Chrzest. W amerykańskim chrześcijaństwie wystarczy wypowiedzieć słowo, a stanowiska są już zajęte, obrona podniesiona, a argumenty przygotowane. Czy powinniśmy poświęcać czas na studiowanie, poznawanie i przekonywanie się o tej doktrynie i praktyce kościoła? Po co tyle „roboty” z tą jedną sferą chrześcijańskiej doktryny i praktyki? Czy naprawdę warto? Czy kościoły i chrześcijanie powinni tak głośno wypowiadać się na temat tej jednej praktyki Kościoła? Czy nie lepiej byłoby po prostu pozwolić każdemu chrześcijaninowi i kościołowi działać zgodnie z tym, w co wierzy i nazwać to tematem „off-limits”?
Są tematy, które chrześcijanie dobrze by zrobili, gdyby umieścili je na liście tabu, ale ten nie jest jednym z nich. Z jednej strony, nasza doktryna o chrzcie jest sprawą drugorzędną. Z drugiej jednak strony, chrzest ma fundamentalne znaczenie i nasz pogląd na niego powinien być dobrze poinformowany i biblijny. Musimy wiedzieć, dlaczego wierzymy w to, w co wierzymy na ten temat.
Może G.C. Berkouwer podaje najważniejszy powód. Stwierdził on w jednym ze swoich dzieł: „Dlatego właśnie kontrowersja dotycząca chrztu niemowląt jest tak ważna: dotyczy tego, co sam Bóg oznacza i pieczętuje. Dlatego ci, którzy sprzeciwiają się chrztowi niemowląt, oskarżają Kościół o przekroczenie jego kwalifikacji poprzez mówienie o tym, co Bóg czyni pośród wspólnoty.”
Berkouwer słusznie zauważa, że jeśli ci, którzy chrzczą swoje niemowlęta nie robią tego zgodnie z Bożym nakazem, to przypisują Bogu rzeczy, które są nieprawdziwe. To graniczy (a właściwie jest) z bluźnierstwem. W istocie wkładają słowa (a zwłaszcza obietnice) w usta Boga. Dlatego, jeśli mamy zamiar trzymać się chrztu niemowląt, to musi to być z wielkim przekonaniem i wyłącznie na fundamencie, że tego właśnie uczy Pismo Święte, Bóg nakazuje i dlatego mamy to przyjąć. Nie powinno się tego robić w ignorancji, z chęci uzyskania „ładnego” momentu w nabożeństwie, ponieważ taka jest historia naszej rodziny lub sprawia to, że czujemy się dobrze. Powinniśmy chrzcić nasze dzieci tylko wtedy, gdy jesteśmy przekonani, że jest to niezafałszowane nauczanie Pisma Świętego.
Z drugiej strony, ważne jest również, aby wiedzieć, dlaczego sprzeciwiamy się chrztowi niemowląt. Jeśli dzieci mają być chrzczone, zaliczane do członków wspólnoty przymierza i mają otrzymać ten znak i pieczęć Bożego przymierza, to ci, którzy sprzeciwiają się chrztowi niemowląt, okradają nasze dzieci przymierza z jednego z głównych Bożych środków łaski w ich życiu. Jest to poważne wykroczenie przeciwko kościołowi i poważny błąd w wychowaniu naszych dzieci. Żaden chrześcijanin nigdy nie powinien chcieć uniknąć oglądania Bożych środków łaski udzielanych Jego ludowi. Jeśli nasze dzieci są Jego ludem, a my ich nie chrzcimy, to okradamy je z tego znaku i pieczęci.
Tak czy inaczej, ktoś z nas czyni wielką niesprawiedliwość Kościołowi i hańbi Boże przymierze. Dlatego właśnie „debata” na temat chrztu nie jest jałowym dyskursem teologicznym. Jest ona ważna. Jest wystarczająco ważna, aby poświęcić czas na studiowanie, poznanie i posiadanie przekonania na temat tej doktryny i praktyki Kościoła.
Podstawy wiary w chrzest niemowląt w tradycji reformowanej można wyartykułować z trzech strumieni: Przymierze Łaski, Pismo Święte Nowego Testamentu i świadectwo Kościoła.
