Te zmiany mogą obejmować przesunięcie z późnych nocy z przyjaciółmi jest normą na korzyść późnych nocy obudzić opiekując się dzieckiem; następnie z głośnym i pełnym domu do Zen jeszcze ciche puste gniazdo. Mogą one obejmować nawigowanie nieszczęść finansowych w niektórych punktach, a nie planowanie luksusowych wyjazdów. Mogą być związane ze zdrowiem, z karierą, z żałobą lub ze wszystkim powyższym.
Życie będzie absolutnie prezentować wyzwania, i nie możesz wiedzieć na pewno jak te wyzwania będą wyglądać lub koniecznie być w stanie wywierać dużo, jeśli w ogóle, kontroli nad ich wynikami. Ale, co możesz pracować w kierunku jest wiedząc, jak utrzymać związek, który może wytrzymać zmiany. Poniżej siedem par, które są ze sobą od 50 lat, dzieli się swoimi złotymi zasadami, jak utrzymać związek.
Poświęć czas, aby skupić się na sobie nawzajem
Bracha i Aryeh Goetzowie są małżeństwem od 40 lat i wychowali razem sześcioro dzieci, z których wszystkie są teraz szczęśliwie zamężne i mają własne dzieci. Kiedy ich dzieci wyprowadziły się z domu, a oni poczuli początkowe poczucie straty i smutku, Bracha i Aryeh podjęli wyzwanie, aby na nowo wyobrazić sobie tę emocjonalną zmianę jako pozytywną szansę.
„Kiedy dzieci zaczęły się wyprowadzać, zaczęłam mieć czas, aby poświęcić więcej uwagi mojemu mężowi” – mówi Bracha. „Zaczęłam go bardzo doceniać”. Mówi, że poświęcenie czasu na skupienie się na Aryehu sprawiło, że ich związek stał się o wiele bardziej ekscytujący. „Świadome podjęcie wysiłku, aby nie być wielozadaniowym, gdy twój partner komunikuje się z tobą, pomaga twojemu partnerowi poczuć się docenionym i szybko wzmacnia twoją więź, nawet po latach nie robienia tego.”
W negatywnych czasach, trzymaj się pozytywów
Podczas swoich 44 lat razem, moi rodzice, Lori i Mike Mandriota, przetrwali swój sprawiedliwy udział zmian, w tym diagnozę niepełnosprawności mojego ojca, powrót mojej matki do pracy w pełnym wymiarze godzin i walki, które doprowadziły ich do separacji. Kiedy zapytałam moją mamę o radę, jak utrzymać związek pośród takiego chaosu, powiedziała, żeby „wyobrazić sobie swoje życie bez swojej znaczącej drugiej osoby”. Jeśli miałbyś spojrzeć wstecz na swoje życie za 40 lat, wiedząc, że obecny problem doprowadził do upadku twojego związku, czy czułbyś się jak ważna przyczyna? „Nigdy nie podejmuj decyzji, gdy jesteś emocjonalnie zdenerwowany”, dodaje. „Nawet jeśli zajmie to miesiąc, poczekaj, aby ochłonąć, a następnie podejmij decyzję ze spokojną perspektywą.”
Mówi również, że ważne jest, aby być dobrym dla siebie i zrozumieć, że wszyscy jesteśmy zawodnymi, niedoskonałymi ludźmi, którzy popełniają błędy. I, wiedząc to o swoim partnerze, może również pomóc ci być bardziej współczujący, nawet w czasach frustracji. „Zadaję sobie pytanie: 'Gdybym był na łożu śmierci pod koniec mojego życia, czy to, co właśnie się stało, nadal by mnie denerwowało, czy nawet byłbym w stanie przypomnieć sobie, co się stało?’. Jeśli odpowiedź brzmi, że to by mnie nie zdenerwowało, to odpuszczam” – mówi. „W życiu jest tyle rzeczy, z którymi trzeba się zmierzyć, że trzymanie się negatywnych, nieistotnych wydarzeń to strata cennego czasu, który został ci dany. Zamiast tego trzymaj się pozytywów. Będziesz o wiele szczęśliwszy.”
