Rdzenne dzieci w Australii, które żyją w rodzinach, które doświadczyły przymusowych separacji w dużej części XX wieku, są bardziej prawdopodobne niż inne rdzenne dzieci, aby mieć słabe zdrowie i negatywne doświadczenia szkolne, zgodnie z przełomowym raportem rządowym wydanym w tym miesiącu.
As many as one in three Aboriginal and Torres Strait Islander children were taken from their families and communities between 1910 and the 1970s, under racist government policies that tried to force Aboriginal people to assimilate with white Australians. Dzieci były wychowywane w instytucjach, rodzinach zastępczych lub były adoptowane przez białe rodziny. Rząd australijski oficjalnie przeprosił członków tych „skradzionych pokoleń” w 2008 roku.
W najnowszym raporcie Australijski Instytut Zdrowia i Opieki Społecznej, finansowana przez rząd agencja statystyczna, wykorzystała istniejące dane z badań ludności Aborygenów i Wysp Cieśniny Torresa do przeprowadzenia pierwszego krajowego badania, w jaki sposób przymusowe separacje wpłynęły na dzieci w kolejnych pokoleniach. Poprzednie raporty analizowały wpływ tej polityki na same Skradzione Pokolenia oraz na ich dorosłych potomków.
„Cała ta praca wokół Skradzionych Pokoleń pokazuje, że w porównaniu z innymi Aborygenami i mieszkańcami Cieśniny Torresa, Skradzione Pokolenia i ich potomkowie są w znacznie gorszej sytuacji”, mówi Richard Weston, potomek Meriamów z Cieśniny Torresa i szef Healing Foundation w Canberze, organizacji finansowanej przez rząd, która pracuje nad uzdrowieniem Skradzionych Pokoleń i ich potomków, i która zleciła przygotowanie raportu. „Trauma pozostaje w ludziach, a jej skutki są dalekosiężne i głębokie”, mówi Weston.
Najbardziej poszkodowani
W raporcie zbadano czynniki zdrowotne, kulturowe i społeczno-ekonomiczne około 7900 dzieci Aborygenów i Wyspiarzy z Cieśniny Torresa w wieku poniżej 15 lat, które żyły w gospodarstwach domowych z przynajmniej jednym członkiem Skradzionych Pokoleń. Miary te zostały porównane z miarami dotyczącymi około 40 800 dzieci rdzennych, w których gospodarstwach domowych nie było osób dorosłych, które zostały usunięte ze swoich rodzin jako dzieci. Relacje między dziećmi a członkami Skradzionego Pokolenia w ich gospodarstwach domowych nie zostały zgłoszone.
Analiza wykazała, że 17,2% rdzennych dzieci żyjących w gospodarstwach domowych Skradzionych Pokoleń zgłosiło opuszczenie szkoły bez pozwolenia w poprzednim roku, w porównaniu z 4,1% grupy odniesienia. Dzieci z rodzin Skradzionych Pokoleń prawie dwukrotnie częściej zgłaszały, że były „niesprawiedliwie traktowane” w szkole, ponieważ były rdzenne, a 26% rdzennych dzieci żyjących w gospodarstwach domowych Skradzionych Pokoleń oceniło swój stan zdrowia jako zły, w porównaniu z 19,2% populacji porównawczej.
Dzieci żyjące w gospodarstwach domowych Skradzionych Pokoleń były również 1,8 razy bardziej narażone na stres w ciągu ostatnich 12 miesięcy, a 60% mniej prawdopodobne było, że mieszkały w domu, którego właścicielem był członek gospodarstwa domowego.
Analiza uwzględniła również wpływ innych czynników na zdrowie dzieci i środki społeczno-ekonomiczne niezależnie od tego, czy mieszkały one w gospodarstwie domowym Stolen Generations, takich jak wiek i płeć, a także to, czy dzieci mieszkały na odległym obszarze lub w gospodarstwie domowym z kimś, kto był zatrudniony, ukończył szkołę lub był uwięziony. Wyniki pokazują, że usunięcie ma skutki międzypokoleniowe nawet po kontroli tych czynników.
