To było sześć nocy szkolenia snu i nasza dziewięciotygodniowa babygirl, Chloe, teraz śpi od 7pm do 7 rano – budząc się tylko raz o 4 rano, aby nakarmić, po czym natychmiast wraca do snu. Te ostatnie kilka nocy to był sen! I nie tylko dlatego, że przesypia całą noc, Chloe zrobiła kompletny obrót o jedną ósemkę. Odkąd rozpoczęła trening snu, stała się niesamowitym śpiochem w nocy, świetnie drzemie w ciągu dnia, a nawet toleruje sytuacje, w których kiedyś krzyczała i płakała zaledwie kilka dni wcześniej (tj. jej huśtawka dla niemowląt, nosidełko Ergobaby). Ale co najważniejsze, stała się szczęśliwym, czujnym i minimalnie marudnym dzieckiem, a wszystko to dzięki zdobyciu tego, czego ona (i my) desperacko potrzebowaliśmy – snu i umiejętności samouspokajania się. W tym wpisie na blogu zamierzam podzielić się tym, jak wyszkoliliśmy Chloe do snu i sprawiliśmy, że przespała całą noc w mniej niż tydzień.
Ale najpierw….
Co to jest trening snu?
Trening snu to uczenie dziecka, jak samo uspokajać się do snu. Nie tylko ta wyuczona umiejętność jest niezbędna do zasypiania, ale także daje dziecku możliwość uspokojenia się w sytuacjach stresowych – głośne miejsca, nowi ludzie itp. Według dr Garcia Narvaez, w artykule Psychology Today z 2013 r., „Z czasem”, stwierdza ona, „ta umiejętność samouspokajania prowadzi do silnego, samouspokajającego się dziecka, które potrafi się uspokoić, gdy pojawiają się wyzwania.”
Kiedy powinienem zacząć?
Większość pracowników służby zdrowia, takich jak nasz pediatra, sugeruje, że trening snu można rozpocząć, gdy dziecko osiągnie trzy miesiące życia lub waży 12 funtów. Niektórzy zalecają trzy miesiące, inni 6, a nawet 10 miesięcy, więc musisz wyczuć, co jest najlepsze dla ciebie i twojej rodziny. Ale powiem, że nasz pediatra powiedział nam, że im dłużej czekasz, tym trudniej jest, bo zaczynają się tworzyć nawyki. I starsze niemowlęta mają tendencję do opierania się szkoleniu w zakresie snu bardziej niż młodsze, płacząc mocniej i dłużej, gdy ich rodzice zaczynają je szkolić w zakresie snu.
Metody szkolenia w zakresie snu
Istnieją różne metody szkolenia w zakresie snu, ale nasz pediatra podkreślił trzy opcje:
-
- Metoda Cry It Out (CIO): „Zimny indyk” to sposób, w jaki nasz pediatra opisał tę metodę. Ty śpisz trenować twój dziecko umieszczać one w ich łóżku i pozwalać one, jak imię sugeruje, wypłakuje je. Nie ingerując, zwolennicy tej metody wierzą, że to daje twój dziecko przestrzeń i czas potrzebują uspokajać się wierząc, że niemowlęta mają zdolność uczyć się jak jaźń uspokajać na ich swój swój i ostatecznie rozgryzają je i śpią przez noc.
-
- Ferber metoda: Jest wtedy, gdy pozwalasz dziecku wypłakać się, ale wchodzisz do jego pokoju w różnych odstępach czasu, aby je sprawdzić. Nie podnosisz dziecka podczas tych kontroli, ale werbalnie uspokajasz je i poklepujesz, upewniając je, że nadal tam jesteś. Stopniowo odstępy stają się dłuższe dając dziecku więcej czasu na praktykowanie samouspokajania, aż w końcu dziecko śpi.
- Metoda krzesła: This method has you sitting in a chair next to your baby’s crib verbally soothing them while they cry and practice self soothing (occasional patting and picking up.) Each night, you move the chair farther and father away from their crib until you are no longer in the room.
How do babies self-soothe
One thing I noticed while devouring sleep training articles is many pieces left out my main question – how do babies self-soothe and how can I help my baby self-soothe?
Our pediatrician filled in this gap and informed us that most babies typically soothe themselves by rubbing their faces with their hands or sucking their hands. Wiele dzieci robi to nawet in utero. Dlatego powiedziała, że kiedy zaczynasz trening snu, ważne jest, aby przejść z kołysania na worek do spania lub kombinezon do spania Merlin, aby dziecko miało dostęp do swoich rąk. Jeśli dziecko nie używa rąk do samouspokajania się, ponieważ nie wszystkie dzieci w ten sposób się uspokajają, niektórzy rodzice decydują się na wprowadzenie zabawki; może to być smoczek, pluszowe zwierzątko lub mały kocyk, którego dziecko może się trzymać i w którym może znaleźć pocieszenie.