Przymierze Łaski
Teologia reformowana utrzymuje system dwu przymierza. Bóg zawarł przymierze z Adamem, które nazywane jest przymierzem uczynków. Po upadku Bóg zawarł z nim drugie przymierze, zwane Przymierzem Łaski. Przymierze łaski, jako nadrzędne przymierze, które przewija się przez całe Pismo Święte, podkreśla ciągłość przymierza w Piśmie Świętym i podobnie ciągłość ludu Bożego od jednego testamentu do drugiego. Ma to wielkie implikacje dla sakramentu chrztu. Jak pokazano na poniższej grafice, jeśli jedno przymierze przewyższa oba testamenty, podstawowym rezultatem jest ciągłość. Dzieci były włączone i zaliczone do ludu Bożego w dyspensacji Starego Testamentu. To włączenie nigdy nie jest uchylony w dyspensacji Nowego Testamentu. Dzieci Starego Testamentu otrzymały znak tego włączenia, obrzezanie, dlatego dzieci mają otrzymać znak tego włączenia w dyspensacji Nowego Testamentu, chrzest. Obrzezanie i chrzest są prawami inicjacji dla ich odpowiednich dyspensacji. Każde z nich symbolizuje potrzebę oczyszczenia, odcięcia od pierwszego Adama, przykrycia krwią i identyfikacji z ludem Bożym. Obrzezanie było krwawe, ponieważ wskazywało na Chrystusa, który miał być ukrzyżowany. Chrzest jest bezkrwawy, ponieważ wskazuje z powrotem na Chrystusa już ukrzyżowanego.
Dyspensacja Starego Testamentu Dyspensacja Nowego Testamentu
Przymierze (Abrahamowe) Przymierze (Ewangelia/Nowe)
Bóg nakazuje Dzieci są zawarte w przymierzu Bóg nigdy uchyla polecenia
Obrzezanie było znakiem Przymierza Chrzest jest znakiem Przymierza
Dzieci wierzących obrzezane Dzieci wierzących ochrzczone
Jak Geoffrey W. Bromiley stwierdził,
Wobec faktu, że nowe przymierze opiera się na przymierzu Abrahamowym i jest jego rozwinięciem, wobec podstawowej tożsamości znaczenia przypisywanego obrzezaniu i chrztowi, wobec jedności i ciągłości przymierza łaski administrowanego w obu dyspensacjach, możemy z całą pewnością stwierdzić, że dowód odwołania lub uchylenia jest obowiązkowy, jeśli praktyka lub zasada została zaniechana w Nowym Testamencie.
Nowy Testament
Nowy Testament dostarcza dodatkowych dowodów. Nigdzie nie uchyla on włączenia dzieci do przymierza. Wręcz przeciwnie, w Nowym Testamencie jest wystarczająco dużo dowodów, aby wierzyć, że dzieci mają być chrzczone jako członkowie widzialnej społeczności Chrystusa.
- Dzieje Apostolskie 2:38-39 – Piotr stwierdza: „Nawróćcie się i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego. Obietnica bowiem jest dla was i dla waszych dzieci.” Pokazuje to, że umieszczanie znaku przymierza na dzieciach nie zostało zawieszone w erze nowego przymierza. Dzieci są nadal uważane za część wspólnoty przymierza. Pięćdziesiątnica jest słusznie uważana za inaugurację ery nowego przymierza, z wylaniem Ducha Świętego. Przy tej okazji Piotr nie uchyla aspektu rodziny przymierza łaski, ale raczej go podkreśla!
- Kolosan 2:11-12 – Paweł wykazuje, że zarówno obrzezanie, jak i chrzest są znakami śmierci, pogrzebu i zmartwychwstania Chrystusa. Obrzezanie oczekiwało na śmierć Chrystusa, podczas gdy chrzest spogląda wstecz na śmierć Chrystusa. Jeśli chrzest i obrzezanie są zrównane, to chrzest jest logicznie stosowany do niemowląt.
- Łk 18:15; Mt 19:13-15; Mk 10:13-16 (Jezus i dzieci) – Jezus kładzie ręce na dzieci i błogosławi je. Dzieci zostały pobłogosławione przez Chrystusa i uznane za część wspólnoty przymierza. To znaczy, wspólnoty tych, którzy są błogosławieni przez Chrystusa. Jeśli więc Chrystus był gotów błogosławić je w czasie swojej ziemskiej służby, to dlaczego Jego błogosławieństwo miałoby być dziś trzymane z dala od nich?
