John F. Kennedy, 35. prezydent Stanów Zjednoczonych, został zamordowany 22 listopada 1963 r. w Dallas. Oficjalne śledztwo wykazało, że Lee Harvey Oswald, działając w pojedynkę, zastrzelił Kennedy’ego z okna magazynu z widokiem na trasę przejazdu prezydenckiej parady samochodowej. Mimo to zwolennicy teorii spiskowych przez lata spekulowali, że nie opowiedziano pełnej historii. Niektórzy wierzą, że tajne dokumenty przechowywane przez Archiwa Narodowe mogą zidentyfikować „prawdziwego” zabójcę prezydenta.
W 2017 roku Archiwa Narodowe wydały 2800 dokumentów wcześniej wstrzymanych przed opinią publiczną. Nie ujawniono jednak żadnych nowych informacji, chociaż prezydent Donald Trump wstrzymał około 300 dokumentów do dalszego przeglądu. Zrobiono to na wniosek kilku agencji wywiadowczych, które starały się uniknąć narażania bezpieczeństwa narodowego, egzekwowania prawa lub metod zbierania danych wywiadowczych, jak podaje The New York Times. Pozostałe dokumenty mają zostać ujawnione pod koniec kwietnia.
Oto przegląd faktów dotyczących ostatniego dnia Kennedy’ego i jego następstw.
Podróż kampanijna
We wrześniu 1963 roku Kennedy zaczął podróżować do różnych stanów, aby wzmocnić swoją kandydaturę na drugą kadencję. Odwiedził Massachusetts i Pensylwanię w październiku, a Floryda i Teksas były następne w planie podróży, zgodnie z John F. Kennedy Presidential Library and Museum.
Na Nov. 21, prezydent i pierwsza dama, Jacqueline Kennedy, wsiadł na pokład Air Force One do Teksasu. Plan zakładał dwudniową wizytę i podróż do pięciu miast w stanie Lone Star. Pierwszym przystankiem prezydenta było San Antonio. Wiceprezydent Lyndon B. Johnson, gubernator Teksasu John B. Connally i senator Teksasu Ralph W. Yarborough towarzyszyli Kennedy’emu w podróży do Bazy Sił Powietrznych Brooks, gdzie odbyło się poświęcenie Lotniczego Centrum Medycznego. Następnie Kennedy przybył do Houston, aby przemówić do organizacji obywateli Ameryki Łacińskiej i na kolacji dla Rep. Alberta Thomasa.
Z Houston Kennedy udał się na północ do Fort Worth w Teksasie. Rankiem 22 listopada Kennedy przemówił podczas śniadania do Izby Handlowej w Fort Worth. „Wciąż jesteśmy zwornikiem w łuku wolności” – powiedział zebranym. „Będziemy nadal wykonywać … nasze obowiązki, a ludzie z Teksasu będą na czele”
Zamach
Po śniadaniu partia prezydencka poleciała do Dallas. Podróż trwała zaledwie 13 minut, a Air Force One przybył na lotnisko Love Field o 11:37. Po wyjściu z samolotu Kennedy i jego żona uścisnęli dłonie oczekującemu na nich tłumowi.
Potem para prezydencka dołączyła do Connally’ego i jego żony, Nellie, w otwartym kabriolecie. Samochód ten był wykonaną na zamówienie, wzmocnioną limuzyną paradną zbudowaną w Wixom, Michigan, w styczniu 1961 roku przez Ford Motor Company. Według Henry Ford Museum of American Innovation, Secret Service wydzierżawił samochód za 500 dolarów rocznie. Secret Service nadał samochodowi kryptonim X-100.
X-100 i reszta orszaku opuściła lotnisko i przejechała 10 mil (16 kilometrów) przez centrum Dallas. Celem podróży miało być Trade Mart, gdzie prezydent miał wygłosić przemówienie. Nigdy nie dotarł tak daleko.
Wzdłuż trasy, tłumy ustawiły się na ulicach, aby rzucić okiem na Kennedych. Zgodnie z mapą trasy przejazdu, pochodzącą z Archiwum Miejskiego w Dallas, karawana skręciła z Main Street przy Dealey Plaza na Houston Street. X-100 przebył zaledwie 7,7 mili (12 km) od lotniska, gdy o 12:30 minął Texas School Book Depository na Elm Street. W tym momencie ktoś strzelił do samochodu.
Connally został trafiony w klatkę piersiową jedną kulą, która połamała żebra, przebiła płuco, złamała jeden nadgarstek i zakończyła swoją podróż w jednej z nóg Connally’ego.
Prezydent został postrzelony raz w szyję i raz w głowę. Następnie osunął się w kierunku pani Kennedy. Prezydent i Connally zostali przewiezieni do szpitala Parkland Memorial oddalonego zaledwie o 3,4 mili (5,5 km). O 12:36 sieć radiowa ABC nadała, że prezydent został zastrzelony, a o 12:40 sieć telewizyjna CBS nadała pierwszy ogólnokrajowy biuletyn informacyjny o strzelaninie, według CNN.
Katolicki ksiądz odprawił ostatnie obrzędy dla prezydenta, a o 13:00 Kennedy został uznany za zmarłego w wieku 46 lat. Wkrótce potem jego ciało zostało przewiezione do Air Force One na Love Field w trumnie z brązu, w towarzystwie żony i wiceprezydenta.
Obława
O 13:15, około 45 minut po zamachu, Oswald, niedawno zatrudniony pracownik teksańskiego Składnicy Książek Szkolnych, zabił patrolującego policję w Dallas J.D. Tippita. Niedługo potem, około godziny 14:15, policjanci aresztowali Oswalda na tyłach kina i zatrzymali go za zabójstwo Kennedy’ego i śmiertelne postrzelenie Tippita, jak podaje biblioteka JFK.