Jeśli używasz czegokolwiek innego niż smoczek, który jest bezpieczny w każdym wieku, ponieważ wykazano, że smoczki zmniejszają ryzyko wystąpienia SIDs o 90%, upewnij się, że dziecko jest wystarczająco duże, aby samodzielnie siedzieć lub przewrócić się. Dzięki temu dziecko jest w stanie usunąć pluszaka/zwierzaka, jeśli zakryje mu twarz/usta.
Dlaczego zdecydowaliśmy się rozpocząć trening snu
Chloe była jednym z tych niemowląt, które od samego początku z trudem zasypiały samodzielnie. Potrzebowała być trzymana, kołysana lub karmiona piersią, aby zasnąć. W miarę upływu tygodni stan ten się pogarszał. Stopniowo stawała się coraz bardziej zależna od zewnętrznych wygód, które miały ją ukoić do snu. Doszło do tego, że budziła się po każdym 45-minutowym cyklu snu w potrzebie, abym ją uspokoiła.
Babcie mają 45 minutowe cykle snu podczas gdy dorośli mają 90 – 120 minutowe cykle snu. Na końcu każdego cyklu, my krótko budzimy się podczas przejścia do następnego cyklu. Jako dorośli nauczyliśmy się, jak szybko uspokoić się z powrotem do snu w następnym cyklu, więc nawet nie zauważamy chwilowego przebudzenia między cyklami, ale wiele niemowląt nie nauczyło się jeszcze tej umiejętności.
To był jeden z największych problemów dla nas z Chloe. Śledziłam jej sen za pomocą aplikacji Baby Tracker (gorąco polecam) i zauważyłam, że spała od 45 do 1,5 godzin w nocy i w ciągu dnia. Kiedy się budziła, potrzebowała, abym ją kołysała, odbijała lub trzymała, aby uspokoić ją z powrotem do snu, ponieważ nie wiedziała, jak sama się uspokoić.
Na początku założyłam, że budziła się i płakała z powodu tego, co zwykle – brudnej pieluszki, głodu, zimna/gorąca, gazów – i dlatego częściej niż w innych przypadkach próbowałam ją nakarmić. Zjadała trochę z naturalnego instynktu, ale potem zaczynała płakać, bo nie budziła się z głodu; budziła się z powodu niemożności ukojenia się do snu. To prowadziło do przejadania się, co powodowało wzdęcia, gazy i czkawkę, co jeszcze bardziej utrudniało jej zasypianie i utrzymanie snu.
Byłem wyczerpany, sfrustrowany i bardziej niż cokolwiek innego, czułem się źle dla niej. Była nieszczęśliwa, marudna i przemęczona przez cały czas. Wszystko, co chciała robić, to spać, ale nie mogła, dopóki jej nie trzymałam. Jeśli wyszła z cyklu snu nie w moich ramionach, budziła się, a ja musiałam ją uspokajać, żeby z powrotem zasnęła. Za każdym razem, gdy się budziła, stawała się coraz bardziej zmęczona i przechodziła w stan przemęczenia. Jej ciało zalewał kortyzol i adrenalina, i coraz trudniej było jej zasnąć i utrzymać sen. Czasami musiałam ją kołysać przez godzinę (lub dwie).
Więc kiedy nasz pediatra dał nam zielone światło do rozpoczęcia treningu snu na naszej dwumiesięcznej wizycie kontrolnej po tym, jak zobaczyła, że Chloe spełnia limit wagi 12 funtów, byliśmy niezdecydowani, ponieważ była tak młoda, ale kilka dni później wiedzieliśmy, że musimy to zrobić – dla naszego zdrowia i jej.
Co zadziałało dla nas
1. Rutyna na dobranoc: Pierwszą rzeczą, którą zrobiłam, zanim zaczęliśmy stosować metodę Ferbera, było ustalenie rutyny na dobranoc. I started this a few days prior to beginning sleep training to introduce a signal to Chloe that when we do this routine, nighttime sleep follows.
Chloe’s bedtime routine begins between 5-6pm and follows this order every night: breastfeed, change diaper, bath, pajamas and bed. Postępując zgodnie z tą rutyną, kiedy położysz dziecko do łóżka, kiedy/jeśli będzie płakało, będziesz wiedziała, że to nie z głodu lub brudnej pieluchy, ponieważ już zajęłaś się obiema sprawami.
