Od 793 do 1066 r. n.e., słysząc słowa „wiking” lub „norsemen”, każdy mógł poczuć się zdenerwowany. Grupa ta cieszyła się złą sławą z powodu wpływania swoimi długimi łodziami do portów i zaciekłego atakowania ich mieszkańców – kradli wszystkie dostępne łupy, brali niewolników i zabijali prawie wszystkich innych. Ale to złe zachowanie to tylko część historii Wikingów. „Wszyscy Wikingowie byli Norsemenami, ale nie wszyscy Norsemenowie byli Wikingami” – powiedział Smithsonian.com historyk i wykładowca Viking Cruises Patrick Goodness. „Stali się wikingami, gdy wyruszyli na plądrowanie; poszli wikingiem, jako czasownik”. Ostatecznie termin ten przekształcił się w klasyfikację dla całej społeczności.
Obydwie strony populacji, chociaż, były inspirowane przez ten sam sentyment: wyjść i znaleźć nową ziemię. Niektórzy chcieli odkrywać i plądrować, ale inni po prostu pragnęli odkryć bardziej żyzne ziemie, na których mogliby uprawiać rolę i spokojnie się osiedlać, posuwając się coraz bardziej na zachód od Europy w kierunku Ameryki Północnej w poszukiwaniu idealnego miejsca. Podróżowali długimi łodziami jak wrony, osiedlając się na kilku wyraźnych ścieżkach, które możemy śledzić do dziś.
Więc chwyć swój hełm i tarczę i wskakuj na łódź – teraz możesz podążać jedną z tych ścieżek Norsemenów Wikingów, od ich oryginalnej osady w Norwegii przez Atlantyk do ich pierwszej osady w Ameryce Północnej.
Norwegia
Od początku ery wikingów, grupa osadników i raiderów rządziła zachodnim wybrzeżem Norwegii i dużą częścią Skandynawii. Norwescy Wikingowie byli jednymi z najbardziej przedsiębiorczych, żeglowali i plądrowali wzdłuż swojej drogi do Ameryki Północnej na długo przed przybyciem Kolumba do wybrzeży tego kontynentu. Tutaj, w nadmorskich miastach takich jak Bergen i Stavanger, niegdyś głównych portach handlowych Hanzy, wikingowie zbudowali swoje statki, które zabrały ich dookoła świata: Muzeum Morskie w Bergen ma wybór modeli okrętów długich wikingów, ale aby zobaczyć prawdziwe rzeczy, udaj się do Muzeum Statków Wikingów w Oslo, które ma trzy najlepiej zachowane statki, które zostały znalezione do tej pory. Aby zobaczyć zdecydowanie bardziej nowoczesny widok, udaj się nieco na południe od Stavanger, aby zobaczyć trzy gigantyczne metalowe miecze Wikingów wystające z linii brzegowej. Pomnik, odsłonięty w 1983 r. przez króla Olava, upamiętnia sukces króla wikingów Haralda Sprawiedliwego, który zjednoczył trzy królestwa Norwegii w jedną całość.
Wyspy Szetlandzkie, Szkocja
Wikingowie przybyli na Szetlandy około 850r, a wpływy nordyckie są widoczne do dziś na całym obszarze; w rzeczywistości 95 procent nazw miejsc na Wyspach Szetlandzkich to wciąż oryginalne nazwy staronordyckie. Ponad 30 stanowisk archeologicznych na samej wyspie Unst zawiera dowody na istnienie domów i osad Wikingów. Nawet w dialekcie współczesnych mieszkańców Szetlandów można znaleźć wiele staronordyckich słów, które pozostały z czasów panowania Wikingów. I, w zależności od tego, kogo zapytasz, możesz być w stanie dostać się na przejażdżkę do Tingwall Valley, gdzie Wikingowie odbywali swoje sesje parlamentarne na małym półwyspie w jeziorze.
Przez następne 600 lat po przybyciu, Wikingowie i Norsemen rządzili Wyspami Szetlandzkimi. Ale pod koniec 1400 roku (po tym, jak wielu wikingów odpłynęło już na bardziej zielone pastwiska w innych krajach), norweskie rządy nagle się skończyły; Szetlandy stały się oficjalnie szkockie jako część traktatu małżeńskiego między szkockim księciem a duńską księżniczką.