Honoruj swoje przysięgi i zobowiązania
„Pamiętam, jak ktoś mnie zapytał: 'Czy naprawdę myślisz, że ty i Walter będziecie razem na zawsze?’. Moja odpowiedź brzmiała 'cóż, z pewnością mam taką nadzieję'” – mówi Tiffany James, która jest żoną Waltera od 50 lat. „Czy to było prawdziwe zobowiązanie?” Nie była ostatecznie pewna, więc kiedy Walter zapytał Tiffany, czy jej zdaniem powinni odnowić swoje śluby z okazji 25. rocznicy, wykorzystała to jako okazję do wzajemnego rozwoju. „Odpowiedziałam: 'Myślę, że powinniśmy renegocjować nasze małżeństwo’. Oboje zdaliśmy sobie sprawę, że musimy zobowiązać się do tego, że 'dopóki śmierć nas nie rozłączy’. Byłem naprawdę zobowiązując na całe życie,” mówi, dodając, że „mieliśmy swój sprawiedliwy udział w konfliktach, głównie biznesowych i opartych na ego.”
Po renegocjacji ich małżeństwa, kontynuowali budować firmę razem, podróżować po świecie, przejść na emeryturę, a następnie przenieść się do Hawajów razem. Ale po ich wielkiej przeprowadzce, aspekt „dopóki śmierć nas nie rozłączy” wszedł w grę, kiedy u Waltera zdiagnozowano chorobę Parkinsona. „Z powodu tej choroby musieliśmy ustalić nową 'normę’, która zakłada mniej podróżowania, a więcej dbania o zdrowie drugiej osoby” – mówi. Honorowanie tego trwającego całe życie zobowiązania, które podjęli wobec siebie, kiedy po raz pierwszy wzięli ślub, a następnie renegocjowali swoje małżeństwo, jest tym, co utrzymuje ich więź silną, poprzez konflikty i w zdrowiu.
Otwarta komunikacja i dzielenie się swoimi obawami
Carol Gee, która jest żoną Ronniego od 46 lat, mówi, że jedynym zastrzeżeniem do tej zasady jest to, że tylko jedno z nich może mieć zły dzień w danym dniu.
Przez ostatnie 27 lat Ronnie zmagał się z wieloma przewlekłymi problemami zdrowotnymi, co odbiło się na ich związku, ponieważ zarówno pacjent, jak i opiekunowie są poszkodowani. „Za każdym razem, kiedy czekałam w poczekalni 'Rodzinnej’, czułam się jak Alicja spadająca w dół króliczej nory – przerażona i samotna” – mówi Carol. Kilka razy próbowała porozmawiać z nim o swoich obawach, a on lekceważył jej uczucia, mówiąc, że nic mu się nie stanie, więc nie musi się martwić. Czując, że jej zdrowie emocjonalne jest lekceważone i odrzucane w świetle jego problemów, w końcu zdecydowali, że najlepszym krokiem dla nich będzie terapia. „Terapia pomogła mu mnie naprawdę 'usłyszeć'”, mówi. „Dzielenie się naszymi lękami pomogło. Oboje zdajemy sobie sprawę, że z wiekiem nasze problemy zdrowotne prawdopodobnie się zwiększą, ale sposób, w jaki poradzimy sobie z tymi zmianami, sprawi, że zrobimy wielką różnicę w nas samych i jako para.” Nie bójcie się ujawniać sobie nawzajem swoich obaw i poszukajcie terapii, jeśli czujecie, że to pomoże wam łatwiej komunikować, jak się czujecie w związku z tymi zmianami.