*Według eksperta w dziedzinie niemowląt, Tracy Hogg, i autorki książki Secrets Of The Baby Whisperer (obowiązkowa lektura dla każdego nowego rodzica), dzieci rozwijają się dzięki przewidywalnemu harmonogramowi i wiedzy, czego mogą się spodziewać w przyszłości.
2. Tworzenie optymalnego środowiska snu: Chloe jest bardzo wrażliwa na światło i dźwięk. Kiedy spała z nami w naszej sypialni, zdałam sobie sprawę, że nasze ruchy, szczekanie naszego psa (śpi z nami w łóżku) i światło z okien (nie mamy zasłon zaciemniających) często ją budziły. Gdy tylko zaczęliśmy szkolić ją do snu w jej łóżeczku w jej własnym pokoju, natychmiast zaczęła spać lepiej, ponieważ jej pokój eliminował hałas snu: światło, dźwięk i rozproszenia. Umieściłam zaciemniające rolety i utrzymywałam pokój w chłodzie i ciszy.
3. Zrozumienie preferencji dotyczących samouspokajania: Chloe jest gumą do twarzy i ssakiem do rąk, jeśli chodzi o samouspokajanie. Kiedy była w macicy, nigdy nie mogliśmy zobaczyć jej twarzy podczas naszych wizyt na USG, ponieważ zawsze ssała swoje ręce. Wiedza o tym, w jaki sposób dziecko woli się uspokajać, może być pomocna (np. trzymiesięczne dziecko mojej przyjaciółki nie sięga do jej rąk, więc zamiast tego wprowadziła pluszowe kocyki, które dziecko pociera o jej twarz, aby zasnąć). Wiedza o tym, jak dziecko woli się uspokajać, pomoże Ci zapewnić odpowiednie narzędzia, których potrzebuje, jeśli zajdzie taka potrzeba.
*Mimo że Chloe używa rąk do uspokajania, wprowadziliśmy również smoczek. Chloe lubi używać smoczka i pocierać buzię rękami, aby zasnąć, ale w nocy, gdy smoczek wypadnie jej z buzi, uspokaja się sama, używając tylko rąk.
**Powód, wierzę, Chloe był zdolny spać trenować tak szybko jest że ona już ćwiczył przy jaźń uspokajać się z jej rękami in utero, ale podczas pierwszy few miesięcy postpartum, my (i nasz poporodowa chińska pielęgniarka która często trzymała Chloe dla godzin podczas gdy ona spała) zabieraliśmy jakaś sposobność dla ona sam uspokajać (przez swaddling ją i brać daleko od jej ręk, który jest prawdopodobnie dlaczego ona nienawidził być swaddled) zamiast podnosić ją w górę natychmiast ona zaczynał płacz próbować karmić, zmieniać, lub kołysać ją. To jest prawdopodobnie dlaczego ona stawała się stopniowo bardziej zależna od nas, aby ukoić ją do snu. Uczyliśmy ją, że kiedy się obudziła, kołysanie lub bycie trzymanym było jak powinna iść spać.
4. Metoda Ferbera: Postanowiliśmy spróbować metody Ferbera szkolenia snu pozwalając jej płakać, a następnie meldować się na niej, aby ją pocieszyć co kilka minut.
Gdy ją pocieszam, daję jej smoczek, kładę rękę na jej klatce piersiowej i mówię jej: „Jestem tuż obok. Nic ci nie jest. Shhhhhh” spokojnym głosem. Następnie z ręką wciąż na jej klatce piersiowej, aby poczuć jej oddech, mówię „shhhh” jeszcze kilka razy, aż poczuję, że jej oddech się rozluźnia, po czym wychodzę z pokoju.
-
- Pierwsza noc: Chloe płakała z przerwami przez prawie godzinę. Zasnęła o 20.00 i obudziła się na karmienie o 21.00, 1.00 i 6.30.
-
- Druga noc: Płakał w kółko przez 30 minut. Zasnął o 19:30 i obudził się na karmienie o 21:00, 1:00 i 6:30
- Trzecia noc: Płakał w kółko przez 15 minut. Zasnął o 19:30 i obudził się na karmienie o 4 rano i o 7 rano.
- Teraz: Płacze i nie płacze przez 2-5 minut. Zasypia o 6:30/7pm i budzi się na karmienie o 4 rano i o 6:30/7 rano.
*Od trzeciej nocy treningu snu, Chloe postępuje według tego samego harmonogramu. Zasypia około 19:00, budzi się o 4:00 rano, aby się nakarmić, a następnie budzi się ponownie w końcu około 7:00 rano. Naszym celem z treningiem snu nie było całkowite wyeliminowanie nocnych karmień, ale raczej nauczenie Chloe, jak zasypiać na własną rękę i pozwolić, by głód ją obudził, a nie jej niezdolność do ponownego zaśnięcia po cyklach snu. Nadal płacze przez kilka minut, kiedy kładę ją do łóżka, ale po sprawdzeniu raz czy dwa i pocieszeniu jej, szybko zasypia.
