It is always so refreshing to find a company willing to support modern farming methods, particularly bioengineered crops. W świecie spożywczym, w którym wydaje się, że każda marka stara się usunąć te uprawy, aby zyskać przychylność głośnej mniejszości, marki przyjmujące naukowo popartą rolę świecą nieco jaśniej.
Można wierzyć lub nie, ale wydaje się, że pływy się odwracają i więcej firm jest skłonnych mówić i bronić GMO znajdujących się w ich produktach. Nie daj się nabrać choć: wiele firm będzie zawierać etykietę wskazującą na obecność GMO przed krajowym prawem etykietowania wymagających takich ujawnień, a nie dlatego, że są mistrzami modyfikacji genetycznej. Niemniej jednak, istnieją firmy chętne do wypowiadania się na korzyść biotechnologii i ustawienia rekordu prosto.
Oto kilka ostatnich przykładów.
Soylent. Soylent jest prawdopodobnie najbardziej pro-GMO firmą tam. Produkuje proszek na bazie roślin, które mogą być wykonane w odżywczo kompletny napój. Firma zdecydowanie broniła GMO, włączając w to kompletny artykuł na swojej stronie internetowej, szczegółowo opisujący naukowe i etyczne wsparcie dla biotechnologii. Ma również energicznie bronił GMO na swoich kanałach social media.
Betty Crocker. Betty Crocker niedawno zachwycił pro-agriculture social media mas, gdy odpowiedział na osobę, która odkryła firmy lukier został oznaczony jako „częściowo produkowane z inżynierii genetycznej” i był mniej niż zadowolony. Betty zapewnił tweeter, że firma jest zawsze pierwszym problemem jest bezpieczeństwo żywności, i że konsensus naukowy wspiera bezpieczeństwo genetycznie zmodyfikowanych upraw.
GMO są bezpieczne, nie używalibyśmy ich, gdybyśmy myśleli inaczej. Bezpieczna żywność jest, i zawsze była, naszym priorytetem numer jeden. Światowe organy regulacyjne ds. żywności i bezpieczeństwa, w tym FDA i WHO, również zweryfikowały ich bezpieczeństwo. Więcej faktów można znaleźć na stronie: https://t.co/dwt1KAxRTJ
– Betty Crocker (@BettyCrocker) May 17, 2018
Clover Leaf Seafoods. Clover Leaf to firma produkująca owoce morza w puszkach, która kiedyś z dumą umieszczała na swoich produktach etykietę Non-GMO Project. Podczas gdy tuńczyk nigdy nie był genetycznie modyfikowany, niektóre z produktów zawierają olej sojowy, który może pochodzić z soi GMO. Jednak po tym, jak konsumenci skontaktowali się z firmą i podzielili się swoją niechęcią do etykiety, Clover Leaf zdecydował się ją wycofać. Na swojej stronie na Facebooku, Clover Leaf oświadczył: „Będziemy usuwać logo non-GMO z etykiet przy następnej serii produkcyjnej. Mamy znaczne zapasy wydrukowanych etykiet, ale można się spodziewać, że etykiety bez logo non-GMO zaczną pojawiać się w sprzedaży detalicznej za około 3 miesiące.”
Mann’s Fresh Vegetables. Mann’s Fresh Vegetables był kiedyś weryfikowany przez Non-GMO Project, ale tak jak Clover Leaf Seafoods zdecydował się porzucić motyla. Dlaczego? Mann’s zaczął przygotowywać się do sprzedaży swojego produktu w Kanadzie. Została poinformowana przez urząd regulacyjny, że na sałacie nie powinno być logo non-GMO, ponieważ nie ma sałaty GMO. Według eseju opublikowanego przez dyrektor marketingu Mann’s, Ginę Nucci, to sprawiło, że firma dwa razy zastanowiła się nad przesłaniem, które wysyła. Mann’s postanowił zrezygnować z członkostwa w Non-GMO Project. Nucci napisał: „Istnieje wiele badań wykazujących, że produkty GMO są bezpieczne do spożycia, tak jak istnieje przytłaczające badania wykazujące, że lepiej jest jeść swoje warzywa – kukurydza GMO włączone – niż nie.”
Land O’Lakes. Ulubiona firma masła każdego z nas od dawna jest celem kampanii aktywistów, ponieważ odmawia usunięcia GMO ze swoich produktów. Ale firma poważnie traktuje bezpieczeństwo żywnościowe i rozumie, że żywność modyfikowana genetycznie jest narzędziem do zaspokojenia rosnącego światowego zapotrzebowania na żywność. Land O’Lakes sponsoruje program stypendialny i stażowy Global Food Challenge dla studentów college’ów zainteresowanych prawdziwym zrównoważonym rozwojem, w tym wykorzystaniem GMO. Land O’Lakes współpracował również ściśle z USDA, aby upewnić się, że nowe prawo dotyczące etykietowania GMO informuje konsumentów, ale nie stygmatyzuje biotechnologii.
Dieta naukowa. Szaleństwo non-GMO niedawno znalazł swoją drogę do alei karmy dla zwierząt domowych, jak również. Ludzie z Science Diet nie są jednak zainteresowani. Kiedy zapytano na Amazon o to, czy jego produkt zawiera GMO, firma odpowiedziała: „Istnieją dwa kluczowe składniki w naszych karmach dla zwierząt, które są GMO – kukurydza i soja. W Hill’s jesteśmy pewni, że użycie tych składników w żaden sposób nie wpływa na wysoką jakość naszych karm, w przeciwnym razie nie używalibyśmy ich.”
Całkiem szczerze, myślę, że o wiele lepiej jest dla firmy zrobić tę listę, niż listę przeciwników. Za każdym razem, gdy firma wychodzi i w obronie GMO, zwolennicy lecą do tej marki. Jesteśmy po prostu szczęśliwi, aby zobaczyć firmę nie zaspokoić dezinformacji.