Wprowadzenie
Niektóre z najczęściej zadawanych pytań dotyczących kavy dotyczą tego, jak wypada w porównaniu z alkoholem, czy może być stosowana jako alternatywa dla alkoholu i czy można ją mieszać. W dzisiejszym blogu zajmiemy się wszystkimi tymi pytaniami. Dokładniej rzecz ujmując, chcielibyśmy skupić się na idei używania kavy jako zamiennika lub alternatywy dla alkoholu. Omawiamy plusy, minusy i przedstawiamy sporą dawkę spostrzeżeń. W całym poście analizujemy różnice pomiędzy tymi dwiema substancjami i krótko poruszamy osobny temat używania alkoholu razem z kavą.
Zanim zaczniemy, chcemy wyjaśnić jedną rzecz: nie chcemy demonizować alkoholu. Spożywanie alkoholu ma bogatą i zróżnicowaną kulturę i historię. Alkohol w różnych formach ma swoje miejsce w naszym społeczeństwie i może być spożywany w sposób odpowiedzialny przez dużą liczbę dorosłych na całym świecie. Nie oznacza to jednak, że działa on na wszystkich, ani że jest to najlepsza substancja do stosowania w większości okoliczności, w których jest obecnie używana. Naszym celem jest wykazanie, że kava może mieć wyjątkowe zalety w porównaniu z alkoholem. Oprócz tego, że jest atrakcyjną alternatywą dla alkoholu, gdy jest używany społecznie, rekreacyjnie lub nawet quasi-terapeutycznie, kava może być również pomocna dla tych, którzy zmagają się ze swoimi wzorcami konsumpcji alkoholu i szukają nie tylko łagodniejszej alternatywy, ale czegoś, co może im pomóc w przełamaniu złych nawyków.
Dlaczego ludzie używają alkoholu
Dla większości ludzi to pytanie nie wymaga odpowiedzi, ale dobrze jest pamiętać, że alkohol jest tak powszechny w większości zachodnich kultur, że możemy nawet nie zdawać sobie sprawy jak powszechne i głęboko zakorzenione jest jego użycie w naszym społeczeństwie. Alkohol był używany na przestrzeni dziejów do celów ceremonialnych, religijnych, leczniczych, symbolicznych, a przede wszystkim rekreacyjnych i towarzyskich. W Nowej Zelandii alkohol towarzyszy weselom, urodzinom, ceremoniom religijnym i politycznym. Jest obecny podczas romantycznych spotkań, rozmów biznesowych, formalnych i nieformalnych spotkań. Uważa się, że ułatwia tok dyskusji (chociaż raczej nie pomaga w poprawie jakości jakiejkolwiek dyskusji). Używa się go dla smaku i jako składnika mniej lub bardziej wyszukanych posiłków (mimo, że w rzeczywistości może przeszkadzać w trawieniu). Używa się go do zwalczania (lub raczej tłumienia) bólu zarówno fizycznego, jak i emocjonalnego. Używa się go do uspokajania (lub znowu, być może do tłumienia lub maskowania) stresu, do ułatwiania zasypiania (chociaż udowodniono, że obniża ogólną jakość snu).
Jak kava różni się od alkoholu
Tradycyjnie, na wyspach, kava była używana do wielu różnych celów, od ceremonialnych poprzez lecznicze do rekreacyjnych. Można zatem stwierdzić, że w wielu społeczeństwach Oceanii odgrywała rolę podobną do tej, jaką w kulturach zachodnich odgrywa alkohol. Zarówno kava, jak i alkohol są „roślinne”, oba znane są z „relaksujących” efektów, oba są spożywane głównie w godzinach popołudniowych/wieczornych i oba są często spożywane w otoczeniu społecznym. Istnieje jednak kilka istotnych różnic pomiędzy kavą a alkoholem:
-
Efekty wywoływane przez kava zależą nie tylko od liczby aktywnych związków (kavalaktonów), ale także od ich specyficznego rozmieszczenia i stężenia (które różni się w zależności od odmiany), synergii między nimi a innymi fitochemikaliami, a także od formy i stylu, w jakim roślina jest spożywana (zobacz nasz wpis na blogu Różne sposoby picia kava). Niektóre kava są znane jako bardziej euforyczne i psychicznie podnoszące na duchu, inne są bardziej uspokajające lub łagodzące. Niektóre kava działają szybko, inne powoli. Różnice między odmianami są nie tylko ilościowe, ale i jakościowe. Różnice między stylami picia nie wynikają tylko z różnej intensywności efektów, ale z tego, że w rzeczywistości powodują zasadniczo różne doświadczenia. W przeciwieństwie do alkoholu, efekty jego działania są wywoływane przez sam etanol. Różne napoje alkoholowe zawierają różne poziomy etanolu i różne style picia mogą powodować różne poziomy odurzenia, ale mówimy tu bardziej o różnicy ilościowej niż jakościowej.