Wspierajcie i szanujcie się nawzajem
Utrata firmy w brzydkiej bitwie patentowej. Strata dziecka. Inne dziecko, które doznało poważnych obrażeń w wojsku. To tylko niektóre z wielu problemów, z którymi Janet i Steven Hall musieli się zmierzyć w ciągu 42 lat wspólnego życia. „W trudnych czasach nie było obwiniania się” – mówi Steven. „Trzymaliśmy się razem i wspieraliśmy się nawzajem, kiedy łatwiej byłoby nam się odizolować i zamknąć w sobie. Jednak takie postępowanie byłoby w pewnym sensie samolubne i pozbawione troski o uczucia naszego partnera.”
Najważniejszą lekcją, jakiej nauczyli się podczas tych trudów, było to, aby być najlepszymi przyjaciółmi o wspólnych zainteresowaniach, pozostać wiernym sobie i sobie nawzajem oraz traktować się z szacunkiem i godnością. „To było wyczerpujące, aby nie zamknąć się, kiedy nasza córka zmarła, na przykład, ale każdy z nas lubił i kochał drugiego tak bardzo, że nie mogliśmy pozwolić, aby nasz smutek spowodował kolejną stratę dla drugiego.”
Nigdy nie bierz swojego związku za pewnik
„Nasze małżeństwo było testowane raz po raz, ale okazało się solidne jak skała przez ostatnie 50 lat”, Mary Burak mówi o swoim pięciodekadowym związku z Jerrym. „W ciągu ostatnich dwóch i pół roku trzykrotnie prawie straciłam Jerry’ego z powodu grypy, która przerodziła się w zagrażającą życiu chorobę. Większość tego czasu spędził w szpitalu, co oznaczało, że ja również. To nie było łatwe, ale udało nam się to razem i z naszą rodziną.”
Jego firmy poważnie ucierpiały w tym czasie, ponieważ oboje są niezależnymi wykonawcami, ale Mary uważa, że właściwie przedłożyli zdrowie Jerry’ego nad pieniądze. „Jestem bardzo szczęśliwa i z ulgą mogę powiedzieć, że Jerry’emu się udało i wygląda na to, że ma się całkiem dobrze” – mówi. „On właśnie skończył 80 lat, a ja 77. On ma ten błysk w oku ponownie – błysk, który złapał mnie w oko.”
Choć rzeczy były trudne dla pary, ich miłość nadal rosła i rozwijała się w czasie. „Wzięliśmy śluby 50 lat temu, których nigdy nie braliśmy za pewnik”, mówi Mary. „Jesteśmy silną i oddaną sobie parą, którą łączy szacunek, zaufanie i honor, a także przyjaźń i miłość do siebie nawzajem, która nie ma sobie równych. Im bardziej małżonkowie się kochają, tym szybciej mijają lata.”
Accept your similarities and differences
Terry Eaton i Robert Williams są parą od 37 lat, w biznesie razem od 28 lat, a małżeństwem od 8 lat. „Chociaż komunikacja jest z pewnością kluczem do przetrwania zmian jako para, nauczyliśmy się również, jak ważne jest, aby z pasją przyjmować wzajemne podobieństwa i różnice,” mówi Eaton.
Mimo że są do siebie podobni pod wieloma względami, przez cały czas trwania ich związku podejmowali świadomy wysiłek, aby przyjmować wzajemne różnice zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym. „Czy to rozwijając nasz biznes, czy wspierając się nawzajem w czasie zmian osobistych, zawsze staraliśmy się akceptować i celebrować fakt, że jesteśmy dwiema różnymi osobami o dwóch sposobach myślenia i dwóch unikalnych zestawach talentów, zainteresowań i perspektyw,” dodaje Eaton. „Nie chciałbym, żeby było inaczej.”
Teraz, gdy już wiesz, jak utrzymać związek poprzez zmiany w życiu, sprawdź wskazówki najstarszej pary świata, jak sprawić, by ich miłość trwała. A oto, jak dowiedzieć się, czy zmagający się z problemami związek jest w ogóle wart ratowania
.