekko azjatycki wygląd – cecha wynikająca z lipcowo-tatarskiej linii krwi jego ojca, której korzenie sięgają hord mongolskich – pozwoliły mu również na zagranie wielu różnych ról etnicznych, w tym Meksykanów i rdzennych Amerykanów, takich jak krwiożerczy wojownik Modoc Captain Jack, który nosił mundury swoich zabitych kawaleryjskich wrogów w „Drum Beat” (1954) Delmera Davesa.
Ten ostatni film oznaczał jego ekranowy debiut pod nazwiskiem Charles Bronson, które będzie jego pseudonimem ekranowym do końca jego kariery. Zmiana została podobno umotywowana przez komisję House Un-American Activities w dochodzeniach dotyczących komunistów w Hollywood; myśląc, że słowiańsko brzmiące nazwisko jak Buchinsky może przyciągnąć uwagę, wziął nowe nazwisko od bramy Paramount Pictures’ Bronson, która stała na rogu Melrose Avenue i Bronson Street. W tym czasie Bronson zdążył się już dorobić ról drugoplanowych, zanim wylądował w roli tytułowej w filmie Rogera Cormana „Machine-Gun Kelly” (1958). Mocno sfabularyzowane spojrzenie na życie osławionego przestępcy z lat dwudziestych zdobyło wysokie noty krytyków i pokazało, że Bronson jest w stanie udźwignąć projekt. W tym samym roku rozpoczął dwuletnią pracę jako bohater „Man with a Camera” (ABC, 1958-1960), serialu kryminalnego z Bronsonem jako fotografem wojennym z czasów II wojny światowej, który dorabiał jako detektyw. W 1960 roku Bronson otrzymał swoją pierwszą ikoniczną rolę jako Bernardo O’Reilly, irlandzko-meksykański rewolwerowiec, który dołączył do „Siedmiu Wspaniałych” (1960) w obronie maleńkiej wioski przed bandytami Eli Wallacha. O’Reilly, choć był zabójczo skutecznym rewolwerowcem, okazał współczucie mieszkańcom wioski, a zwłaszcza jej dzieciom, z których wszystkie zginęły w jego obronie. Film, który odniósł światowy sukces i stał się znakiem rozpoznawczym westernów i filmów akcji, przyczynił się do dalszego podniesienia statusu Bronsona w Hollywood. Wkrótce potem zagrał równie znaczące role w takich filmach, jak „Wielka ucieczka” (1963) jako „Król tuneli”, porucznik RAF-u, który wykopał drogi ucieczki z niemieckiego obozu jenieckiego przypominającego fortecę; skazany na zagładę major Waleński w „Bitwie pod Płowcami” (1965) oraz Józef Władysław, jeden z bardziej honorowych członków „Parszywej dwunastki” (1967) i jeden z jedynych ocalałych z napadu na nazistowski kompleks. Mimo tych, a także mniej akcyjnych ról w „The Sandpiper” (1965) i „This Property Is Condemned” (1966), Bronson był sfrustrowany faktem, że nie udało mu się awansować poza status aktora drugoplanowego. W wywiadach podkreślał, że jest zbyt męski, aby zostać hollywoodzkim aktorem pierwszoplanowym. Ktoś, kto szczególnie spodobał się Bronsonowi, był małżonkiem jednej z gwiazd „Wielkiej ucieczki”. Podczas kręcenia filmu wojennego Bronson poznał żonę Davida McCalluma, aktorkę Jill Ireland, i podobno powiedział mu: „Ożenię się z twoją żoną”. To śmiałe stwierdzenie spełniło się w 1968 roku, kiedy to Ireland zostawiła męża dla Bronsona. Pobrali się jeszcze w tym samym roku.
Jednakże Europa rozwinęła fascynację surowymi, milczącymi występami Bronsona, które uosabiały wyobrażenie widzów o amerykańskich bohaterach filmowych. W 1968 roku nakręcił „Guns for San Sebastian” (1968), włoski western z Anthonym Quinnem i Bronsonem w roli kolejnego brutalnego rdzennego Amerykanina. Jednak francuski gwiazdor Alain Delon, który był fanem Bronsona w „Machine-Gun Kelly”, zaprosił go do współpracy przy „Adieu l’ami” (1968), francuskim thrillerze akcji, w którym gwiazdy, jako europejscy najemnicy, zmierzyły się z kongijskim koncernem naftowym. W tym samym roku zagrał główną rolę jako nieprzejednany Harmonica, cichy, ale śmiertelnie niebezpieczny antybohater w westernowej epopei Sergio Leone „Pewnego razu na Zachodzie”. Bronson był pierwotnie jednym z kandydatów Leone do roli w jego przełomowym „Fistful of Dollars” (1964), ale aktor odszedł, co dało Clintowi Eastwoodowi bilet do sławy. W „West” Bronson pokazał, że w portretowaniu stoickiego bohatera jest w każdym calu równy Eastwoodowi, a w imponującej obsadzie, w której znalazły się takie hollywoodzkie legendy jak Henry Fonda, Jason Robards i Claudia Cardinale, poradził sobie sam. Popularność filmu doprowadziła do tego, że Bronson stał się ikoną we Włoszech, gdzie nazwano go „Il Brutto” lub „The Ugly.”