-
W przeciwieństwie do alkoholu, u większości użytkowników efekty działania kavy stają się silniejsze i głębsze z czasem i praktyką. Wiele osób, które po raz pierwszy używają kavy, nie czuje jej wcale lub odczuwa bardzo łagodne działanie. Zjawisko to często określa się mianem „odwrotnej tolerancji” (im więcej kavy się pije, tym mniej potrzeba, aby poczuć i cieszyć się jej działaniem) lub „początkowej tolerancji” (to ostatnie określenie odzwierciedla być może bardziej trafny pogląd, że zamiast stale rosnącej wrażliwości na kavę, mamy po prostu początkowy okres braku wrażliwości, po którym następuje wysokie plateau niezmiennie dobrych efektów). Profesor psychologii z Uniwersytetu Massey, Robert J. Gregory, opisał to w następujący sposób: Z czasem doświadczenie Kavy jest jak nauka medytacji. Wielokrotne używanie i uczenie innych nauczyło mnie, jak rozkoszować się tym doświadczeniem.
-
Kava jest zasadniczo środkiem pokojowym. Jej spożywanie jest powszechnie kojarzone z pokojowym usposobieniem i interakcjami. Z jednej strony jest to związane z faktem, że kava sama w sobie jest znana z wywoływania poczucia spokoju. Z drugiej strony jest to związane z faktem, że kava najlepiej smakuje w spokojnej, pogodnej atmosferze. Jak zauważył profesor Gregory: Medytacja jest jak zmieniony stan świadomości. Mężczyźni na Tannie opisują to jako kontakt z istotami nadprzyrodzonymi. Myślisz i słuchasz swoich myśli. Czasami jest to jak wejście w lekki, odprężający sen. Niektórzy opisują to jako patrzenie w lustro. Umysł wykracza poza ciało i ogląda się za siebie. Efekt ten utrzymuje się tylko wtedy, gdy panuje cisza i spokój. Jednym z efektów jest to, że życie musi być prowadzone w spokoju i harmonii, ponieważ w przeciwnym razie kolejne doznania z Kavy zostaną przerwane przez nieprzyjemne myśli. W ten sposób Kava przynosi pozytywne korzyści psychologiczne, ponieważ człowiek jest bardziej skłonny prowadzić życie bez przemocy. Jest bardziej prawdopodobne, że będzie się starać prowadzić „święte” życie. Jest to przeciwieństwo alkoholu, który wydaje się być związany z przemocą, konfliktami i niezgodą. Niektórzy „wielcy ludzie” na Tannie nakazywali kłopotliwym młodym mężczyznom, którzy często nadużywali alkoholu, picie Kavy, aby ograniczyć ich przemoc. Ci, którzy nie byli „niestandardowymi” ludźmi, częściej sięgali po alkohol i angażowali się w przemoc.
W podobnej próżni amerykański ekspert od medycyny roślinnej, Chris Kilkham, wyjaśnił, że: Kava skłania do refleksji i spokojnej rozmowy. Ni-Vanuatu mówią o „słuchaniu kavy”, stanie spokojnego wyciszenia, który następuje po spożyciu kilku dobrych łusek (…). Kava bardzo dobrze odtwarza pewien wymiar wewnętrznego spokoju, który osiąga się poprzez medytację. Dobra kava bez wysiłku wywołuje stan przyjemnej kontemplacji.
Inaczej niż w przypadku wielu spotkań pod wpływem alkoholu, sesje z czystą kavą są ciche i spokojne. Rozmowy rzadko są głośne, muzyka (jeśli w ogóle jest) jest zazwyczaj odtwarzana z niską głośnością i ma charakter relaksacyjny. Odwiedzający Vanuatu często ze zdumieniem obserwują w lokalnych barach kava duże grupy młodych mężczyzn i kobiet, którzy prowadzą ciche rozmowy, prawie szeptem. Im więcej kava wypiją, tym bardziej są spokojni i wyciszeni. Jest to kontrast w stosunku do alkoholu, który sprawia, że przynajmniej niektórzy ludzie są znacznie głośniejsi i bardziej pobudzeni.
