Smoki takie jak te przedstawione w „Harrym Potterze” lub „Hobbicie” są ściśle wymyślone. Ale, czy smoki są prawdziwe? Nie ma żadnych latających gadów, które zionęłyby ogniem. Z drugiej strony, istnieje prawdziwe stworzenie zwane smokiem, a jest nim smok z Komodo. Jest on pod pewnymi względami równie imponujący jak jego mitologiczny imiennik.
Czym jest smok z Komodo?
Smok z Komodo (Varanus komodoensis) jest największą jaszczurką na świecie; duży samiec może osiągnąć długość do dziesięciu stóp od pyska do ogona i ważyć około 330 funtów. Smok z Komodo może żyć nawet trzydzieści lat. Oprócz ich wielkości, smoki z Komodo są również znane z ich płaskich głów, grubych długich ogonów. Mają twardą skórę wzmocnioną osteodermami lub płytami kostnymi, i mogą występować w różnych kolorach, w tym szarym, zielonym, niebieskim i pomarańczowym.
Uważa się, że smoki z Komodo istniały przez miliony lat, i można je znaleźć głównie na pięciu wyspach u południowo-wschodnich wybrzeży Indonezji. Te wyspy są Flores, Gili Dasami, Gili Montang, Rinca, i Komodo. Smoki z Komodo lubią ekstremalne upały; ich domy na wyspach mają średnią temperaturę 95 stopni Fahrenheita (35 stopni Celsjusza). Mają również nory, które pomagają im utrzymać ciepło w nocy i zachować chłód w ciągu dnia.
Smoki z Komodo są zaskakująco szybkie i mogą krótko uruchomić do 13 mph (20 kph), ale są one zazwyczaj drapieżnikami zasadzki. Jako takie, będą czekać w ukryciu przez wiele godzin, aż ofiara znajdzie się w ich zasięgu.
Smok z Komodo jest największym drapieżnikiem w swoim królestwie. Może żywić się wężami, ptakami i dużymi ssakami, takimi jak jelenie, świnie i sporadycznie ludźmi. Mogą atakować swoje ofiary za pomocą potężnych pazurów i zębów, a także mają jadowite ukąszenie. W ustach smoka z Komodo znajdują się gruczoły, które produkują silny jad, który może wywołać szok, upośledzić krzepliwość krwi i zwiększyć krwawienie. Zamiast ryzykować obrażenia poprzez obezwładnianie walczącej ofiary, smok z Komodo często po prostu czeka, aż jad zacznie działać. Następnie wykorzysta swój wyostrzony zmysł węchu, aby wytropić martwe zwierzę i zjeść je. Smok z Komodo może zjeść do 80 procent masy ciała podczas jednego posiłku.
Smoki z Komodo mogą rozmnażać się zarówno płciowo, jak i bezpłciowo. Samice smoków z Komodo mogą praktykować partenogenezę, w której składają żywe jaja, które nie zostały zapłodnione przez samca. A female dragon can lay up to 30 eggs.
As adult Komodo dragons will eat their own young, the foot-long babies will scamper up the nearest tree upon hatching. Będą żyły na drzewach, dopóki nie skończą czterech lat i nie urosną do czterech stóp długości.
Na temat zastosowań smoczej krwi
W książkach o Harrym Potterze, czarodziej Albus Dumbledore zawdzięczał część swojej sławy swoim badaniom nad tuzinem zastosowań smoczej krwi. W świecie rzeczywistym, naukowcy badali możliwość wykorzystania krwi smoka z Komodo do leczenia infekcji bakteryjnych, które są odporne na antybiotyki. Naukowcy zidentyfikowali do tej pory 12 bakterii, które są odporne na wszystkie antybiotyki. Ponieważ rozwój nowych antybiotyków uległ spowolnieniu, badacze martwią się, że lekarzom zabraknie sposobów na leczenie infekcji bakteryjnych.
Dr Barney Bishop, badacz z George Mason University w Wirginii, wiedział, że ślina smoka z Komodo zawiera ponad 80 szczepów bakterii – w tym kilka, które mogą wywołać sepsę lub zatrucie krwi. Fakt, że jaszczurki nie ucierpiały z powodu bakterii wskazywał na to, że mają one potężne systemy odpornościowe. Dr Bishop uznał więc, że te ogromne jaszczurki mogą być dobrym źródłem peptydów antybakteryjnych. Po zaprojektowaniu specjalnych cząsteczek do ekstrakcji peptydów, przekazał pracę swojej koleżance dr Monique Van Hoek.
Po otrzymaniu peptydów dr Hoek zastosowała skomplikowany proces bramkowania, aby zdecydować, które z nich są najbardziej obiecujące i warte dalszych badań. Użyła peptydów do leczenia myszy z zainfekowanymi ranami w celu sprawdzenia zdolności peptydów do zabijania bakterii Pseudomonas i Staphylococcus, jak również ich zdolności do zapobiegania tworzeniu przez bakterie kolonii zwanych biofilmem, które uniemożliwiają antybiotykom działanie.
Tylko jeden peptyd przeszedł testy, a ona użyła go jako podstawy syntetycznego peptydu o nazwie DRGN-1 na cześć jego protoplasty, smoka z Komodo. Testy wskazują, że DRGN-1 może pomóc w gojeniu się ran zarówno poprzez zabijanie bakterii, jak i powodowanie migracji komórek skóry do rany w celu jej zamknięcia.
Wyniki badań zostały opublikowane w „npj: Biofilms and Microbiomes”. Dr Hoek i jej zespół zalecili dalsze badania nad DRGN-1 i ewentualne opracowanie go jako środka do leczenia zakażonych ran.
.