Emily Yoffe, aka Dear Prudence, jest na Washingtonpost.com co tydzień, aby rozmawiać na żywo z czytelnikami. Zredagowana transkrypcja czatu znajduje się poniżej. (Zapisz się tutaj, aby otrzymywać Dear Prudence na swoją skrzynkę pocztową co tydzień. Przeczytaj felietony Prudie w Slate tutaj. Wyślij pytania do Prudence na adres [email protected].)
Emily Yoffe: Dzień dobry. Z niecierpliwością czekam na Państwa pytania.
P. Kłótliwy kac: Mój narzeczony pochodzi z domu rodziców-alkoholików i rodziców nieobecnych. W rezultacie czuje się bardzo niekomfortowo w pobliżu alkoholu. Ja pochodzę z rodziny, w której wino pije się co noc, a alkohol nie jest niczym nadzwyczajnym. Kiedy zaczęliśmy się spotykać, on również pił ze mną wino lub piwo. Jednak teraz bardzo rzadko pije (może raz w miesiącu i tylko wtedy, gdy wychodzimy) i nie lubi, gdy ja to robię. Lubię pić wino zazwyczaj co wieczór, ale w dzisiejszych czasach zawsze staje się to wielką sprawą między nami. On mówi, że to źle, że piję co wieczór (dwa-trzy kieliszki wina w ciągu pięciu-sześciu godzin) i że mam problem z alkoholem. Nie uważam, że tak jest, ale czasami nie pozwolę sobie na kieliszek wina, żeby uniknąć kłótni z nim. Teraz myślę o alkoholu o wiele częściej niż kiedykolwiek wcześniej, ale czy to dlatego, że mam problem z piciem, czy po prostu z powodu problemów, jakie to powoduje między nami? Zaczynam mieć dość tego, że jest to ogromny problem, ale nie wiem jak rozładować sytuację oprócz poddania się jego żądaniom i niepicia w ogóle.
A: Kiedykolwiek jestem proszona o pośredniczenie w pytaniach dotyczących alkoholu, kończę potępiona jako bluenosowa prohibicjonistka, więc zaczynam! Oczywiście rozumiesz reakcję swojego narzeczonego na alkohol – zrujnował mu dzieciństwo. Ale powinien zrozumieć, że włączenie wina jako części przyjemnego posiłku, tak jak to robi twoja rodzina, może być barierą dla alkoholizmu. Jeśli opisujesz ten biesiadny stosunek do alkoholu, to jest to przeciwieństwo samotnego pijaka, który pije aż do utraty przytomności. Masz pełne prawo cieszyć się swoim winem tak długo, jak nie przeszkadza ci ono w życiu lub funkcjonowaniu, a jego decyzja o powstrzymaniu się od picia jest jego własną decyzją. Jednak podniosłeś to i myślę, że twoje nawyki picia są przynajmniej warte przemyślenia. National Institute on Alcohol Abuse and Alcoholism definiuje umiarkowane picie dla kobiety jako nie więcej niż trzy drinki w ciągu jednego dnia i nie więcej niż siedem drinków w tygodniu. To znaczy, może być dzień, w którym wypijesz trzy kieliszki wina, ale to nie jest każdy dzień. Pijesz od 14 do 21 kieliszków wina tygodniowo. To może być w porządku, ale zastanawiam się, czy ruch twojego chłopaka w kierunku niepicia w ogóle jest odpowiedzią na miejsce, jakie alkohol zajmuje w twoim wieczorze. To jest dyskusja, którą wy dwoje powinniście prowadzić, i powinna to być dyskusja, którą oboje prowadzicie otwarcie i bez zajadłości. Pytanie nie brzmi, czy twój narzeczony powinien kontrolować twoje spożycie mikrobrowaru – nie powinien – ale czy ma uzasadnione obawy co do twojego zachowania w kwestii alkoholu. Ponieważ sprawdzasz siebie, myślę, że powinnaś zrezygnować z alkoholu w jedną lub dwie noce w tygodniu. Następnie w inne, zdecyduj się na kieliszek lub dwa, ale nie na trzeci. Albo odciąć się od picia po kolacji. (Kiedy zaczniesz to robić, trzymaj notatnik w szufladzie w kuchni i zapisuj każdy wypity kieliszek. To pomoże ci to śledzić). Jeśli zdajesz sobie sprawę, że którekolwiek z tych ograniczeń sprawia, że czujesz się niekomfortowo, to musisz przeprowadzić pewne badanie siebie. Ale to nie znaczy, że odpowiedź jest dla twojego chłopaka, aby być twoim monitorem. On musi wiedzieć, że bycie nadgorliwym w kwestii twojego spożycia alkoholu oznacza tylko, że on rekapituluje najgorsze aspekty swojego dzieciństwa.