-
W przeciwieństwie do alkoholu, kava nie jest fizycznie uzależniająca. Jak wyjaśnia dr Lebot: „Według standardów farmakologicznych, kava nie jest klasyfikowana jako narkotyk, ponieważ jej spożywanie nigdy nie prowadzi do uzależnienia lub nałogu”. Oznacza to, że nawet osoby, które spożywają kavę przez długi czas, a następnie odstawiają ją, nie odczuwają żadnych skutków odstawienia. Ponadto nie wydaje się, aby można było rozwinąć tolerancję na kavę. W rzeczywistości kava charakteryzuje się tak zwaną „odwrotną tolerancją”, gdzie nowi użytkownicy potrzebują znacznie większych ilości rośliny, aby odczuć jakiekolwiek efekty, niż ci, którzy piją ją regularnie. Zawsze byliśmy zafascynowani i nieco zakłopotani tym, że kava nie powoduje uzależnienia, dlatego też skontaktowaliśmy się ze znanym ekspertem w dziedzinie kava, dr Mathiasem Schmidtem, aby zapytać go o jego opinię na temat powodów, dla których stosowanie kava nie powoduje uzależnienia. Jego zdaniem: W odniesieniu do farmakologii kava (…) mechanizmy działania nie są dobrze znane. Oczywiście jest to mechanizm niestandardowy, jest jedna grupa, która wykazała bardzo interesujące i selektywne działanie na pewne kanały jonowe związane z wydalaniem komórek nerwowych. Ponieważ istnieje bardzo złożona i niezwykle wyrafinowana dystrybucja takich kanałów w całym naszym OUN, efekt mógł być samokontrolowany. Nie jest to oczywiście typowy uzależniający mechanizm blokowania leków polegający na aktywacji receptorów takich jak receptory opiodowe czy GABA bezpośrednio, może chodzić o wewnątrzkomórkowe stężenie sodu i wapnia w odpowiednim miejscu. Bardzo małe zmiany stężenia, ogromny efekt ogólny, ale bez uzależnienia. Kanały jonowe nie namnażają się, tylko otwierają lub zamykają. Inaczej jest w typowych uzależnieniach, gdzie liczba receptorów jest regulowana w górę lub w dół, co powoduje problem w momencie odstawienia wyzwania (leku uzależniającego).
Bez względu na dokładną przyczynę, nasze własne doświadczenie zgadza się z poglądem, że stosowanie kavy nie prowadzi do uzależnienia fizycznego lub zwiększonej tolerancji. Jednocześnie jesteśmy świadomi, że kava, tak jak wiele innych rzeczy i czynności, może być nałogiem i że ważne jest, aby upewnić się, że spożywanie kavy nie odbywa się kosztem innych obowiązków i zobowiązań.
-
Kava wydaje się ułatwiać głęboki i regenerujący sen. Podczas gdy wiele osób może wierzyć, że alkohol może być pomocny w zasypianiu, badania wskazują, że w większości przypadków może on faktycznie powodować poważne zaburzenia snu (więcej informacji na ten temat można znaleźć tutaj). Innymi słowy, nawet jeśli niektórym osobom może być łatwiej zasnąć po wypiciu alkoholu, jakość ich snu może być znacznie obniżona. Natomiast według niektórych ograniczonych badań (można o nich przeczytać w naszym osobnym wpisie na blogu poświęconym wpływowi kavy na sen) i niepotwierdzonych dowodów, kava (zwłaszcza cięższe odmiany) prawdopodobnie ma działanie zarówno wywołujące sen, jak i poprawiające jego jakość.
Używanie Kavy jako zamiennika dla alkoholu
Powyższe cechy kavy czynią ją potencjalnie atrakcyjnym zamiennikiem dla alkoholu. Dotyczy to zwłaszcza osób, które chcą ograniczyć spożycie alkoholu oraz tych, którzy szukają czegoś, co pomoże im zrelaksować się pod koniec długiego dnia, nie zakłócając ich osądu i nie wpływając negatywnie na ich sen, ogólne samopoczucie oraz interakcje z przyjaciółmi i rodziną. Niektóre ograniczone badania (na przykład to badanie) sugerują również, że kava może być potencjalnie skutecznym środkiem zapobiegającym głodowi u osób, które nie tylko chcą poznać alternatywy dla alkoholu, ale również u osób zmagających się z poważniejszym uzależnieniem od alkoholu. Jedna z osób uznała doświadczenie stosowania kavy jako pomocy w ucieczce od alkoholizmu za tak interesujące i zmieniające życie, że napisała nawet o tym książkę (patrz tutaj).
Z biegiem lat zauważyliśmy, że wielu (jeśli nie większość) Nowozelandczyków nie będących Pasifikami, którzy decydują się spróbować kavy, robi to właśnie dlatego, że szukają łagodniejszej alternatywy dla alkoholu, albo dlatego, że nie są zadowoleni z własnych wzorców picia, albo dlatego, że nie są w stanie znieść skutków ubocznych alkoholu, ale mimo to chcą mieć lubrykant towarzyski lub środek relaksujący po pracy. Wiele osób nie zamierza całkowicie zastąpić alkoholu kavą, ale z czasem kava staje się ich przeważającą preferencją. Takie było nasze doświadczenie na Uniwersytecie w Auckland. To, co na początku było nowością/ciekawą alternatywą dla piątkowego piwa po pracy, stało się przytłaczającą preferencją nie tylko na uniwersytecie, ale także poza nim.