Co warto zobaczyć: Jarlshof na Szetlandach kontynentalnych jest jednym z największych szkockich stanowisk archeologicznych, ogromnym kompleksem dokumentującym ponad 4000 lat osadnictwa na wyspach. Zwiedzający znajdą tu nie tylko ruiny domu Wikingów, ale także domy z neolitu, osady z epoki brązu i żelaza, średniowieczne zagrody i dom lairda z 1500 roku. Nie przegap też Up Helly Aa w Lerwick, jednego z największych festiwali ognia w Europie. Potomkowie wikingów podążają za statkiem w ogromnej procesji, wszyscy niosą pochodnie, a na końcu trasy łódź zostaje podpalona.
Wyspy Owcze
Nawet jeśli nazwa samych Wysp Owczych, Føroyar, pochodzi od języka staronordyckiego Wikingów, to w rzeczywistości nie byli oni pierwszymi, którzy znaleźli ten region. „Wyspy zostały założone przez irlandzkich mnichów” – powiedział portalowi Smithsonian.com Gunnar, przewodnik po głównej wyspie Streymoy. „Potem przyszli wikingowie i nagle nie było już mnichów”. Wikingowie przybyli w IX wieku i szybko ustanowili miejsce spotkań parlamentarnych na czubku tego, co jest teraz stolicą, Tórshavn.
To miejsce w mieście jest teraz znane jako Stare Miasto, znane na całym świecie ze swoich czerwonych budynków z dachami z darni i brukowanych ulic. Tak się składa, że w tych budynkach nadal obraduje parlament Wysp Owczych, co daje Tórshavn zaszczyt bycia najstarszym funkcjonującym parlamentem na świecie. Nie przegap wyrzeźbionej przez Wikingów róży kompasowej i run na końcu skalistego półwyspu Starego Miasta, tuż przy maszcie flagowym.
Co warto zobaczyć: Ze stolicy Wysp Owczych, Tórshavn, łatwo dojechać do nadmorskiego Kvívík, gdzie można znaleźć osadę Wikingów z X wieku. Ruiny znajdują się w samym środku wioski – również jednej z najstarszych wiosek na Wyspach – i zawierają fundamenty długich domów i stodół. Południowy koniec miejsca został zmącony przez morze.
Islandia
Wikingowie osiedlili się w stolicy Islandii, Reykjaviku, w latach 800. Pozwolili bogom zdecydować, gdzie dokładnie powinni się osiedlić, unosząc drewniane krzesło w poprzek wody z jednej z długich łodzi: gdziekolwiek wyląduje krzesło, tam powinno być miasto. Do roku 900 n.e., jak powiedział Goodness, mieszkało tam ponad 24 000 ludzi. Był to czas pokoju dla plądrujących Wikingów.
„Islandia była uważana za raj dla osadników”, powiedział Goodness. „Z powodu grabieży i najazdów zaczęli spotykać się z oporem. Można tylko tyle razy napadać na dane miejsce, zanim ludzie się przeciwstawią. Wikingowie zobaczyli to i pomyśleli: ludzie umierają, to już nie jest zabawa. Nie byli już zainteresowani walką. Nadszedł czas, by żyć w pokoju. To był dla nich wielki okres przejściowy w Islandii.”
Dzisiaj ponad 60 procent Islandczyków to Nordycy, a pozostali są w większości szkockiego lub irlandzkiego pochodzenia, wielu z ich przodków zostało sprowadzonych na Islandię jako niewolnicy przez Wikingów.
Co zobaczyć: Ślady dziedzictwa Wikingów są na całej Islandii – kraj ma nawet szlak Wikingów, którym można podążać – ale aby dobrze się przyjrzeć, wybierz się do Muzeum Osadnictwa w centrum Reykjaviku. Tutaj ruiny osady Wikingów są zachowane w podziemnej ekspozycji. A po drugiej stronie sali z długim domem wystawione są również starożytne manuskrypty sagi.