Raport stwierdza, że dzieci żyjące w gospodarstwach domowych należących do Skradzionych Pokoleń były bardziej narażone na niekorzystne wyniki niż inne dzieci Aborygenów i Wyspiarzy z Cieśniny Torresa i że to „pokazuje transfer międzypokoleniowego ubóstwa i traumy”.
„Wyniki sondażu pokazują, jak wiele cierpienia jest nadal znośne z powodu tej polityki”, mówi Maggie Walter, kobieta Palawa z Tasmanii i socjolog na Uniwersytecie Tasmańskim w Hobart. „To odbija się rykoszetem przez pokolenia.”
Raport wykazał jednak, że rdzenne dzieci żyjące w gospodarstwach domowych, w których żyją Skradzione Pokolenia, dwukrotnie częściej niż dzieci rdzenne nie żyjące w tych gospodarstwach identyfikowały się z klanem, grupą plemienną lub językową, a także uznawały dany obszar za ojczyznę.
Weston mówi, że może to sugerować, iż tożsamość kulturowa była źródłem siły i odporności dla członków Skradzionych Pokoleń.
Przeciwdziałanie traumie
Weston uważa, że trauma spowodowana rasistowską polityką, taką jak przymusowe usuwanie dzieci, jest podstawową przyczyną tego, że rdzenni Australijczycy, średnio, umierają około dziesięciu lat wcześniej niż Australijczycy niebędący rdzennymi mieszkańcami. Badania skutków traumy z dzieciństwa w Stanach Zjednoczonych pokazują, że może ona zwiększyć ryzyko nadużywania substancji oraz złego stanu zdrowia psychicznego i fizycznego, a także może ograniczyć możliwości zatrudnienia.
Ale Weston mówi, że inicjatywy rządowe nie zajmują się odpowiednio traumą, i to dlatego, pomimo licznych polityk w ciągu ostatnich dziesięciu lat, średnia długość życia rdzennych Australijczyków nie uległa jeszcze znaczącej poprawie. Rząd przyznaje, że kraj nie jest na dobrej drodze do osiągnięcia celu, jakim jest zamknięcie luki w oczekiwanej długości życia do 2031 r.
Niektórzy badacze obawiają się również, że trauma powtarza się dzisiaj, w rdzennych dzieciach, które są usuwane z rodzin w ramach państwowych przepisów dotyczących opieki nad dziećmi. Dzieci Aborygenów i Torres Strait Islander stanowiły 5,5% australijskich dzieci poniżej 18 roku życia w 2016-17, ale 36,9% wszystkich dzieci umieszczonych w opiece pozadomowej.
Walter mówi, że jest to sprzeczność dla rządów, aby powiedzieć, że chcą poprawić rdzenną średnią długość życia, gdy rdzenne dzieci są nadal umieszczane w opiece pozadomowej. Usuwanie dzieci z ich społeczności przyczynia się do tych luk, mówi.
Pomimo, że polityka rządu stwierdza, że rdzenne dzieci powinny być umieszczane z dalszą rodziną lub rodzinami w ich społeczności przed nie rdzennymi opiekunami, nie zawsze jest to możliwe.
Wysoki odsetek dzieci Aborygenów i Torres Strait Islander w opiece poza domem jest niepokojący, mówi Ken Wyatt, Noongar, Yamatji i Wongi człowiek i minister kraju dla rdzennych Australijczyków. Chociaż systemy ochrony dzieci należą do obowiązków stanów i terytoriów, Wyatt mówi, że rząd krajowy pracuje nad rozwiązaniem podstawowych czynników, które przyczyniają się do umieszczania dzieci poza domem, w tym traumy międzypokoleniowej.