Aby zilustrować, w jaki sposób kava może być używana jako zamiennik alkoholu i jakie są potencjalne korzyści, zebraliśmy kilka anegdot od naszych przyjaciół, ale także od plakatów uczestniczących w dyskusjach na temat kavy na różnych platformach internetowych poświęconych kava. Są one zarówno interesujące, jak i przydatne, ponieważ mogą lepiej naświetlić konkretne indywidualne okoliczności, obawy i wyniki niż szersze badania czy nawet bardziej ogólne opisy właściwości kavy. Mamy nadzieję, że i Wam się one przydadzą.
Jedna z najlepszych i najbardziej szczegółowych historii opublikowanych pierwotnie na forach poświęconych kava:
Mam nadzieję, że pomoże to każdemu, kto rozważa zastosowanie kava jako drogi do wolności od codziennego picia. Moja historia jest prosta i typowa. Mam teraz 48 lat. Nigdy nie byłem gorszy niż weekendowy wojownik przez wiele lat. Coś się zmieniło w moich latach 30-tych i stałem się codziennym pijakiem. Nie takim, który pije 1-2 piwa dziennie. A 3-4 piwa + blisko pół piątej bourbona dziennie drinker.
Byłem funkcjonalny. Zawsze szedłem do pracy. Rzadko miałem złego kaca. Ale byłem niewolnikiem codziennego picia. Do 6pm moje usta były suche dla pierwszego drinka. Jeśli pracowałem do późna lub musiałem coś zrobić zanim dotarłem do domu, głód był przedni i centralny, dopóki nie mogłem wrócić do domu i uzyskać ulgę. Mój ojciec był wieczornym piwoszem szkockiej przez całe swoje dorosłe życie. Ten sam rodzaj pijaka co ja. Codzienne utrzymanie z mniej więcej taką samą ilością. Wiedziałem, że to był problem przez lata, bo nie mogłem iść dzień bez picia, ale wiedziałem też, że moje życie nie wymyka się spod kontroli, więc mogłem łatwo z tym żyć.
Podczas rutynowego fizycznego w maju 2015 roku dostałem wiadomość, że moje enzymy wątrobowe były poza zasięgiem i musiałem dostać USG. Byłem dość nerwowy, aby być szczerym. Wszystkie te lata picia przychodzące do głowy z problemami zdrowotnymi. Nie jest to wiadomość, którą ktoś chciałby usłyszeć. Na szczęście było to „tylko” stadium 1 łagodnego stłuszczenia wątroby. Przyznałem się mojemu lekarzowi do mojego picia (oczywiście nigdy wcześniej o tym nie wspominałem. lol) i planem działania było wstrzymanie się od picia przez 3 miesiące i ponowne badanie. Po pierwszym tygodniu rzucenie palenia było całkiem łatwe. Nie jest trudno być zmotywowanym, kiedy dostajesz ostrzegawczy strzał, że twoja wątroba nie radzi sobie z twoimi nawykami. Straciłem na wadze, jadłem dobrze, ćwiczyłem i dostałem czysty rachunek zdrowia 3 miesiące później.
Przysiągłem sobie, że już nigdy więcej nie będę pił. Wtedy pomyślałem, że mogę pić umiarkowanie przy okazji. Potem pomyślałem, że mógłbym wypić 2 kieliszki wina dziennie. Potem pomyślałem, że mogę pić bourbon tylko w weekendy. Śliski stok okłamywania samego siebie i wracania do punktu 1. To zdarza się tak łatwo niezliczonym ludziom z problemami z piciem. Dla niektórych z nas nie istnieje żaden środek. Albo pijemy, albo nie. Jeśli pijemy, musimy się „napić”, a nie zasmakować. To postępujący problem/choroba. Kiedy przekroczysz granicę, już nigdy nie będziesz taki sam. Ja przekroczyłem tę granicę jakieś 12-15 lat temu. To jest to co jest i dobrze mi z tym. Dla tych, którzy nie przekroczyli tej granicy… trzymajcie się od niej z daleka. Jeśli widzicie, że szybko zbliżacie się do punktu bez powrotu, zróbcie wszystko, co w waszej mocy, żeby się od tego trzymać z daleka. Jeśli rzucasz, bo myślisz, że masz problem, a potem zaczynasz znowu, ale ześlizgujesz się z umiarkowanego picia do nadmiernego, to masz wszystkie dowody, których potrzebujesz, że doszedłeś do punktu, w którym alkohol kontroluje ciebie, a nie na odwrót. Jeśli picie z umiarem nie przynosi ci żadnej przyjemności i zawsze pragniesz więcej, ale walczysz z tym… przekroczyłeś granicę, więc przestań walczyć z umiarem i przestań pić. Jeśli możesz wziąć lub zostawić alkohol w każdej chwili i w każdej ilości to zazdroszczę. LOL
Przynajmniej dla mnie przechodzenie zimnego indyka jest całkiem łatwe na początku. Niewygodny? Heck yea. Nie do opanowania? Nie bardzo. Po tygodniu walki ze złym snem i drażliwością rzeczy zaczynają się czuć całkiem normalnie z jednym wyjątkiem. Moja 6-9pm „godzina czarownic” jest zapisana w moim mentalnym kodzie. Te zachcianki nigdy nie odeszły podczas mojej długiej trzeźwej stint w 2015 roku. Pragnienia przychodziły i odsuwałem je na bok. Po 9pm lub tak jestem dobry, aby przejść. Po moim przedłużającym się 4-miesięcznym nawrocie wziąłem ostatniego drinka około miesiąc temu. Zdałem sobie sprawę, że spadłem całkowicie w dół śliskiego zbocza i to dokładnie tam, gdzie przysięgałem, że już nigdy nie będę 15 miesięcy temu.
