Rok, w którym The Beatles się rozpadli, jest wypalony w umysłach większości fanów Fab Four. Choć może nie było dokładnego dnia, wszyscy mogą się zgodzić, że stało się to wiosną 1970 roku.
Jednakże prawdziwy koniec współpracy grupy nastąpił rok wcześniej. W szczególnie szczegółowej sekcji zwłok w Rolling Stone można znaleźć Johna Lennona, który odrzucił prośbę Paula McCartneya, aby zespół pozostał razem na ostatni koncert.
„Nie miałem zamiaru ci mówić, ale rozpadam grupę”, powiedział Lennon do Paula. Był wrzesień 1969 roku.
Ale dla fanów, którzy uwielbiali oglądać The Beatles na koncertach, oddalanie się od siebie zaczęło się kilka lat wcześniej – dokładnie latem 1966 roku. Wtedy po raz ostatni widziano zespół grający wiele przystanków na trasie koncertowej.
Dziesiątki lat później decyzja o zaprzestaniu koncertowania zaledwie kilka lat po przybyciu do Ameryki wydaje się dziwna. Ale patrząc na wydarzenia, które do niej doprowadziły, można zrozumieć, dlaczego The Beatles przestali grać na żywo.
Od Beatlemanii do „naprawdę złego” „freak show” z połowy lat 60-tych
Ostatni koncert Beatlesów odbył się 29 sierpnia 66 roku w starym Candlestick Park w San Francisco. W drodze na i z tego koncertu, zespół podróżował w opancerzonym samochodzie, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo.
Jednakże z tyłu nie było pasów, a Beatlesi przewracali się, gdy pojazd pokonywał zakręty. Paul później opisał jazdę z tyłu tego samochodu jako „jak jakąś dziwną rzecz sci-fi”, która wyglądała tak, jakby miała się źle skończyć.
„To, co mi to przypominało, to … znasz te ciężkie przejażdżki, które robi policja, gdzie wsadzają cię na tył furgonetki, ale nie jesteś przypięty pasami?”
Ale transport był tylko częścią tego. Co ważniejsze, zespół nie mógł usłyszeć muzyki, którą grał na scenie. (Ringo patrzył, jak członkowie zespołu poruszają swoimi ciałami, aby dowiedzieć się, gdzie są w piosence.
W międzyczasie, ponieważ publiczność nie mogła go usłyszeć przez krzyki, Lennon wymyślał dowcipne teksty, aby się rozbawić. „To był po prostu rodzaj freak show”, powiedział. Ze swojej strony Ringo opisał występy jako „dość nudne”, a dźwięk jako „naprawdę kiepski”
W skrócie, najgorętszy zespół na świecie był nieszczęśliwy w trasie i nic z tego nie wyniósł, mówiąc kreatywnie. Ale rosnące niebezpieczeństwa również wpłynęły na decyzję.
Obawy o bezpieczeństwo od Filipin po południe Ameryki
W kawałku z 2016 roku na temat ostatniego koncertu Beatlesów, Rolling Stone zrelacjonował historię podróży grupy do Azji miesiąc wcześniej (lipiec ’66). Aby wydostać się z Filipin, zespół dosłownie musiał walczyć z wściekłymi nacjonalistami, aby bezpiecznie opuścić kraj. (Wyjechali nawet bez zarobków z koncertów.)
Niewielka była ulga, gdy zespół wrócił do Ameryki. Kontrowersje związane z tekstem Lennona o tym, że The Beatles są „bardziej popularni niż Jezus”, spowodowały straszny odwet, zwłaszcza na Południu.
Członkowie Ku Klux Klanu grozili zespołowi bezpośrednio, w telewizji, a protestujący czekali na różnych przystankach ich trasy, aby powiedzieć im, jak bardzo są urażeni. Lennon jasno podsumował swój stan umysłu.
„Nie chciałem ponownie wyruszać w trasę koncertową, zwłaszcza po tym, jak zostałem oskarżony o ukrzyżowanie Jezusa, podczas gdy wszystko, co zrobiłem, było tylko żartobliwą uwagą, i musiałem stać z Klanem na zewnątrz i petardami w środku”, powiedział. „Nie mogłem już dłużej wytrzymać. „
Wielka późna passa zespołu – rozpoczynająca się od Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band – rozpoczęła się wkrótce potem. Patrząc z perspektywy czasu, był to prawdopodobnie kompromis, na który zdecydowałaby się większość fanów.
Check out The Cheat Sheet on Facebook!
.