O godzinie 14:38, zaledwie godzinę i 38 minut po tym, jak Kennedy został uznany za zmarłego, wiceprezydent Johnson złożył przysięgę wewnątrz Air Force One. Po powrocie do Waszyngtonu ciało Kennedy’ego zostało przewiezione do Bethesda Naval Hospital na autopsję. Następnego ranka ciało zostało przewiezione do Wschodniego Skrzydła Białego Domu.
W niedzielę rano, 24 listopada, Oswald został przeniesiony z komendy policji do więzienia okręgowego. Wydarzenie to było transmitowane na żywo przez telewizję w całym kraju. Nieoczekiwanie Jack Ruby, właściciel lokalnego klubu nocnego, strzelił z pistoletu do Oswalda z bliskiej odległości. Zaledwie 2 godziny później Oswald został uznany za zmarłego w Parkland Hospital, tym samym szpitalu, w którym zmarł prezydent.
24 listopada był również dniem procesji Kennedy’ego w Waszyngtonie. Jego owinięta flagą trumna, ciągnięta przez sześć siwych koni i w towarzystwie jednego czarnego konia bez jeźdźca, przejechała z Białego Domu do Rotundy Kapitolu, gdzie leżał w stanie spoczynku przez 21 godzin; około 250 000 ludzi oddało mu hołd.
26 listopada Ruby został oskarżony w Dallas o zabójstwo Oswalda, a następnie skazany. Jego wyrok został unieważniony w apelacji, ale Ruby zmarł na raka w 1967 roku, zanim dostał nowy proces.
Śledztwo
Już tydzień po zamachu, 29 listopada, Johnson rozpoczął komisję, która miała ocenić zabójstwo Kennedy’ego i zabicie Oswalda. Prezydent mianował Chief Justice Earl Warren jako przewodniczącego President’s Commission on the Assassination of President Kennedy, która stała się bardziej znana jako Komisja Warrena.
Zadaniem komisji było zebranie informacji i złożenie raportu Johnsonowi. Raport Komisji Warrena, który można przeczytać na stronie Archiwów Narodowych, stwierdzał, że „strzały, które zabiły prezydenta Kennedy’ego i zraniły gubernatora Connally’ego, padły z okna na szóstym piętrze, w południowo-wschodnim rogu Składnicy Książek Szkolnych w Teksasie”. Napisano tam również, że „strzały, które zabiły prezydenta Kennedy’ego i raniły gubernatora Connally’ego, zostały oddane przez Lee Harveya Oswalda.”
Teorie spiskowe
Wielu teoretyków nie kupuje „teorii samotnego strzelca”. Zamiast tego podejrzewają, że Oswald, były żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej, nie działał sam – że miał powiązania z mafią, Kubą, Sowietami lub CIA. Żadne z tych twierdzeń nigdy nie zostało udowodnione.
Pojawiły się zarzuty, że Komisja Warrena nie uzyskała pełnej współpracy agencji federalnych podczas swojego dochodzenia. W świetle tych zarzutów, Izba Reprezentantów USA utworzyła w 1976 roku House Select Committee on Assassinations w celu ponownego otwarcia dochodzenia. Komisja stwierdziła „wysokie prawdopodobieństwo, że dwóch strzelców” strzelało do prezydenta. Twierdzenie to opierało się na taśmach radiowych policji w Dallas, na których słychać było cztery lub więcej strzałów na Dealey Plaza, jak podaje biblioteka JFK.
Eksperci akustyczni uznali to za fałszywe po przeanalizowaniu taśmy ze strzelaniny.
Uwolnienie dokumentów
W 1992 roku, z President John F. Kennedy Assassination Records Collection Act, Kongres nakazał, aby wszystkie materiały związane z zamachami mieściły się razem pod nadzorem National Archives and Records Administration i nakazał, aby materiały te zostały udostępnione opinii publicznej 25 lat później.
W 2017 roku Archiwa Narodowe wydały 2 800 dokumentów. Kolekcja obejmuje 5 milionów kopii fotografii, nagrań, filmów, nagrań dźwiękowych i artefaktów. Zajmuje około 2 000 stóp sześciennych (5,7 metra sześciennego). Przed tym wydaniem, 88 procent plików było już dostępnych dla opinii publicznej od lat 90-tych, według Archiwum Narodowego.
Trump zachował około 300 plików niejawnych, choć. Powiedział, że mogą one stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA.
Nowe dokumenty, bardzo podobno trzymać tajemnice o „prawdziwym” zabójcy prezydenta, zawierały bardzo mało nowych informacji, ku rozczarowaniu zwolenników teorii spiskowych.
„Ostatecznie, ludzie zawsze dzielili się tymi teoriami, ponieważ są interesujące – prawdziwość i dokładność są mniej ważne i często przypadkowe,” powiedział Ken Drinkwater, starszy wykładowca i badacz w poznawczej i parapsychologii na Manchester Metropolitan University w Anglii, i Neil Dagnall, czytelnik w stosowanej psychologii poznawczej na tym samym uniwersytecie.
Badacze poinformowali, że ten „skarb” składa się z surowych plików i odręcznych notatek i jest „bałaganem”, według Larry’ego J. Sabato, założyciela i dyrektora Center for Politics na University of Virginia, który napisał o dokumentach dla The New York Times. Składanie kawałków układanki w coś użytecznego lub wiarygodnego zajmie dużo czasu, napisał.
.