Kiedy spojrzałam wstecz na moją aplikację Baby Tracker, aby zobaczyć, co zmieniło się w dniu 3, który pozwolił Chloe spać od 7 do 7, zauważyłam, że karmiła klaster w godzinach przed snem o 16:00, 17:30 i 19:00. Od tego czasu jej dzienne karmienia stały się dłuższe, a ona zazwyczaj karmi w klasterze późnym popołudniem i wczesnym wieczorem.
5. EASY w ciągu dnia: Postępuję zgodnie z harmonogramem EASY wyjaśnionym przez Tracy Hogg w Secrets Of The Baby Whisperer. To skrót od Eat (karmienie/przebudzenie), Activity (zmiana pieluchy, czas na brzuszek, zabawa itp.), Sleep, You (poświęć czas dla siebie, kiedy dziecko śpi). Ta struktura jest dla mnie naprawdę łatwa do zapamiętania w ciągu dnia i tworzy przewidywalność dla Chloe. Oto ogólny zarys (czasy różnią się nieznacznie w zależności od tego, czego potrzebuje) naszego codziennego rozkładu dnia w wieku 9 tygodni, kiedy Chloe śpi średnio 16 godzin na dobę. (Zobacz tutaj zalecane ilości snu dla niemowląt.)
6:30/7 rano – Pobudka, karmienie, beknięcie, zmiana pieluszki, zmiana ubrania, aktywność
8 rano – Nap
10 rano – Pobudka, karmienie, beknięcie, zmiana pieluszki, aktywność
12pm – Nap (zazwyczaj śpi w swoim nosidełku, podczas gdy ja spaceruję z psem)
1pm – Feed, bep, zmiana pieluszki, aktywność
2pm – Nap
4pm – Karmienie, bep, zmiana pieluszki, aktywność
5pm – Karmienie, bep, zmiana pieluszki, aktywność
6pm – Bathtime
6:30/7 – Bedtime
Ogółem, jestem naprawdę zadowolony, że zdecydowaliśmy się rozpocząć szkolenie snu Chloe. Jest o wiele szczęśliwsza teraz, gdy dostaje tyle snu, ile potrzebuje. I to jest interesujące widzieć jako rodzic, jak ona używa jej nowo odkrytej zdolności do samouspokojenia w różnych sytuacjach. Na przykład, nie płacze już, kiedy zmieniam jej pieluszkę lub ubranko. Po prostu leży tam i spokojnie ssie swoją rękę. Jej nosidełko jest teraz czymś, co uwielbia i w czym zasypia (z pomocą smoczka), i ogólnie jest dużo spokojniejsza w nowych sytuacjach i przy nowych ludziach.
Dziękuję za poświęcenie czasu na przeczytanie tego postu. Mam nadzieję, że pomoże on innym świeżo upieczonym rodzicom, ale chcę również powiedzieć, że każde dziecko jest inne. Ich potrzeby, temperament i osobowość są różne, więc to, co sprawdza się w przypadku jednego, zdecydowanie nie sprawdza się w przypadku wszystkich. Więc do wszystkich mam, bądźcie miłe i cierpliwe dla siebie i swojego dziecka, i podążajcie za swoją intuicją, co jest dla was właściwe. Jest tam tak wiele informacji i łatwo jest wpaść w czarną dziurę Google (byłam tam), ale na koniec dnia, ty wiesz najlepiej co jest dobre dla ciebie i twojego maleństwa, lepiej niż ktokolwiek inny.
*PS – Czuj się swobodnie, aby dotrzeć z wszelkimi pytaniami lub czymkolwiek w ogóle przez DM na Instagramie. Jestem szczęśliwy, aby zaoferować wsparcie lub odpowiedzieć na wszelkie pytania, które mogę. Wiem, jak ważne jest, aby mieć kogoś tam, aby działać jako sounding board podczas przechodzenia przez ten nowy teren. Gdyby nie moja przyjaciółka, Marie, która uczyła spać swojego trzymiesięcznego synka przed Chloe i była tam, by odpowiedzieć na wszystkie moje pytania/zaoferować wsparcie, nie jestem pewna, czy miałabym na tyle pewności siebie, by rozpocząć trening snu.
xox Amy
–UPDATE– po więcej na drzemkach, temperaturze i błędach, które popełniłam od czasu napisania tego postu o szkoleniu do snu przeczytaj mój nowy wpis na blogu – Szkolenie do snu część II.
Written by Amy Chang; photographed by Wing Ta for BONDENAVANT
Follow:
.