Droga Prudence: Horribly Neglected Pet
Q. Sister-in-Law: Moja szwagierka niedawno urodziła swoje drugie dziecko. (Jej pierwsze, niestety, urodziło się martwe.) Po stracie pierwszego przeklinała każdego, na przykład mojego męża i mnie, kto miał dzieci. Jej zdaniem nie zasługiwaliśmy na nie, tak jak ona nie miała swoich. Teraz, kiedy ma dziecko, wydaje się oczekiwać, że wszyscy będziemy kręcić nasze życie wokół niej. Mój mąż i ja doszliśmy do punktu, w którym przestaliśmy jeździć do jego rodziców (jego siostra mieszka tam ze swoim chłopakiem) z powodu tego, jak ona się zachowuje. Jeśli tam idziemy, nasza dwulatka jest w zasadzie ignorowana, bo jeśli któryś z dziadków ją podniesie lub zwróci na nią uwagę, jego siostra przyprowadzi swoje dziecko i powie coś w stylu: „Ale dziecko chce, żebyś je potrzymał”. Co gorsza, jego siostra powiedziała mojemu mężowi, że dała ich rodzicom ich pierwszego „biologicznego” wnuka, ponieważ mój mąż jest adoptowany. Oczekuje, że jej mama będzie zajmować się dzieckiem, kiedy tylko zechce, do tego stopnia, że plany, jakie mama miała z moim mężem, musiały zostać odwołane, bo szwagierka chciała iść coś zrobić. To naprawdę boli i złości mojego męża do tego stopnia, że odmawia widzenia się z nimi, chyba że przyjadą do naszego domu. Czy jest jakiś sposób, aby położyć kres tym wszystkim nonsensom, czy też mój mąż ma do tego prawo? Czy powinniśmy po prostu całkowicie przestać przyjeżdżać?
A: Biedne, biedne dziecko. Słyszę takie straszne relacje od ludzi, którzy dorastali z porąbanymi, samolubnymi, okrutnymi matkami. Ta twoja siostrzenica lub siostrzeniec będą mieli trudny czas na zaprzyjaźnienie się lub posiadanie innych członków rodziny w swoim życiu z powodu mamy. Urodzenie martwego dziecka jest strasznym ciosem, ale to nie pozwala komuś zachowywać się potwornie wobec innych. Co do komentarzy typu „biologiczny wnuk”, cóż, przyprawia mnie to o dreszcze. Jakie to smutne, że Twoi teściowie pozwalają tej bestialskiej kobiecie. Podoba mi się Twoje rozwiązanie polegające na tym, że teściowie muszą przyjść do Twojego domu, żeby zobaczyć swojego wnuka. Kiedy już tam będą, Twój mąż może spokojnie wyjaśnić, że obelgi i zachowanie siostry uniemożliwiają odwiedziny w ich domu. Może dodać, że takie zachowanie będzie krzywdzić dziecko i ma nadzieję, że jego rodzice zaczną się tym zajmować. Nie wstrzymuj oddechu. Ale trzymaj się mocno tego, że nie będziesz uczestniczył w jej brzydocie.
Q. Mój uzależniony brat na odwyku i moje dziecko: Mój brat jest uzależniony od narkotyków; po ośmiu latach walki z nałogiem jest czysty od 14 miesięcy. Mój mąż dopiero niedawno poznał mojego brata jako czystą, trzeźwą osobę. Jestem w ósmym miesiącu ciąży z naszym pierwszym dzieckiem. Mój mąż powiedział mi tydzień temu, że nie czuje się komfortowo z tym, że mój brat będzie uczestniczył w życiu naszego dziecka, dopóki nie będzie trzeźwy przez co najmniej kolejny rok, może dwa. Wyznał również, że nigdy nie będzie mu wygodnie pozwalać mojemu bratu na pilnowanie naszego dziecka. Mój brat zrobił kilka okropnych rzeczy mojej rodzinie i mnie podczas swojego uzależnienia, więc mogę zrozumieć obawy mojego męża. Martwi mnie to, że rozmawiał o swoich obawach z własną rodziną, zanim przedstawił je mnie, że tak długo czekał, żeby mi o tym powiedzieć i że może nigdy nie zaufać mojemu bratu. Trzeźwość mojego brata zmieniła go w nowego człowieka, i choć wiem, że trzeźwość trwa, ja i moja rodzina wybaczyliśmy mu i skupiamy się na wspieraniu go, a nie na dalszym traktowaniu go jak uzależnionego. Chcę uszanować obawy mojego męża, ale to, że moje dziecko nie poznaje mojego brata przez ponad rok, naprawdę mnie niepokoi. Nie wiem też, jak powiedzieć bratu, co czuje mój mąż.