Jestem zawsze szczery wobec siebie. Lubię „zmienione stany”. W mojej przeszłości zrobiłem wiele rzeczy, z których na szczęście z biegiem lat całkowicie wyrosłem. Ale nie mogłem pozbyć się alkoholu. Czy mógłbym prowadzić całkowicie trzeźwe życie od wszystkich substancji na zawsze? Tak, prawdopodobnie mógłbym, ale będąc całkowicie szczerym… naprawdę nie chcę. Lubię się zrelaksować pod koniec dnia czymś innym niż rzeczywistość. Oderwać się od tego wszystkiego. Mam 4 dzieci i skomplikowaną pracę. Pozwalanie temu wszystkiemu odejść na koniec dnia to dobre uczucie. Nie ma dwóch sposobów wokół niego.
Badałem kava w zeszłym roku podczas mojego trzeźwego zaklęcia. Artykuły strachu wątroby odwrócił mnie. Miałem już zestresowany wątroby. Nie ma sensu dodawać do niego. Tym razem wokół zrobiłem więcej badań i szybko zdałem sobie sprawę, że padłem ofiarą półprawd i dezinformacji. Nie jest to jednak niespodzianka. Reputacja tego, co było spożywane przez setki lub tysiące lat przez miliony ludzi bez żadnego znanego ryzyka dla wątroby, została zszargana przez firmy farmaceutyczne i suplementacyjne w ciągu zaledwie kilku krótkich lat. Silna wiadomość widziałem po badaniach drugi raz był trzymać się szlachetnych i trzymać się tradycyjnych i nie martw się o nic.
Zamówiłem różne korzenie. Mój pierwszy pakiet przybył w czwartek w zeszłym tygodniu. Miałem niskie oczekiwania z powodu odwrotnej tolerancji. Heh, jestem szczęściarzem. Nie ma RT dla mnie. Zjadłem 2 muszle w 30 minut i usiadłem na kanapie. O rany, ależ to było dobre uczucie. Wybrałem heady na początek i czułem to na pewno. Miłe fale relaksu i lekkiej euforii z zerowym pragnieniem picia. Była 18:00, a ja czułem się świetnie bez picia.
Następne 4 noce były doskonałą powtórką. Dostaję teraz to, co jest ciężkie/gorące. Ciężki nie jest dobry dla pre-dinner dla mnie, ale jest pracuje wielki jako nocny cap. Miałem test w niedzielę oglądając mój zespół NFL. Wypiłem 2 muszle tuż przed meczem i czułem się fantastycznie. Żadnych zachcianek związanych z piwem. Wciąż jestem na bardzo wczesnym etapie mojego eksperymentu z piciem kavy, ale wstępne wyniki są o wiele lepsze niż się spodziewałem. Szczerze wierzę, że osobiście znalazłem doskonały substytut alkoholu. Jest nawet lepszy pod pewnymi ważnymi względami. Dobra dawka utrzymuje się przez długi czas i nie gonisz za brzęczeniem, jak w przypadku picia. Świetny sen i łatwe budzenie się też są całkiem przyjemne. Zobaczymy, jak sprawy potoczą się w ciągu najbliższego miesiąca, ale już teraz jestem bardzo podbudowany.
Czy kava dokładnie zastępuje alkohol? Absolutnie nie. Nie jest prawie tak silna. Czy daje wystarczająco przyjemne uczucie, aby zastąpić alkohol? Dla mnie w 100% tak. Nie muszę się upijać. Potrzebuję tylko przyjemnego, zmienionego stanu umysłu, który mnie zadowoli. I ja to rozumiem. Moim największym problemem z alkoholem była bardzo wysoka tolerancja. 4 piwa nic dla mnie nie znaczyły. Wziął bourbon na górze, aby uzyskać pracę zrobić right.