W następnym roku Bronson zagrał główną rolę w „Jeźdźcu w deszczu” (1969), brutalnym thrillerze o pułkowniku armii amerykańskiej, który tropi seryjnego gwałciciela. Popularność Bronsona w Europie przyczyniła się do zdobycia przez film Złotego Globu dla Najlepszego Filmu Zagranicznego w 1971 roku, co z kolei wywołało większe zainteresowanie jego karierą w Stanach Zjednoczonych. Wiele kontynentalnych filmów akcji i dramatów, w tym „Ktoś za drzwiami” (1971) z Anthonym Perkinsem oraz nietypowy western „Czerwone słońce” (1971), w którym Bronson, Delon i Toshiro Mifune tropią zaginiony miecz samurajski, przyniosło Bronsonowi nagrodę Henrietty dla „Ulubieńca kina światowego – mężczyzny” przyznawaną przez Złote Globy w 1972 roku. W tym samym roku Bronson powrócił do Hollywood, aby rozpocząć serię intensywnych, brutalnych thrillerów i filmów akcji, które uczyniły go jedną z największych gwiazd na świecie przez większość dekady.
Począwszy od „Mechanika” z 1972 roku, w którym Bronson wcielił się w postać zabójcy, aktor cieszył się serią hitów, grając warianty samotnych, bezsensownych mężczyzn, którzy pozwalają swoim pięściom i pistoletom mówić. Brytyjski reżyser Michael Winner nakręcił większość z tych filmów, w tym „Mechanika”, „Kamiennego mordercę” (1973) oraz „Życzenie śmierci” (1974), jego największy i najbardziej kontrowersyjny film dekady. W opartym na powieści Briana Garfielda „Death Sentence” thrillerze Bronson wcielił się w rolę architekta, który staje się mścicielem po zamordowaniu żony i napaści seksualnej na córkę. Choć Winner wskazywał na to, że to doświadczenie odmieniło granego przez Bronsona Paula Kerseya, publiczność zareagowała na jego działania wiwatami i oklaskami dla kogoś, kto przeciwstawił się niewybaczalnej przemocy; fakt ten zaniepokoił wielu krytyków. Do następnego roku, „Życzenie śmierci” i filmy takie jak „Pan Majestyk” (1974) i „Breakout” (1975), które scementowały ekranową osobowość Bronsona jako cichego, ale brutalnego człowieka czynu, uczyniły Bronsona czwartą najbardziej dochodową gwiazdą box office na świecie.
Prywatnie, Bronson był antytezą swoich ról filmowych. Był zamyślonym i intensywnie prywatnym człowiekiem, który cenił swój czas z żoną i rodziną, która obejmowała dwoje dzieci z poprzedniego małżeństwa, troje z małżeństwa Irlandii z McCallumem i ich własne biologiczne dziecko, córkę o imieniu Zuleika. Uważał też, że role aktorskie są męczące i ograniczające, tęskniąc za postaciami, które, jak sam mówi, mogłyby „oprzeć się łokciem o blat kuchenny i wypić koktajl”. Od czasu do czasu dostawał role, które oferowały pewne odcienie charakteru. Najbardziej udanym z nich był „Hard Times” Waltera Hilla (1975), dramat historyczny z komicznymi podtekstami, opowiadający o włóczędze (Bronson), który w czasach kryzysu znajduje pracę jako wojownik z gołymi rękami. Krytycy chwalili Bronsona za jego sympatyczną rolę milczącego człowieka, który wyrażał swoją frustrację poprzez pięści, choć jego rola jako eleganckiego złodzieja w „St. Ives” (1976) nie spotkała się z przychylnością widzów, podobnie jak nietypowy western „From Noon Till Three” (1976), w którym Bronson wystąpił w komiczno-romantycznej roli rabusia banku, który zakochuje się we wdowie (Irlandia), co stało się inspiracją dla popularnej legendy ludowej.
Bronson’s star power dimmed w późnych latach 70-tych i wczesnych 80-tych z ciągiem misfires w tym „Caboblanco” (1980) i „Death Hunt” (1981), który re-teamed go z jego „Dirty Dozen” co-star Lee Marvin, inny aktor, który stał się zniechęcony przez jakość projektów oferowanych mu. Sukces „Życzenia śmierci II” (1982) sprawił jednak, że Bronson nadal cieszył się zainteresowaniem niewielkiej, ale lojalnej publiczności i wkrótce rozpoczął pracę nad serią niskobudżetowych thrillerów, z których wiele powstało dla Cannon Films, w tym „Zło, które czynią mężczyźni” (1984) i „Życzenie śmierci III” (1985), w którym Paul Kersey walczył z nietypowym gangiem ulicznym w Nowym Jorku. Prawdziwa sprawa Bernarda Goetza, który w 1984 roku zastrzelił kilku młodych ludzi w nowojorskim metrze, została porównana w mediach do „Życzenia śmierci”, rzuciła cień na ekranową karierę Bronsona i pogłębiła jego i tak już poważną apatię wobec filmów akcji.
Bronson nakręcił jeszcze kilka filmów, w tym czwartą i piątą część serii „Życzenie śmierci” (1987 i 1994), a także kilka filmów telewizyjnych, zanim przeszedł na emeryturę w 1998 roku. Operacja wymiany stawu biodrowego osłabiła jego siły, a stan jego zdrowia wkrótce pogorszył się z powodu komplikacji związanych z chorobą Alzheimera. Ożenił się z Kim Weeks, przyjaciółką Irelanda, w 1998 roku, przed ostatecznym upadkiem. 30 sierpnia 2003 r. 81-letni Bronson zmarł na zapalenie płuc, co wywołało hołd fanów i mediów na całym świecie. Został pochowany w pobliżu swojej farmy w Vermont z laską, która zawierała prochy jego wielkiej miłości, Jill Ireland.