Bardzo często pacjentki zgłaszające się z prośbą o podniesienie piersi odnoszą korzyść z jednoczesnego wszczepienia implantów, ale chirurdzy plastyczni nie są zgodni co do tego, czy można to bezpiecznie zrobić podczas jednej operacji, czy też powinno się to rozłożyć na dwie sesje. W większości przypadków wolę wykonywać operację w jednym etapie, ale ważne jest, aby zrozumieć, dlaczego nie zawsze jest ona wykonywana w ten sposób.
Podniesienie piersi (mastopeksja) jest zwykle wykonywane, gdy piersi obwisają lub opadają po ciąży i karmieniu piersią, utracie wagi lub menopauzie. Skóra i więzadła podtrzymujące piersi słabną i rozciągają się, brodawka sutkowa opada niżej, a pierś traci projekcję i pełność, nawet jeśli nie staje się mniejsza. Mastopeksje są bardzo skuteczne w podnoszeniu poziomu sutka i kształtowaniu piersi, ale nie tak skuteczne w przywracaniu pełności w górnej części piersi. Dodanie implantu piersiowego może przywrócić tę pełność i dodać objętości i projekcji. Połączenie tych dwóch procedur w jednej operacji nazywane jest mastopeksją augmentacyjną.
Chirurdzy plastyczni, którzy wolą wykonywać mastopeksję augmentacyjną w 2 etapach, zwracają uwagę, że po mastopeksji zachodzą zmiany w piersiach w ciągu kilku miesięcy, gdy opuchlizna schodzi, a tkanki układają się na swoim miejscu. Zwracają oni uwagę, że podniesienie piersi może być wykonane przy minimalnym napięciu skóry, co może prowadzić do powstania lepszych blizn, w przeciwieństwie do wszczepiania implantów, gdzie skóra musi być ponownie nałożona na dodatkową objętość implantu. Skóra i tkanka piersi, która jest już cienka, może nie utrzymać implantu w tych warunkach, co może prowadzić do nierównomiernego osadzania się implantów i poszerzania blizn. Większe implanty potęgują ten problem, więc nawet jeśli planowany jest jeden etap, może on być ograniczony do mniejszego niż pożądany implantu. Odczekanie kilku miesięcy przed umieszczeniem implantów może prowadzić do bardziej przewidywalnych rezultatów. Z tych powodów jednoetapowa mastopeksja powiększająca ma wysoki wskaźnik operacji rewizyjnych, około 16% w jednym dużym badaniu.
Z drugiej strony, chirurdzy tacy jak ja, którzy preferują jednoetapową mastopeksję powiększającą, zwracają uwagę, że etapowanie w dwóch sesjach jest równoznaczne ze 100% wskaźnikiem rewizji, ponieważ każdy automatycznie otrzymuje dwie operacje. Każda operacja wymaga przestoju dla odzyskania, a ogólny koszt jest wyższy, ponieważ są dwa znieczulenia wymagane i dwie wycieczki do sali operacyjnej. Kolejną zaletą jest to, że często dodanie implantu zmienia rodzaj wymaganego liftingu, „wypełniając” luźną powłokę skórną, dzięki czemu trzeba usunąć mniej skóry. Oznacza to potencjalnie mniejszą ilość blizn, na przykład w przypadku liftingu typu Benelli zamiast lizaka.
Przeglądając ostatnio moje własne doświadczenia z mastopeksją augmentacyjną, stwierdziłem, że odsetek rewizji w przypadku mastopeksji augmentacyjnej wynosi 15%. Co ważne, większość rewizji można było wykonać w znieczuleniu miejscowym z minimalnym czasem rekonwalescencji. Tak więc dla zdecydowanej większości pacjentek plan jednoetapowy jest odpowiedni i czasami daje lepsze wyniki, a nawet jeśli wymagana jest rewizja, jest ona mniej męczarnią niż dwie duże operacje.
.