Jedną rzeczą, którą rozważałem jest to, że jest prawdopodobnie najlepiej dla ciężkiego pijącego, aby uciec od picia przez tydzień lub 2 przed próbą Kava. Dajcie swojemu organizmowi szansę na dostosowanie się i uzdrowienie bez alkoholu. Kava jest na tyle subtelna, że nie wyleczy ostrych, ciężkich zachcianek, które pojawiają się w ciągu pierwszego tygodnia lub dwóch. To może zniechęcić niektórych ludzi. Również przedostanie się przez RT może być wyzwaniem. Wymagałoby to czasu i cierpliwości. Ktoś, kto jest świeżo po odstawieniu alkoholu, prawdopodobnie nie będzie miał czasu ani cierpliwości do pracy nad eksperymentem. Moim zdaniem, aby odnieść sukces, należy najpierw zobowiązać się do niepicia, dać sobie trochę czasu na wytrzeźwienie, a następnie użyć kavy, aby pomóc utrzymać trzeźwość.
Inna historia pochodzi od weterana picia kavy i recenzenta:
Kava jest tak doskonałym zamiennikiem alkoholu, że prawie boję się, że słowo się wydostanie. Z butelką zmagam się od wielu lat. Kiedy byłem w Sudanie Południowym i próbowałem ukryć niektóre z okropności, których doświadczałem na co dzień, często znajdowałem ukojenie w alkoholach. Ten zły wybór wrócił ze mną do domu i od około roku walczę z butelką. Przez dłuższy okres czasu piłem Kavę tylko raz w tygodniu, a czasem nawet raz na dwa tygodnie. Ale obecnie pozwalam sobie na alkohol tylko w piątki i soboty. Nawet wtedy mogę wypić tylko kilka piw, zanim poczuję się pijany, a potem jest mi niedobrze w nocy i rano. Właściwie myślę, że to dobra rzecz. Kiedy po raz pierwszy zacząłem się od tego odzwyczajać, cierpiałem na paraliżujące ataki paniki, a nawet zawroty głowy. To było niezwykle otwierające oczy, gdy zdałem sobie sprawę z głębokości mojego uzależnienia. Kava naprawdę łagodzi objawy. A teraz, gdy mam ochotę na drinka, po prostu zagniatam trochę Kavy. Na zasadzie noc-noc działa to magicznie. Moja jedyna uwaga dotyczy początkowego okresu odstawienia. Jeśli jesteś poważnym alkoholikiem, będzie to nadal bolesne, jeśli spróbujesz odciąć się od alkoholu natychmiast.
Jak zawsze, bądź świadomy ryzyka związanego z walką z alkoholem. Możesz wygrać niektóre bitwy, a potem przegrać wielkie, odpadając i rozpadając się. Sama Kava nie wystarczy. Będziesz musiał zainspirować się do znalezienia nowych nadziei, nowych hobby, nowych zainteresowań. Zmień swoją rutynę i spróbuj nowych rzeczy. Odstawienie butelki może nieść ze sobą niebezpieczne ryzyko krótkoterminowe. Jeśli naprawdę zmagasz się z tym problemem, upewnij się, że nie robisz tego sam. I tak, pij Kavę, kiedy masz ochotę pójść do baru lub sklepu monopolowego.
Inny punkt widzenia został zaproponowany przez osobę, która używała alkoholu do maskowania swoich lęków:
Nie powstrzymuję się całkowicie, ale Kava pomogła mi w 1000%. Traktowałem lęk za pomocą alkoholu w naprawdę negatywny sposób i zacząłem się bać, kiedy wszystko, o czym mogłem myśleć podczas powrotu do domu z pracy, to wejście do domu i nalanie sobie drinka. Miałem mnóstwo problemów z moderowaniem mojego picia, a także dostałbym trochę dreszczy, gdybym nie pił przez dzień lub dwa.
Spojrzałem na kavę, aby pomóc lękowi i NATYCHMIAST straciłem ten intensywny głód alkoholu. Wziąłem okazję i byłem trzeźwy przez około 4 miesiące.
Teraz piję od czasu do czasu społecznie, ale nie mam nigdzie w pobliżu pragnienia, które zrobiłem. Pozytywnym doświadczeniem jest chodzenie na imprezy, na których ludzie piją i całkowite powstrzymanie się od picia; przy innych okazjach, kiedy zdecydowałem się pić, jestem w stanie ograniczyć się do jednego lub dwóch drinków. Przed zastosowaniem kavy wypijałem średnio ponad dwadzieścia drinków tygodniowo, teraz w typowym tygodniu wypijam 2-4 drinki, wszystkie w towarzystwie przyjaciół lub rodziny. Ogólnie rzecz biorąc, mam teraz poczucie, że panuję nad sytuacją. Myślę, że kava mogłaby być prawdziwym lekiem na alkoholizm, gdyby tylko została dokładniej przebadana.
