DEAR JOAN: Na niedawne popołudnie widziałem, co uważam, że był biały opossum spacery w poprzek mojego tylnego ogrodzenia. Nie byłem w stanie zobaczyć wnętrza jego uszu, które, jak rozumiem, są czarne, ale on był zdecydowanie biały.
Zgodnie z Internetem, białe oposy są rodzime dla Australii. Jestem pewien, że to był opos, ponieważ jego ogon był długi i bardzo wąski. Co o tym sądzisz?
Peggy
Alamo
DEAR PEGGY: Myślę, że widziałeś oposa z chorobą genetyczną zwaną leucyzmem. Zwierzęta leucystyczne mają częściową utratę pigmentacji, co sprawia, że są całkowicie białe lub mają tylko plamy koloru.
Leucyzm nie jest albinizmem. W leucyzm, coś idzie nie tak w komórkach, które produkują pigment. Jeśli wszystkie komórki źle funkcjonują, to zwierzę będzie białe. Jeśli tylko część komórek nie produkuje pigmentu, można uzyskać plamiste zwierzę. Albinizm polega na braku melaniny, a zwierzęta albinotyczne będą miały czerwone oczy. W leucystycznych zwierząt, oczy będą typowy kolor.
Oposy z tym warunkiem są uważane za rzadkie, ale najwyraźniej nie tak rzadkie, jak mogłoby się wydawać. Dzień po tym, jak otrzymałem Twój list, dostałem jeden od Shelley Erkel z San Jose, która wysłała zdjęcia białego oposa polującego na jedzenie w jej garażu.
Problemem wielu zwierząt leucystycznych na wolności jest to, że ponieważ nie mają one swojego naturalnego kamuflażu, są łatwe do zauważenia i łatwiejsze do zdobycia.
Oprócz koloru, opos jest normalny.
DEAR JOAN: Wyobraź sobie moje zaskoczenie, kiedy znalazłem młodego szopa w moim zielonym pojemniku na kompost.
Najwyraźniej ktoś nie zabezpieczył pokrywy, a ponieważ obok pojemnika zaparkowana była duża ciężarówka, szop nie mógł przewrócić pojemnika po tym, jak on – i być może inni – dostali się do środka.
Delikatnie przewróciłam pojemnik, a futrzany przyjaciel uciekł przez podjazd i w dół wzgórza po dalekiej, południowej stronie domu.
Czy ten młody szop będzie w stanie odnaleźć swoją rodzinę? Widzieliśmy tylko jedną rodzinę – jednego dorosłego i cztery młode – po północnej stronie domu.
Linda Brown
Oakland
DEAR LINDA: Szop może być młody, ale nie aż tak młody, żeby nie mógł wyjść sam.
Jesienią mama szop pokazuje swojemu potomstwu, gdzie znaleźć dobre żerowiska i kryjówki, a potem rodzina się rozpada. Samice mogą pozostać bliżej mamy, ale samce mogą podróżować na dużą odległość.
Twój gość jest prawdopodobnie na własną rękę, ale nawet jeśli nadal mieszka w domu, będzie wiedział, jak wrócić do jamy. Możesz też liczyć na to, że mama zabierze wszystkie zagubione dzieci.
DEAR JOAN: Tam, gdzie mieszkam, jest dość gęsto od lasów, a zbocza wokół mojego domu wymagają wycięcia chwastów, aby zapobiec pożarom.
Po ich wycięciu nadal jest dużo paliwa i właśnie tam pojawia się stado indyków. Codziennie rano i wieczorem odwiedza mnie 14 indyków. Rzucam na zbocze ziarno dla ptaków, a one zabierają się do pracy, dziobiąc i drapiąc do tego stopnia, że nie zostaje nic do spalenia.
Zabawnie jest je obserwować i pracują na paszę dla kurcząt.
Jay
Lafayette
DEAR JAY: To właśnie nazywam życiem w harmonii.
Kontakt z Joan Morris pod adresem [email protected]. Śledź ją na Twitter.com/AskJoanMorris, i czytaj więcej jej felietonów Animal Life na www.mercurynews.com/animal-life.
.