- Listy do Efezjan i Kolosan – W obu listach Paweł zwraca się do „świętych”. Również w każdym z tych listów zwraca się do dzieci (Efezjan 6:1-4; Kolosan 3:20-21). Paweł uważał dzieci za członków wspólnoty przymierza. Są święte, to znaczy „wyodrębnione”. Nie stanowi to komentarza do ich zbawienia, ale raczej odnotowuje ich pozycję we wspólnocie. Co więcej, w każdym fragmencie napomina dzieci, aby były posłuszne swoim rodzicom „w Panu”. Dzieci nie są w żaden sposób adresowane inaczej niż inni ludzie w domowych fragmentach. Raczej wszystkie one są uważane za świętych i kierowane do wypełnienia ich stacji w życiu. Dzieci te zostały w pełni włączone do społeczności świętych i wspólnoty przymierza.
- 1 Koryntian 7:14 – Paweł opisuje dzieci jednego wierzącego rodzica jako „święte”. Dziecko jest uznane za święte na podstawie wiary i zaufania rodzica do Pana. Paweł nie mówi tu o subiektywnej wewnętrznej świętości, ale o świętości obiektywnej. To znaczy, on mówi o świętości w odniesieniu do połączenia i przywileju. Dzieci są święte, ponieważ są wychowywane w domu pod auspicjami świętości i nauk Chrystusa.
- Chrzty domowe – Chrzty domowe występują w Dz 16:15, Dz 16:33-34 i 1 Kor 1:16 (jak również prawdopodobnie w Dz 10:47-48 w świetle Dz 11:14). Na podstawie tych fragmentów nie można udowodnić, że niemowlęta lub dzieci były włączone w te chrzty, jednak nie można również twierdzić, że nie były one włączone. Nawet jeśli są to poszlaki, dowody wydają się sugerować, że jest prawdopodobne, iż dzieci były włączone. Kościół Nowego Testamentu musiał doświadczyć ogromnej liczby chrztów, a jednak we wczesnym Kościele w Nowym Testamencie odnotowano tylko dwanaście przypadków chrztu. Interesujące jest to, że jedna czwarta tych świadectw dotyczy chrztów domowych. Jeśli jedna czwarta wszystkich odnotowanych chrztów dotyczyła całych gospodarstw domowych, a wczesny Kościół doświadczył niezliczonej ilości chrztów, jest bardzo mało prawdopodobne, że w żadnym z tych gospodarstw domowych nie było niemowląt.
- Rodzina w Piśmie Świętym – Na poziomie koncepcyjnym istnieją również dowody w Piśmie Świętym. Chrzest niemowląt zachowuje nacisk na rodzinę, jaki jest widoczny w całej Biblii. Od samego początku, od stworzenia Adama i Ewy, aż do samego końca Pisma Świętego z fragmentami o rodzinie w listach, w całym Piśmie Świętym kładzie się nacisk na rodzinę. Bóg postanowił działać poprzez rodzinę. Pierwszą instytucją, którą wyświęcił, była rodzina. On ustanowił swoje przymierze z Noem i jego rodziną. Zawarł przymierze z Abrahamem i jego potomstwem (rodziną). Rodzice są napominani w Księdze Powtórzonego Prawa 6 i w wielu innych fragmentach Pisma Świętego, aby wychowywali swoje dzieci w Panu. Bóg od początku postanowił działać i rozszerzać swoją łaskę poprzez rodziny.
Świadectwo Kościoła
Na koniec, istnieją dowody spoza Pisma Świętego. Chociaż są one mniej ważne, to jednak należy o nich wspomnieć.
- Prawda teologiczna – Chrzest wskazuje na to, co Chrystus uczynił dla swoich dzieci. Pogląd baptystów kładzie nacisk na człowieka i jego świadomą decyzję. Jeśli czyni się tak wyłącznie lub nawet w przeważającej mierze, spycha się istotę chrztu do znaczenia antropocentrycznego zamiast teocentrycznego. „Stawia 'ja’ i jego decyzję w miejscu Boga i Jego decyzji. Daje prymat i cześć człowiekowi i jego dziełu, a nie jak powinno Bogu i Bożemu dziełu… Znajduje swój centralny punkt w naszym zwróceniu się do Boga, a nie w zwróceniu się Boga do nas i Bożym dziele zwrócenia nas do Boga.” Chrzest niemowlęcia obrazuje bezradność człowieka i jego rozpaczliwą potrzebę Boga. Jest to świadectwo dla wszystkich, którzy patrzą, że to dziecko będzie zbawione tylko przez działanie Boga. Chrzest niemowląt demonstruje tę obiektywną rzeczywistość.