Ta historia pochodzi od naszego przyjaciela i długoletniego pijacza kavy, który oferuje kilka przemyśleń na temat tego, jak kava stała się częścią jego stylu życia:
Kava jest moim lekarstwem. Jest nie uzależniająca i nie ma efektów odstawienia. Tak, można się na niej lekko zakręcić, ale jest coś, co odróżnia ją od wszystkiego, co konsumowałem w tamtych czasach. Tak bardzo jak to cię odbiera…. to nie. Moje wyższe funkcjonowanie jest zawsze w 100% nienaruszone. To może być fakt, że kava była częścią mojego powrotu do zdrowia od samego początku, ale aspekt winy/wstydu już minął. Myślę, że im dalej w dół drogi i im więcej widzisz ludzi cierpiących na wyniszczające problemy psychiatryczne, na które kiedyś cierpiałeś, tym w końcu zadajesz sobie pytanie: „Jeśli wiesz, że coś działa, ale unikasz tego jak zarazy, żeby udowodnić jakiś punkt… czy ten punkt jest warty zrobienia?”. Dla mnie, w ogóle nie. Jestem jedyną osobą, z którą naprawdę muszę przeżyć całe moje życie. Lubię myśleć o sobie, że bardziej skupiam się na rzeczywistości niż na koncepcjach. Rzeczywistość jest taka, że miałem wyniszczające lęki społeczne i ledwo mogłem funkcjonować w grupie większej niż 3 lub 4 osoby. Po długotrwałym przyjmowaniu kavy mogę śmiało powiedzieć, że nie mam już tych problemów. Również depresja, którą kiedyś regularnie przeżywałem, już nie występuje. Obserwuję ludzi, którzy cierpią i chciałbym, aby spróbowali kavy.
Trochę czasu zajęło mi dojście do tego punktu, ale po prostu akceptuję kavę. Jest częścią mnie i kocham to. Jest uspokajająca i całkowicie usunęła moje pragnienie, aby inne rzeczy zmieniły sposób, w jaki myślę lub postrzegam. Jestem bardziej otwarty i nie spieszę się z podejmowaniem decyzji. W pewnym momencie funkcja bierze górę nad ideologią i to jest dla mnie jeden z tych momentów.
Nasz przyjaciel z Australii zaoferował ten krótki opis:
Przed kava piłem alkohol 7 dni w tygodniu. Mój sen nie był dobry, często budziłem się o 3.00 nad ranem i trudno było mi zasnąć z powrotem. Kiedy budziłem się w ciągu dnia, zwykle około 5.30, czułem się zmęczony i przygnębiony. Obecnie piję kavę 6-7 dni w tygodniu, a alkohol raz lub dwa razy w miesiącu (w dni bez kavy). Po kava śpię bardzo dobrze, budzę się odświeżony i cieszę się na cały dzień. W ciągu dnia jestem bardziej zrelaksowany. Różnica jest jak kreda i ser. Straciłem też trochę na wadze (bonus!).
Inny pijący kava z historią problemów alkoholowych podzielił się tą relacją:
Jako zdrowiejący alkoholik, który niezliczoną ilość razy próbował rzucić nałóg bez powodzenia, mogę potwierdzić przydatność kavy w tym zakresie. Podczas gdy moja faza picia alkoholu była dość krótka (3-4 lata), uczyniła moje życie całkowicie nie do opanowania. Podkrada się do ciebie. To, co zaczęło się od kilku piw po pracy, żeby się odstresować, skończyło się na co najmniej półlitrowym trunku każdej nocy i więcej w weekendy.
Za każdym razem, gdy próbowałem rzucić picie, mój niepokój naprawdę się nasilał. Wycofanie z alkoholu pozostawiłoby mnie niespokojnym, przygnębionym, niezdolnym do jedzenia, niezdolnym do snu i ogólnie czującym się nieszczęśliwym. Kilka drinków sprawiłoby, że czułbym się jak tip-top, więc zawsze wracałem. Zrozumiałem, że mój alkoholizm był tak naprawdę objawem mojego niepokoju – leczyłem się alkoholem, ale problemy, które stwarzało moje picie, ostatecznie powodowały większy niepokój. To rzeczywiście błędne koło.
