Tego dnia w 1803 roku Robert Livingston, minister USA we Francji, i James Monroe podpisali w Paryżu traktat o kupnie Luizjany, podwajając wielkość Stanów Zjednoczonych i torując drogę ekspansji narodu na zachód.
Prezydent Thomas Jefferson upoważnił Livingstona do kupna Nowego Orleanu tylko po to, aby zabezpieczyć amerykański handel w dolinie rzeki Missisipi. Amerykańscy negocjatorzy byli zaskoczeni, gdy François de Barbé-Marbois, francuski minister skarbu, działający na polecenie Napoleona Bonaparte, zaoferował im sprzedaż ogromnego terenu – rozciągającego się od Zatoki Meksykańskiej na południu po skrawek dzisiejszej Kanady na północy i od rzeki Missisipi na wschodzie po Góry Skaliste na zachodzie.
Uzgodniona cena wynosiła 15 milionów dolarów, czyli około 235 milionów dolarów w obecnych wartościach. Było to tylko o 5 milionów dolarów więcej niż Jefferson był gotów zapłacić wyłącznie za nabycie portu w Nowym Orleanie.
Po ceremonii podpisania umowy Livingston powiedział: „Żyliśmy długo, ale to jest najszlachetniejsze dzieło całego naszego życia. … Stany Zjednoczone zajmują w tym dniu miejsce wśród pierwszych potęg świata.”
Luizjana była hiszpańską kolonią od 1762 roku. Chociaż traktat z San Ildefonso, podpisany w 1800 roku, zobowiązywał Hiszpanię do przekazania tego terytorium Francji, był on utrzymywany w tajemnicy i dopiero niedawno wyszedł na jaw. Hiszpanie nigdy nie oddali Francuzom Luizjany w fizyczne posiadanie. Uczynili to podczas ceremonii w Nowym Orleanie 30 listopada 1803 roku. Podczas innej ceremonii, która odbyła się tam 20 grudnia 1803 roku, Francuzi przekazali Luizjanę Stanom Zjednoczonym.
„Ten akces terytorialny potwierdza na zawsze potęgę Stanów Zjednoczonych”, powiedział Napoleon po przypieczętowaniu umowy, „a ja dałem Anglii morskiego rywala, który prędzej czy później poskromi jej dumę.”