- Brak dowodów dla baptystów – W Nowym Testamencie nie ma dowodów na to, że dorośli, którzy urodzili się z chrześcijańskich rodziców, zostali ochrzczeni. Dlatego można argumentować, że jest jeszcze mniej dowodów dla baptystów, którzy twierdzą, że wierzący dorastający w chrześcijańskim domu powinien być ochrzczony jako dorosły, niż dla pozycji pedobaptystów. W rzeczywistości twierdziłbym, że ciężar dowodu spoczywa na twierdzeniu baptystów ze względu na włączenie dzieci do wspólnoty przymierza w Starym Testamencie.
- Nie znamy początku – Chrzest niemowląt był historyczną praktyką kościoła. Ireneusz, Tertulian i Orygenes wspominają o chrzcie niemowląt w II wieku. Cyprian i Rada Kartaginy w 253 r. n.e. uznali chrzest niemowląt za rzecz oczywistą. Augustyn twierdził, że chrzest niemowląt istniał w Kościele tak długo, jak długo ktokolwiek był w stanie to zapamiętać. Nie ma nikogo, kto byłby w stanie wskazać początek praktyki chrztu niemowląt. Na podstawie samej historii można założyć, że chrzest niemowląt zawsze był praktyką Kościoła.
- Historia Kościoła – Do czasów anabaptystów w XVI wieku nie było w Kościele zauważalnego sprzeciwu wobec chrztu niemowląt. Nawet po dziś dzień większość obecnego Kościoła, nie wspominając już o przytłaczającej większości członków Kościoła na przestrzeni wieków, zajmuje stanowisko pedobaptystyczne.
Chcemy jasno określić, czym chrzest jest, a czym nie jest. W reformowanym ujęciu chrztu, jest on znakiem i pieczęcią (Rz 4), a nie środkiem odnowy czy wiary. Jest świadectwem Boga, a nie proklamacją wiary w imieniu niemowlęcia. Oznacza on ich włączenie do widzialnego kościoła, ale nie komentuje ich wejścia do niewidzialnego kościoła. Chrzest służy wzmocnieniu wiary, ale nie jest środkiem do sprowadzenia wiary.
Czym jest chrzest Czym chrzest nie jest
Znak i pieczęć Środkiem odnowienia lub wiary
Świadectwo Boga Proklamacja wiary w imieniu niemowlęcia
Znak przynależności do widzialnego kościoła Znak bycia w widzialnym kościele Wejście do niewidzialnego kościoła
Służy do wzmocnienia wiary Import wiary
Konkluzja
Wszyscy odnosimy korzyść ze studiowania, wiedzy i przekonania na temat doktryny chrztu i jego praktyki w kościele. Naszym celem nie jest wygranie sporu, pozyskanie poparcia dla naszej sprawy czy zawstydzenie tych, którzy mają odmienne zdanie. Tym, co nas napędza, jest raczej poważne rozważenie wezwania naszego Pana do oddawania czci w Duchu i w prawdzie (J 4:23). Dlatego szukamy prawdy, pragniemy ją poznać i wprowadzić ją w życie. Rozważ powyższą kwestię w odniesieniu do chrztu. Badania, modlitwy, a następnie być prowadzone przez sumienie. Pan jest panem sumienia. Nasz pogląd na chrzest ma znaczenie, więc chcemy wiedzieć, dlaczego wierzymy w to, w co wierzymy. Czyńmy to jednak w duchu cichym, łagodnym i łaskawym, gdyż jakże ironiczne byłoby utrzymywanie wyniosłego ducha w odniesieniu do „naszego poglądu” na chrzest – sakrament, który mówi o potrzebie przelania krwi Chrystusa.
John Murray, Christian Baptism (Nutley, New Jersey: Presbyterian and Reformed Publishing Company, 1977), 53.