A: Jest tu pewien kompromis. Skoro Twój brat jest czysty od ponad roku, to powinno go to uprawniać do odwiedzania dziecka. Dla dobra Twojego męża – ponieważ prawdopodobnie zawsze będzie miał niełatwe relacje z Twoim bratem – te wizyty powinny odbywać się w gronie rodzinnym. W ten sposób Twój mąż będzie mógł się zrelaksować, bo na Twojego brata będzie patrzyło wiele oczu. Co do reszty, myślę, że powinnaś się wycofać. Twój mąż ma prawo rozmawiać o trudnych sprawach dotyczących waszej rodziny ze swoimi najbliższymi powiernikami. To uczciwe z jego strony, że powinien poznać zdanie innych na temat swoich upodobań i wysłuchać ich opinii, zanim przedstawi swoje oczekiwane ograniczenia dotyczące pani brata. Przecież przyszłaś do mnie, aby dowiedzieć się, jak wrócić do męża z kontrpropozycją! Jeśli chodzi o twojego brata pilnującego twojego dziecka, to ty i twój mąż znacznie wyprzedzacie to, gdzie powinniście być w tej sprawie. Twoje dziecko nawet się jeszcze nie urodziło, więc nie musisz się martwić o podział obowiązków związanych z opieką nad dzieckiem w tej chwili. Może być tak, że wykroczenia dokonane przez Twojego brata były tak niepokojące, że chociaż Twój mąż jest szczęśliwy widząc jak Twój brat zmienia siebie, nie może po prostu posunąć się tak daleko, aby zaufać Twojemu bratu, że zostanie sam na sam z Twoim dzieckiem. To może być sprawiedliwa ocena, dopóki nie ma długiej historii, w której twój brat pozostaje czysty. Innym przykładem może być to, że ukochany rodzic jest po prostu zbyt słaby lub zniedołężniały, by opiekować się wnukiem samemu, ale to nie znaczy, że ta osoba jest wykluczona z życia wnuka. Mam nadzieję, że jeśli uda Ci się przyznać rację mężowi w kwestii opieki nad dzieckiem, zrozumie on, że częścią powrotu Twojego brata do zdrowia jest bycie z powrotem przyjętym do rodziny i społeczeństwa, i ustąpi w kwestii odwiedzin. I miejmy nadzieję, że twój brat będzie w stanie pozostać na tej nowej ścieżce, która będzie pełna głębokich nagród dla niego samego i tych, którzy go kochają.
Q. Sprawy: Czy naprawdę jesteśmy stworzeni do bycia monogamicznymi? Myślę, że zastanawiam się, jak powstrzymać falę przyciągania do kogoś, kto jest w małżeństwie. Jest to wzajemne przyciąganie i myślę, że może próbuję to usprawiedliwić. Ale co się dzieje, gdy spotykasz kogoś, kto jest świetnym dopasowaniem, ale jest już zaangażowany?
A: Och, „w małżeństwie” to taki tymczasowy stan, a jeśli spojrzysz na literaturę ewolucyjno-psychologiczną, to jest to wyraźny nakaz, że nie jesteśmy stworzeni do bycia monogamicznymi, więc oczywiście musisz na to pójść. Dobrze jest pamiętać, kiedy próbujesz rozbić to małżeństwo, że już wiesz, że mnóstwo ludzi może być świetnymi partnerami. To znaczy, że kiedy ten jeden się wypali, zawsze znajdzie się inny atrakcyjny żonaty człowiek, który się pojawi.