Wprowadź kavę. Obecnie udało mi się zebrać około 90 dni całkowicie wolnych od alkoholu. Jest to najdłuższy okres czasu, w którym nie upijałem się od prawdopodobnie 10 lat. Nie mam już obsesji ani nie myślę o alkoholu. Nie piję nawet kavy na co dzień, czego przykładem jest dzisiejszy wieczór. Kiedy byłem uzależniony od alkoholu, skończenie się lub niemożność wypicia przed snem nie wchodziły w grę, jeśli chciałem zasnąć. Dziś łatwo zasnę i nie obudzę się z kacem, a jutro będę się czuł jak gówno.
Gdy piję kavę (4-5 nocy w tygodniu), zazwyczaj piję około 4 łyżki korzenia na 2 szklanki wody i jestem gotowy do działania. Należy pamiętać, że nie powinno się dążyć do tego, aby mieć „gównianą twarz”. Ale myślę też, że to jest właśnie piękno kavy – twoje ciało powie ci, żebyś przestał, zanim sprawy wymkną się spod kontroli. Tak naprawdę nie postrzegam kavy jako „imprezowego” napoju/narkotyku. Dla mnie jest to lekarstwo!
Mamy nadzieję, że powyższe historie są dla Ciebie interesujące lub nawet przydatne. Oczywiście traktuj je jako to, czym są: osobiste historie, a nie badania naukowe czy zalecenia medyczne. Każdy jest inny i jeśli zmagasz się z poważnymi uzależnieniami, lękami lub innymi problemami zdrowia psychicznego, proszę porozmawiaj z wykwalifikowanym specjalistą. Być może będą oni w stanie pomóc Ci zająć się podstawowymi przyczynami Twoich problemów, a nie tylko leczyć objawy. Jeśli jednak, podobnie jak wiele innych osób, poszukujecie bardziej łagodnej alternatywy dla picia alkoholu lub jesteście zainteresowani poznaniem kavy z jakiegokolwiek innego powodu, mamy nadzieję, że powyższe historie dadzą wam dobre wyobrażenie o tym, czego można się spodziewać, próbując zastąpić alkohol kavą.
Drinking Kava With/After/Before Alcohol
Na koniec, zgodnie z obietnicą, chcieliśmy krótko odnieść się do jednego z bardzo powszechnych pytań. Czy mieszanie kavy z alkoholem, a nawet picie alkoholu krótko przed lub po kavie jest bezpieczne lub wskazane?
Krótka odpowiedź brzmi: Nie. Nie jest ani zdrowe, ani wyraźnie pożądane picie kavy z alkoholem, ani nawet spożywanie alkoholu krótko po kavie. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że kava może hamować enzymy wątrobowe, które są odpowiedzialne za metabolizm alkoholu. W uproszczeniu oznacza to, że spożywanie kavy może potęgować działanie (i skutki uboczne) alkoholu (pomyślcie o bardzo złym kacu i znacznie silniejszym uspokojeniu). Nie oznacza to jednak, że wypicie piwa kilka godzin po wypiciu kavy „zniszczy” cię. Owszem, niektórzy mieszkańcy wysp Południowego Pacyfiku tak robią (praktyka „popijania” kavy odrobiną piwa znana jest jako „kale” na Vanuatu i „washdown” na Fidżi). Nie jest to jednak najbezpieczniejszy wybór. Co ważniejsze, naszym zdaniem, w dużej mierze mija się to z celem picia kavy, ponieważ działanie alkoholu szybko wypiera efekt kavy. Spokojna czujność zostaje po prostu zastąpiona lub stłumiona przez uspokojenie lub odurzenie. Mieszanie dwóch substancji nie daje żadnych interesujących efektów synergicznych, powoduje po prostu gorszą sesję picia kavy lub silniejsze działanie alkoholu (i efekty uboczne), albo jedno i drugie.
Uwagi końcowe
Mamy nadzieję, że ten wpis na blogu może być pomocny dla tych, którzy próbują zrozumieć różnicę pomiędzy kavą a alkoholem oraz dla tych, którzy są zainteresowani używaniem kavy jako zamiennika alkoholu. Jak zawsze, proszę pamiętać, że jeśli cierpisz na jakiekolwiek poważne problemy zdrowotne (w tym psychiczne), przyjmujesz jakiekolwiek leki na receptę, skonsultuj się najpierw z lekarzem, aby sprawdzić, czy kava może być dla Ciebie dobrym rozwiązaniem w danej sytuacji. Chociaż kava jest badana pod kątem różnych celów terapeutycznych, najlepiej traktować ją jako pożywienie/napój relaksacyjny, a nie jakikolwiek środek lub lek. Takie podejście pozwoli Ci mieć realistyczne oczekiwania co do jego działania, ale także być może zachęci Cię do poznania jego bogatej historii i tradycyjnego zastosowania jako lubrykantu społecznego i relaksującego napoju na zachód słońca.