Greenland
W 982 r. Eryk Czerwony popełnił morderstwo na Islandii, w wyniku czego został wygnany na trzy lata. Popłynął na zachód, odnalazł Grenlandię i spędził tam czas na wygnaniu. W tym czasie, jak twierdzi Goodness, Grenlandia mogła być w rzeczywistości zielona, pokryta lasami i roślinnością, ponieważ Wiking wylądował podczas Średniowiecznego Okresu Ciepłego (uważanego za okres od 900 do 1300 roku), kiedy to zmniejszył się lód morski i uprawy miały więcej czasu na wzrost. Po zakończeniu wyroku Eryk Czerwony popłynął z powrotem na Islandię, by przekonać innych osadników, by podążyli za nim do nowej ziemi obiecanej. W 985 roku, on i flota 14 longships przybył do zasiedlenia południowych i zachodnich wybrzeży.
Wikingowie kontynuowali życie na Grenlandii przez około 500 lat. Pozostałości osady Eryka Czerwonego datuje się na około rok 1000, wraz z ruinami około 620 gospodarstw. W szczytowym okresie populacji, Nordycy liczyli około 10,000 ludzi w kraju. A potem, nagle, społeczność zniknęła bez wyjaśnienia i bez pisemnych zapisów wyjaśniających dlaczego. Jednak historycy ostatecznie byli w stanie to wyjaśnić: „Życie na Grenlandii było zbyt trudne i zmęczyli się tym” – powiedział Goodness. „Pomyśleli, że lepiej odejść, niż pozostać w tak surowym klimacie”. Z czasem temperatura stawała się coraz zimniejsza, więc farmy nie były już wykonalne, a Wikingowie nigdy nie nauczyli się skutecznie polować w tym regionie. Eskimosi byli niegościnni, często wybuchały walki. W tym samym czasie Norwegię nawiedziła zaraza, więc wiele tamtejszych gospodarstw zostało opuszczonych. Wiadomo, że grupa grenlandzkich osadników udała się z powrotem do Norwegii, aby przejąć ziemię, a inna popłynęła dalej do Kanady.
Co warto zobaczyć: Kościół Hvalsey jest najlepiej zachowanymi ruinami Wikingów na Grenlandii. Większość ludzi wybiera Qaqortoq jako swoją bazę wypadową, aby zobaczyć kościół. Wydaje się, że został on zbudowany około 1300 roku, a do dziś zachowały się jedynie kamienne mury. Hvalsey ma wyjątkową historię, jak również w 1408 roku, ślub odbył się w kościele, z wielu Norse uczestników. Pisemna relacja z tego wydarzenia jest ostatnim słowem, jakie kiedykolwiek padło z ust grenlandzkich wikingów.
Kanada
Aby zobaczyć pierwsze osady wikingów w Ameryce Północnej – znalezione 500 lat przed tym, jak Krzysztof Kolumb postawił tam stopę – udaj się do L’Anse Aux Meadows. Wikingowie po raz pierwszy przybyli tu z Grenlandii pod koniec X wieku pod wodzą Leifa Eriksona. Początkowo nazwał tę krainę Vinland (choć dokładna lokalizacja Vinland jest sporna), ponieważ kiedy wikingowie tu przybyli, znaleźli winogrona i winorośl. Zachęcony sukcesem Eriksona, ponad 100 wikingów podążyło, by osiedlić się w tym miejscu. Przed odkryciem w latach sześćdziesiątych XX wieku, ta północnoamerykańska osada była wzmiankowana tylko w dwóch starożytnych sagach.
Co zobaczyć: Stanowisko archeologiczne w L’Anse Aux Meadows składa się z dwóch głównych elementów: rzeczywistych ruin (zwiedzający mogą stanąć wewnątrz fundamentów domu Leifa Eriksona) i odtworzonego w pobliżu portu handlowego Wikingów o nazwie Norstead. Zobaczysz tu unikalne zestawienie tego, jak według wierzeń wyglądało życie Wikingów z tym, co pozostało po nich do dziś.