Q. Re: Wino co wieczór: Ja również pochodzę z rodziny, w której wino pije się co wieczór i z entuzjazmem kontynuowałam ten zwyczaj w moim dorosłym życiu. Dopóki nie zdałem sobie sprawy, że nie pamiętam ostatniego dnia, kiedy nie piłem wina w nocy. Zrezygnowałam więc z niego na miesiąc i zdałam sobie sprawę z mojego uzależnienia/nawyklu, kiedy ciężko było mi go nie pić. Teraz staram się pić tylko jedną lub dwie noce w tygodniu, i nie przenosić tego na drinki podczas oglądania telewizji po obiedzie, itp. Prudie tego nie powiedziała, ale trzy kieliszki na noc to dużo wina i warto to ograniczyć z wielu powodów, nie tylko dlatego, że twoje picie szkodzi twoim relacjom z kimś, na kim ci zależy. I, kiedy zrobisz cięcia w dół, prawdopodobnie stracisz na wadze, ponieważ jesteś upuszczając tonę pustych kalorii. Jestem szczęśliwy każdego dnia z powodu zerwania z nałogiem, zanim stał się on czymś więcej niż nałogiem.
A: Dokładnie. Dzięki za słowa mądrości.
P. Alkoholik po odwyku chce znowu zacząć pić: Mój mąż od 30 lat był alkoholikiem w młodości i na początku naszego małżeństwa. Zrezygnował z nałogu ponad 25 lat temu i wierzę, że gdyby tego nie zrobił, nie pozostalibyśmy małżeństwem. Około rok temu spróbował piwa bezalkoholowego i wydaje się, że to lubi. Teraz mówi o spróbowaniu prawdziwego piwa, tylko w domu, żeby zobaczyć, czy może wypić jedno lub dwa. Prowadzi samochód i jest nieugięty, że nie będzie narażał swojej pracy (zostałby zwolniony, gdyby dostał DUI, nawet jeśli nie jest w pracy). Czuje, że jest teraz starszy i mądrzejszy i będzie w stanie pić odpowiedzialnie. Cóż, przeraża mnie to, że musiałabym znowu przeżyć to, przez co wtedy przeszliśmy. On był jednym z tych, którzy nigdy nie wiedzieli, kiedy skończyć na noc. Kupował skrzynkę piwa po zamknięciu baru, żeby móc kontynuować. Następnego dnia też był chory jak pies. Powiedziałam mu, jak się czuję, więc nie zrobił tego kroku, ale wiem, że gdybym powiedziała, pewnie, spróbuj, zrobiłby to.
Odp: Dzisiejszy temat: Dni Wina i Róż. Twój mąż jest w realnym niebezpieczeństwie utraty trzeźwości, środków do życia i Ciebie. Jest starszy, ale nie mądrzejszy. Jedno piwo zamieni się w 12, a w dół odpływu idzie jego życie. Jednak dostał trzeźwy, AA lub jakiś inny program, on musi wrócić pronto na tuning. Nie możesz być superego swojego męża. On musi rozpoznać urojenia, w które się angażuje i potencjalne konsekwencje. Powiedz mu, że będziesz mu towarzyszyć na spotkaniach AA, jeśli to jest to, czego potrzebuje, aby rozpoznać, że jedno piwo dzieli go od katastrofy – a jeśli zacznie pić, odejdziesz.
Q. Ale co się dzieje, kiedy spotykasz kogoś, kto jest świetnym partnerem, ale jest już zaangażowany?: Odchodzisz i szukasz kogoś, kto jest świetnym partnerem, ale jest dostępny.
A: Nicea!
Q. Randki online: Mój narzeczony i ja spotkaliśmy się na match.com. Jaka jest dobra odpowiedź dla ludzi, którzy są zdeterminowani przez sposób, w jaki się poznaliśmy? Około połowa ludzi, którzy słyszą, obejmuje, że randki internetowe stają się coraz bardziej powszechną drogą do znalezienia się par. Druga połowa mówi rzeczy takie jak: „Och, nie zdawałem sobie sprawy, że można spotkać legalną osobę na stronach takich jak ta.” Jakieś sugestie?
A: Wystarczy potrząsnąć głową ponuro i powiedzieć: „Masz rację. Nie możesz.”
Kliknij tutaj, aby przeczytać część 2 czatu z tego tygodnia.
Omów tę kolumnę z Emily Yoffe na jej stronie na Facebooku.