Jak tatusiowie mogą związać się ze swoimi dziećmi jeszcze przed ich narodzinami i jak stworzyć najlepsze wspomnienia, gdy już się pojawią
Chcesz związać się ze swoim nowym imiennikiem? Nie ma problemu. Prawdopodobnie już teraz robisz wiele właściwych rzeczy. Dzisiejsi ojcowie są o wiele bardziej zaangażowani niż poprzednie pokolenia (brawo, chłopaki!). Przez lata mamy udowodniły, że mogą zrobić wszystko – masz dom lub firmę do prowadzenia? Nie ma problemu. Mamy mają to pod kontrolą. Ale tatusiowie również. (Drogie panie, trochę szacunku dla współczesnego ojca, proszę.) Być może właśnie dlatego tatusiowie są idealnymi partnerami w tej całej rodzicielskiej sprawie. Poza oczywistym przytulaniem, rozmową z dzieckiem i głupimi tańcami, jest jeszcze wiele innych rzeczy, które tata (lub mama) może zrobić, aby dostać się do aktu łączenia dzieci.
Hello? Anyone There? Bueller?
Mamy mają intymny kontakt ze swoimi dziećmi przez dziewięć miesięcy. Ale tatusiowie również mogą nawiązać więź jeszcze przed narodzinami dziecka. Jasne, może być trudno nawiązać więź z istotą, której nie możesz zobaczyć, poczuć ani dotknąć, ale nadal możesz robić rzeczy, które mają znaczenie, od odkładania pieniędzy na edukację w college’u po naukę zmiany pieluchy – jeśli mama jest początkująca, możesz chcieć jej też pokazać. Jeszcze łatwiej: Rozmawiaj z brzuchem. Badania pokazują, że nienarodzone dzieci rozpoznają głos matki (i ewentualnie ojca) już od 32 tygodnia. Więc zaśpiewaj swoje najlepsze karaoke, przeczytaj mu artykuł z Esquire’a lub po prostu daj mu znać, jak ci minął dzień.
Zanurz się-głową do przodu!
Bądź tam przy porodzie (duh). Przetnij pępowinę (nie jest to aż tak dziwne ani obrzydliwe). Przynieś dziecko do mamy. Te pierwsze chwile są tak ważne, podkreśla Greg Bishop, założyciel Boot Camp for New Dads (dadsadventure.com), programu, który ma ponad 250 000 absolwentów w całych Stanach Zjednoczonych. „Nie pozwól nikomu – nawet żonie – stanąć na drodze tobie i twojemu dziecku” – mówi Bishop, opowiadając historię ojca, którego znał, a który po urodzeniu dziecka cały swój czas poświęcał pracy. Po rozwodzie ojciec ten powiedział Bishopowi: „Wiesz, pewnego dnia wróciłem do domu i poczułem się tak, jakby oni byli rodziną, a ja byłem na zewnątrz”. Nawet codzienne zadania, takie jak karmienie i kąpanie dziecka, są momentami budowania więzi. Wejdź z dzieckiem do wanny. Pozwól jej się zdrzemnąć, gdy leży na Twojej piersi. (Tylko upewnij się, że ty też nie zaśniesz!). Noworodki rozwijają się dzięki kontaktowi skóra do skóry – kto powiedział, że musi to być cały czas mama?
Zrób randkę z dzieckiem
Wspólne spędzanie czasu z dzieckiem przez wiele godzin dziennie nie zawsze jest praktyczne, zwłaszcza jeśli pracujesz poza domem. Zarówno mamy, jak i tatusiowie mogą się martwić, że jakość czasu przychodzi tylko w krótkich urywkach, a nie w długich odcinkach. Kluczem jest sprawienie, by te minuty, które masz, liczyły się najbardziej. „Ustanowienie rutyny to dobry sposób, aby zmaksymalizować zrozumienie przez dziecko, że pasujesz do jego życia” – mówi dr Jonathan Pochyly, psycholog z Children’s Memorial Hospital w Chicago. „W wieku 5 lub 6 miesięcy dzieci zaczynają reagować na harmonogram. Jest to dla nich pocieszające i zaczynają rozumieć rolę, jaką rodzic odgrywa w ich życiu.” Pomyśl o włączeniu jednego lub więcej rytuałów do swojego nowego życia z dzieckiem: wspólne śniadanie każdego ranka, spacer po pracy, kąpiel lub bajka na dobranoc to świetne pomysły. Cokolwiek wybierzesz, staraj się robić to o tej samej porze każdego dnia, aby naprawdę wprowadzić rutynę, a może się okazać, że będziesz cieszyć się na te chwile tak bardzo, jak Twoje dziecko.