Gdzieś pomiędzy moją obsesją na punkcie toników z kwasami a uświadomieniem sobie, że musiałam zrezygnować z Retin-A dzięki ciągłemu złuszczaniu się skóry, znalazłam się w poszukiwaniu nowego trendu kosmetycznego, który mogłabym wypróbować. Moja 29-letnia twarz – wciąż borykająca się z okazjonalnymi wypryskami i początkami zmarszczek – potrzebowała zastrzyku energii. Tego lata zobaczyłam film na YouTube, w którym blogerka kosmetyczna twierdziła, że terapia światłem LED zmieniła jej skórę (i życie).
Terapia światłem LED rozpoczęła się jako technologia NASA. Diody LED, czyli diody emitujące światło, uwalniają energię w postaci fotonów i mogą emitować różne długości fali odpowiadające określonym kolorom. Na początku lat 90-tych, ośrodek badawczy sponsorowany przez NASA pomógł rozwinąć tę technologię, aby umożliwić wzrost roślin na misjach wahadłowców. Odkryto, że technika ta może również pomóc w gojeniu się ran na ludzkiej skórze. Ponieważ rany goją się mniej skutecznie w przestrzeni kosmicznej, okazało się to przydatne dla astronautów podczas długich misji.
Rozwijała się ona jako sposób pomocy w gojeniu się ran po innych zabiegach kosmetycznych, mówi Murad Alam, profesor i wiceprzewodniczący wydziału dermatologii w Northwestern University’s Feinberg School of Medicine. „Potem pojawiło się przekonanie, że nawet jeśli ktoś nie miał zabiegu kosmetycznego, to może mu to pomóc” – mówi. Od tego czasu terapia światłem LED stała się sposobem leczenia niektórych nowotworów i stanów przedrakowych, gdy jest stosowana w połączeniu ze specjalnym lekiem, przewlekłego bólu, a nawet wypadania włosów. Jednak obszar, który mnie zainteresował, to jego zastosowanie w leczeniu estetycznym trądziku i oznak starzenia się skóry. W kosmetyce, światło LED ma kilka rzekomych zastosowań: Czerwone światło jest dla anti-aging i stanów zapalnych, niebieskie światło jest dla trądziku, a światło podczerwone, aby dokręcić i ujędrnić skórę.
Oto jak to działa: W gabinecie dermatologicznym, w spa lub przy użyciu jednego z wielu urządzeń domowych dostępnych obecnie na rynku, światło jest umieszczane bezpośrednio na skórze lub w jej pobliżu przez 10 do 30 minut dziennie. Z pomocą światła podczerwonego, czerwonego i niebieskiego (a coraz więcej dowodów wskazuje na to, że zielone i inne kolory również mogą mieć zastosowanie) przenika do tkanek, aby stymulować podstawowe procesy energetyczne w mitochondriach komórek, wyjaśnia Alam. Przyspiesza to tempo reprodukcji komórek. Światło czerwone stymuluje kolagen, a światło niebieskie zabija bakterię wywołującą trądzik o nazwie Propionibacterium acnes (nie pomoże w przypadku innych form trądziku). „Połączenie to skóra, która jest grubsza, jędrniejsza i wygląda młodziej” – mówi.
Więcej od Tonic:
Dzięki temu filmowi na YouTube i uzbrojona w podstawową wiedzę na temat tego, jak to działa, kilka miesięcy temu zdecydowałam się na kosztujący 1600 dolarów domowy panel Celluma LED (nie osądzajcie mnie!) w nadziei na uzyskanie lepszej skóry. Moje urządzenie to panel, który można umieścić w dowolnym miejscu na ciele i ma trzy tryby (i kolory światła): trądzik, anti-aging i ból. Cztery do pięciu razy w tygodniu, umieszczam zakrzywione, podobne do maski urządzenie na twarzy na 30 minut. Jest ciepłe uczucie i musisz mieć zamknięte oczy lub nosić okulary ochronne, ale poza tym jest to w zasadzie jak drzemka.
Co przekonało mnie do upuszczenia tego rodzaju pieniędzy? Chciałem czegoś, co mógłbym zrobić w domu i wydaje się, że jest to coś więcej niż tylko jeden z tych chwytliwych trendów wellness. W badaniach klinicznych po badaniach klinicznych, naukowcy odkryli, że niebieskie światło znacznie poprawia trądzik. W badaniu z 2005 roku, na przykład, pacjenci, którzy byli leczeni niebieskim światłem dwa razy w tygodniu przez miesiąc, zauważyli zmniejszenie zapalnych zmian trądzikowych w jednym, czterech i ośmiu tygodni po leczeniu odpowiednio o 25 procent, 53 procent i 60 procent.
Badania potwierdzają również, że czerwone diody LED poprawiają wygląd zmarszczek. (W nowo opublikowanym badaniu, czerwone światło okazuje się być również skuteczne w leczeniu trądziku różowatego w połączeniu z leczeniem miejscowym). Ale jeśli chodzi o ogólne odmłodzenie skóry, wyniki są skromne. „Istnieje rzeczywisty efekt i badania, które pokazują, że ludzie mogą odnieść korzyści, ale to nie to samo, co lifting twarzy lub minimalnie inwazyjne zabiegi, takie jak wypełniacze”, mówi Alam.
Ogólnie – i z mojego osobistego doświadczenia – lampy LED nie dadzą Ci cudownych rezultatów z dnia na dzień. Mimo to, jest to dobre leczenie dla ludzi, którzy nie mogą używać Accutane i innych ostrych leków na trądzik lub nie chcą uzyskać bardziej inwazyjnych zabiegów przeciwstarzeniowych. Jedną z korzyści jest to, że nie ma żadnych poważnych skutków ubocznych. „Nie obawiamy się, że będzie to szkodliwe dla ludzi” – mówi Alam. „We wszystkich dostępnych na rynku lampach LED, nie ma światła UV .”
Innym rozważaniem jest to, że terapia światłem LED musi być ciągłym, kilka razy w tygodniu leczeniem, aby osiągnąć najlepsze wyniki. To dlatego czułem się jak, że moje drogie at-home urządzenie, które jest używane w biurach medycznych i spa, był mój najlepszy zakład. Zarówno urządzenia domowe, jak i zabiegi w gabinecie działają, jak mówi Alam, chociaż urządzenia w gabinecie są zazwyczaj bardziej wydajne.
Po dwóch miesiącach jest jeszcze zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy jest to dla mnie zmiana gry. Moje wypryski nie zniknęły całkowicie; mam do czynienia z pryszczami wzdłuż linii szczęki i czoła, odkąd zaczęłam stosować terapię światłem LED. Jednak dzięki zastosowaniu kombinacji zabiegów z wykorzystaniem niebieskiego i czerwonego światła, moje wypryski goją się teraz znacznie szybciej niż w przeszłości. Dla mnie jest to wystarczający powód, aby kontynuować stosowanie tej terapii. I cieszę się, że istnieją rzeczywiste badania potwierdzające moje doświadczenia.
Zapisz się do naszego newslettera, aby otrzymywać najlepsze informacje o Tonicu dostarczane do Twojej skrzynki odbiorczej.