(Córka Lionela Richie)
by Clutch
Sofia Richie wypowiedziała się na temat rasy w wywiadzie dla Complex, w którym wyjaśniła, że nie chce być otoczona przez ludzi, którzy robią rasistowskie uwagi, ponieważ jest czarna, pomimo jej „jasnego” wyglądu.
„Jestem bardzo jasna, więc niektórzy ludzie nie wiedzą, że jestem czarna”, powiedziała Richie, „Byłam w sytuacjach, w których ludzie powiedzą coś w rodzaju rasistowskiego, a ja wkroczę, a oni będą jak, 'Och, cóż, jesteś lekka.
W mediach społecznościowych, wielu przyklasnęło Richie za przeciwstawienie się bigotom i przyznanie się do jej „czarności”.”
Choć Richie, córka gwiazdy muzyki Lionela Richie, jest w połowie czarna, faktem jest, że nie jest czarna. I co więcej, wysuwanie roszczeń do tej tożsamości, podczas gdy jednocześnie jest postrzegana, traktowana jako biała i asymiluje się do białości, jest zarówno problematyczne, jak i faktycznie szkodliwe dla czarnego postępu.
Aby dostać się do najdrobniejszych szczegółów tego wszystkiego, ważne jest, abyśmy mieli roboczą definicję „rasy”, aby zapewnić, że rozmowa zaczyna się w tym samym punkcie zrozumienia. Najlepiej wyjaśnia to artykuł w New York Times autorstwa Angeli Onwuachi, profesor prawa na Uniwersytecie Iowa, rasa jest przede wszystkim konstrukcją społeczną, której granice zmieniają się zarówno zbiorowo, jak i indywidualnie:
„Rasa nie jest biologiczna. Jest konstrukcją społeczną. Nie istnieje żaden gen ani grupa genów wspólnych dla wszystkich czarnych i wszystkich białych”. Gdyby rasa była „prawdziwa” w sensie genetycznym, klasyfikacje rasowe dla jednostek pozostałyby niezmienne w różnych krajach. Jednak osoba, która może być sklasyfikowana jako czarna w Stanach Zjednoczonych może być uznana za białą w Brazylii lub kolorową w Afryce Południowej.”
Rasa nie jest definiowana przez czynniki genetyczne i zamiast tego jest zazwyczaj przypisywana przez fenotyp i wzmacniana przez dostęp (lub brak dostępu) do białości. W związku z tym, dziecko biracial, który jest postrzegany jako „czarny” lub „biały” będzie traktowany jako taki i ostatecznie zaakceptować siebie jako takie, jak również. Rasa może nie być biologicznie prawdziwa, ale jest bardzo sztywna i społecznie praktycznie nieuchronna.
Dalej wyjaśnione przez Onwuachi: „Podobnie jak rasa, tożsamość rasowa może być płynna. To, jak ktoś postrzega swoją tożsamość rasową, może zmieniać się wraz z doświadczeniem i upływem czasu, i to nie tylko w przypadku tych, którzy są wielorasowi. Te przesunięcia w tożsamości rasowej mogą kończyć się na kategoriach, których nasze społeczeństwo, które nalega na sztywność rasy, nawet jeszcze nie zdefiniowało. W przeciwieństwie do rasy i tożsamości rasowej, społeczne, polityczne i ekonomiczne znaczenia rasy, czy raczej przynależności do poszczególnych grup rasowych, nie są płynne. Znaczenia rasowe dla grup pozaeuropejskich pozostały niezmienne. Dla żadnej grupy rzeczywistość ta nie była bardziej prawdziwa niż dla Afroamerykanów.”
W przypadku Sofii Richie, jest ona bez wątpienia biała. Przy zrozumieniu, że genetyka nie decyduje o rasie, społeczna akceptacja Richie jako białej i jej udział w świecie jako takiej oznacza więcej niż jej roszczenie do czarności. Choć ważne jest, by Richie przeciwstawiała się rasizmowi, pomysł, że to, iż jest „czarna” jest główną przyczyną jej zmartwień, jest w oczywisty sposób problematyczny, ponieważ przyznano jej wszystkie przywileje związane z bielą. Bliskość czarnego ojca nie zmienia jej białości, jej niekwestionowanego uczestnictwa w białych przestrzeniach i asymilacji z białą kulturą. Bliskość czarnego ojca nie powstrzymuje jej przed umawianiem się z białymi mężczyznami i posiadaniem białych przyjaciół. I z całą pewnością nie czyni z niej pewnego sojusznika czarnych ludzi.
Podczas gdy ważne jest, aby birasowe, wysoko postawione osoby zajęły stanowisko przeciwko rasizmowi i czuły się swobodnie, aby otwarcie mówić o swoim pochodzeniu etnicznym (tak jak zrobiła to Sofia Richie), równie ważne jest, aby osoby omijające białych zrobiły więcej, aby zdemontować białą supremację, niż tylko twierdzić, że są „inne”, podczas gdy swobodnie asymilują się do białości i czerpią korzyści z tej asymilacji. Zwłaszcza, że to działanie polegające na „inności” siebie samego, podczas gdy jest się białasem, tworzy łatwą do wykorzystania przestrzeń dla białych, aby użyć białasów do wypełnienia ich kontyngentu „różnorodności” lub „inności”, bez faktycznej konfrontacji z ich pogardą dla czarności. Mimo dobrych intencji, Richie może grać dokładnie w ten paradygmat, który wzmacnia zarówno białą supremację, jak i „przywilej jasnej skóry”.
Kwestia rasy w Ameryce jest dość złożona i nie powinno być niespodzianką, że 18-letnia Sofia Richie ma trudności z poruszaniem się po niej jako białej córce czarnej muzycznej legendy. Niemniej jednak, jeśli jej zamiarem jest prawdziwy demontaż rasizmu, będzie to wymagało od niej czegoś więcej niż tylko mówienia o byciu czarnym, chronionym przed rzeczywistością przez jej biel.