Dhalsim, prawo, chudy indyjski wojownik, który nosił skurczone czaszki wokół szyi, mógł rozciągnąć swoje kończyny naprawdę daleko, aby uderzyć lub kopnąć. Jego styl walki opierał się na jodze, jak widać. Chun-Li, jedyna postać kobieca w grze, prawie została wyposażona w krótszy licznik zdrowia, ponieważ jeden z twórców gry uważał, że kobieca postać powinna być słabsza od męskiej. Street Fighter II hide caption
toggle caption
Street Fighter II
Dhalsim, po prawej, chudy hinduski wojownik, który nosił na szyi skurczone czaszki, mógł wyciągnąć kończyny naprawdę daleko, aby zadać cios lub kopnąć. Jego styl walki opierał się na jodze, jak widać. Chun-Li, samotna postać kobieca w grze, prawie pojawiła się z krótszym licznikiem zdrowia, ponieważ jeden z twórców gry uważał, że postać kobieca powinna być słabsza od męskiej.
Street Fighter II
Magazyn o grach wideo Polygon opublikował ostatnio fascynującą historię mówioną o tworzeniu Street Fighter II, glitchy, uzależniającej, niesamowicie wpływowej gry arcade z lat 90. stworzonej przez Capcom. Historia ta zebrała wszystkich twórców gry, artystów i programistów – grupę ekscentryków z Ameryki i Japonii, którzy brzmią jakby byli bandą koszmarów HR. Ale pomimo tego wszystkiego, gra stała się potwornym hitem:
„Według światowych danych Capcom dotyczących relacji inwestorskich, oryginalny Super NES Street Fighter 2 sprzedał się w 6,3 milionach egzemplarzy, Super NES Street Fighter 2 Turbo sprzedał się w 4,1 milionach, a Genesis Street Fighter 2: Special Champion Edition sprzedał się w 1,65 milionach. Oryginalny port na Super Nintendo pozostaje drugą najlepiej sprzedającą się grą Capcomu do tej pory.”
Ten kawałek mówi, że gra nawet zrodziła wodę kolońską. Woda kolońska (lata 90-te, panie i panowie).
Street Fighter II – niegdyś gra walki dla każdego, kto grał w gry wideo – był kamieniem milowym dla Gen-Xers i ludzi na wcześniejszym końcu kohorty Millennial. Street Fighter II dał początek wszelkim sequelom, quasi-sequelom i imitacjom, takim jak bardziej krwawa, jeszcze bardziej mroczna seria Mortal Kombat i bardziej ambitne technicznie gry Tekken. I wprowadziła do naszego kulturowego leksykonu całą flotyllę nonsensownych słów. Hadouken! Tiger Uppercut!
Sklep spożywczy naprzeciwko mojego gimnazjum miał konsolę Street Fighter i wszyscy inni chłopcy i ja graliśmy w nią przed rozpoczęciem zajęć szkolnych. Więc, tak. Rzadko kiedy zostawały mi pieniądze na lunch, ale byłem miły z Ryu, więc to było w zasadzie pranie.
Część Polygonu skłoniła nas do rozmowy o postaciach Street Fighter, z którymi woleliśmy grać (Jak już mówiłem, byłem facetem Ryu).
-
Był E. Honda, japoński zapaśnik sumo. Jego sceną walki była łaźnia.
-
Dhalsim, chudy indyjski wojownik ze skurczonymi czaszkami na szyi, mógł rozciągnąć swoje kończyny naprawdę daleko by zadać cios lub kopnięcie, ponieważ jego styl walki był oparty na jodze. Walczyłeś z Dhalsimem w świątyni, a słonie się temu przyglądały. Lubił krzyczeć „Płomień jogi!”, gdy wypluwał kulę ognia.
-
Zangief, muskularny Rosjanin, miał blizny po walce z niedźwiedziami.
-
Blanka, który pochodził z brazylijskich lasów deszczowych, był człowiekiem bestią, który warczał i chrząkał.
-
Guile, blondwłosy, ubrany w kamuflaż amerykański żołnierz, walczył w bazie wojskowej przed odrzutowcami.
-
Vega, hiszpański wojownik z kucykiem, był tak próżny, że nosił maskę zakrywającą twarz.
Doszliśmy do tego wniosku dwie dekady za późno: Street Fighter II był rasistowski jak cholera.
Niesamowite, to wszystko mogło być jeszcze bardziej niedorzeczne. Oto projektant gry, Yoshiki Okamoto, o Chun-Li, jedynej kobiecej postaci w grze i ulubienicy fanów:
„Wiesz, jak każda postać ma pasek życia? W pewnym momencie chciałem, aby wskaźnik mocy dla Chun-Li był krótszy niż dla innych postaci, ponieważ kobiety nie są tak silne. Ale nie chciał tego zrobić. Oboje mieliśmy uzasadnione powody, ale potem doszliśmy do porozumienia, aby go nie skracać.”
Nie trudno wyobrazić sobie alternatywny wszechświat, w którym ta szczególna mechanika gry zapoczątkowała milion esejów o studiach kobiecych i wpisów na blogach.
Ale, niestety, Street Fighter II nie był prawie sam. Krajobraz popularnych gier z końca lat 80. i początku lat 90. był zaśmiecony szalonymi etnicznymi karykaturami. W Mike Tyson’s Punch-Out!!!, klasyku z wczesnych dni Nintendo, twój wojownik, Little Mac, zmierzył się z konstelacją przeciwników z całego świata – zwróć uwagę na temat – których cechy definiujące były w jakiś sposób zawsze związane z ich domniemanym pochodzeniem etnicznym.
Był Piston Honda – ponownie z japońskimi postaciami o imieniu Honda! – który był stoickim bokserem z Tokio. Don Flamenco był jeszcze jednym próżnym, zniewieściałym Hiszpanem. Był Wielki Tygrys, który pochodził z Indii i nosił turban na głowie z klejnotem, który świecił, gdy miał zamiar odkorkować swój specjalny ruch. Król Hipopotam był niejasno polinezyjski, otyły i rzucał owocami w powietrze, gdy go pokonałeś. A Von Kaiser, wojowniczy bokser z Niemiec, miał swój popisowy tekst: „Poddaj się! Albo ja cię podbiję!”
Wszystkie twoje walki bokserskie były sędziowane przez maskotkę Nintendo, Mario, który sam jest najbardziej ukochanym włoskim stereotypem na świecie.
Tutaj potrzebujemy twojej pomocy. Czy istnieje inna niezmiernie popularna gra, która w jakiś sposób przewyższa Street Fighter II pod względem rasizmu? Czy jesteś antyfanem Zeldy, który twierdzi, że trzeci poziom pierwszej gry z tej serii to tak naprawdę swastyka? Oto twoja szansa, aby wyrazić swoje żale.
I proszę, jeśli przeczytałeś tak daleko: Idźcie przeczytać kawałek Polygonu! To jest warte twojego czasu.