ARCHIVED CONTENT: Jako usługę dla naszych czytelników, Harvard Health Publishing zapewnia dostęp do naszej biblioteki zarchiwizowanych treści. Prosimy o zwrócenie uwagi na datę opublikowania lub ostatniego przeglądu każdego artykułu. Żadna treść na tej stronie, niezależnie od daty, nie powinna być nigdy używana jako substytut bezpośredniej porady medycznej od lekarza lub innego wykwalifikowanego klinicysty.
Przyjaciel zapytał mnie kiedyś o swojego syna, który miał wkrótce skończyć 20 lat. Jako nastolatek, chłopiec miał szybki temperament. Jego tata założył, że jego krótki temperament był związany z tym niezręcznym etapem życia. Ale teraz, na progu dorosłości, młody człowiek wydawał się być coraz gorszy. Nie radził sobie z krytyką, drobnymi przykrościami, żartami czy komentarzami sprzecznymi z jego punktem widzenia.
Ojciec młodego człowieka nie wiedział, czy zachowanie jego syna jest normalne, czy też jest oznaką depresji lub innego problemu. Chciał również wiedzieć, jak rozmawiać z synem o jego gniewie.
Aby zrozumieć tę sytuację, pomaga postawić się w sytuacji 19-latka. Wciąż niedoświadczony, ma przed sobą wielkie wyzwania: ukończenie szkoły średniej, wejście na rynek pracy (w trudnej sytuacji ekonomicznej) lub rozpoczęcie studiów, życie z dala od domu po raz pierwszy. Są to stresujące przejścia dla każdego.
Ale kiedy nastolatek staje się coraz bardziej zły w miarę upływu czasu – lub bardziej sztywny i defensywny – jest to powód do niepokoju. W najlepszym razie nie jest to bardzo adaptacyjna reakcja na życiowe wyzwania i może sprawić, że każdy dzień będzie trudniejszy niż powinien. To, czy jest to depresja, czy tylko gniew, jest prawdopodobnie mniej ważne niż fakt, że nastolatek cierpi i może potrzebować pomocy.
Na progu dorosłości
19-latek nie jest już dzieckiem, ale nie jest też w pełni rozwiniętym dorosłym. Ten stan pośredni, który może być bardziej widoczny w bogatych krajach, może trwać nawet do dwudziestego roku życia. Niektórzy badacze rozwoju człowieka zaczęli nazywać go „wschodzącą dorosłością”. W teorii jest to okres życia, w którym człowiek bardziej poważnie traktuje swoje możliwości. Wschodzący dorośli wiedzą, że odpowiedzialne wybory mają znaczenie. Ale są jeszcze na tyle młodzi, że nie są gotowi do podejmowania trwałych zobowiązań.
Ludzie osiągają typowe kamienie milowe dorosłości – niezależność finansową lub zawarcie związku małżeńskiego i posiadanie dzieci – coraz później. Nie jest jasne, czy tendencje te są naturalną częścią ludzkiego rozwoju, czy też produktem zmian społecznych i ekonomicznych w naszych społecznościach.
Niezależnie od tego, jak nazwiemy ten etap, stanowi on trudny czas dla rodziców i ich dzieci. Wschodzący dorośli muszą zdecydować ile pomocy chcą lub są skłonni przyjąć od swoich rodziców lub kogokolwiek innego. W tym samym czasie rodzice muszą zdecydować, jak wiele pomocy jest rozsądne, aby dać.
Zrobienie kroku w tył nie oznacza porzucenia dziecka. Gdy dziecko osiągnie pełnoletność, celem jest zastąpienie bezpośredniej pomocy zachętą (i wiarą) w zdolność dziecka do samodzielnego radzenia sobie z tymi obowiązkami. A to może przyspieszyć proces dojrzewania.
Zrozumieć gniew
Pochodzenie gniewu i innych uczuć różni się w zależności od osoby. Gniew może być oznaką depresji lub nadużywania substancji (National Institute on Drug Abuse posiada przydatne informacje na ten temat, a także porady dotyczące rozmów z dzieckiem na ten temat). Może być przejawem lęku przed „poradzeniem sobie” w dorosłym świecie. Może to sygnalizować jakiś kryzys, na przykład kłopoty w związku.
Jest też możliwe, że to tylko ty. Bardzo często zdarza się, że dzieci w każdym wieku, ale szczególnie nastolatki, nie tolerują wkładu rodziców, niezależnie od tego, czy jest to konstruktywna krytyka, pomocna rada, czy bycie zabawnym.
Zrób czas na rozmowę
Radziłam mojemu przyjacielowi, że powinien spokojnie przekazać tę wiadomość swojemu synowi: On traktował problemy syna poważnie, a jego syn był winien to sobie, aby również poważnie traktować te problemy. Chciałem, aby mój przyjaciel przypomniał synowi w pełen miłości sposób, że staje się on odpowiedzialny za własne życie, że szanuje syna i ufa jego zdolności do radzenia sobie z wszelkimi problemami, jakie się pojawią.
Oto kilka różnych sposobów rozpoczęcia tej dyskusji:
- „Jesteś swoją własną osobą. Ja tylko widzę, jak na mnie oddziałujesz. Być może jesteś całkiem szczęśliwy, kiedy mnie nie ma, ale z mojej perspektywy wydajesz się bardzo nieszczęśliwy.”
- „Nie musisz ze mną o tym rozmawiać. Jeśli radzisz sobie sama, to ja to szanuję. Ale jeśli jesteś nieszczęśliwy i nie chcesz ze mną o tym rozmawiać, jest wiele innych osób, z którymi możesz porozmawiać.”
- „Możesz nie być zainteresowany pomocą w tej chwili, ale ja zawsze chętnie ci pomogę lub pomogę ci znaleźć kogoś innego niż ja, jeśli i kiedy będziesz tego chciał.”
Twoje dziecko może reagować złością. Kiedy ciężko pracujesz, aby być pomocnym, a spotyka cię wrogość, kusi cię, aby się odegrać. Oprzyj się temu impulsowi. Dziecko może wziąć sobie te rady do serca i uzyskać pomoc. Ale nie ma gwarancji, że się zgłosi. Ani nie podziękuje.
Przynajmniej nie od razu. Ale jeśli proces dorastania się przyjmie, mój przyjaciel może kiedyś usłyszeć coś takiego od swojego syna: „Hej, tato. Pamiętasz, jak kilka lat temu byłem taki upierdliwy? Dzięki za znoszenie mnie.”
(Ten artykuł jest zaadaptowany z dłuższej wersji napisanej dla InteliHealth.com.)
Related Information: Coping with Anxiety and Phobias
.