Gra o Tron wchodzi w swój ostatni sezon, fani serialu w końcu zobaczą ekranowe rozwiązanie punktu fabularnego, na który czekali od ponad dwóch dekad. I nie mówimy tu o tym, kto ostatecznie zasiądzie na Żelaznym Tronie, choć ten wynik może mieć wiele wspólnego z omawianym punktem fabularnym.
Mówimy raczej o tym, co przez prawie 20 lat było główną zagadką serii książek George’a R.R. Martina Pieśń Lodu i Ognia, na której oparty jest serial HBO: pytanie o prawdziwe pochodzenie Jona Snowa. Jest to zagadka, na którą odpowiedź została ostatecznie udzielona pod koniec sezonu szóstego (a następnie pełniej pod koniec sezonu siódmego), ponieważ serial potwierdził najbardziej prominentną i popularną teorię fandomu na ten temat: „R+L=J”.
Niektóre fanowskie teorie stają się legendą, ponieważ są solidnie skonstruowane, a jednocześnie szalenie mało prawdopodobne, jak teoria, że Ron jest Dumbledorem w serii o Harrym Potterze. Inne stają się legendą, ponieważ, słusznie lub nie, zasadniczo zmieniają sposób, w jaki fani postrzegają serię, jak teoria, że Jar Jar Binks jest Lordem Sithów, co mogło być pierwotnie zamierzone jako część fabuły trylogii prequeli Gwiezdnych Wojen. Następnie istnieją pewne teorie, które startują, ponieważ są tak dziwaczne, że po prostu mogą działać.
Ale podczas gdy fani Gwiezdnych Wojen mogą nigdy nie wiedzieć ostatecznie, czy Jar Jar miał być Lordem Sithów, R+L=J pracował swoją drogę do parlamentu fandomu Gry o Tron od bardzo wczesnej daty, i stał się, z czasem, główną częścią tego, jak fani książek zrozumieć kierunek serii, łuk, który później zastosowano do serialu telewizyjnego, jak również. Wzrost znaczenia (słusznego) przekonania, że Jon Snow jest prawdziwym spadkobiercą Targaryenów, to nie tylko przypadek, gdy bystrzy fani wyłapują drobne wskazówki do wielkiej układanki. To także historia fandomu, który przez dwie dekady ewoluował wraz z samym Internetem.
Gra o tron, pierwsza książka z serii Pieśń lodu i ognia Martina – planowanej siedmioksiągowej epopei fantasy, która do dziś jest w toku – wzbudziła zachwyt zagorzałych fanów fantasy i pisarzy, gdy została opublikowana w sierpniu 1996 roku. Jednak początkowo nie miała ona ogromnej liczby czytelników. Przez następne 20 lat internetowy fandom Pieśni Lodu i Ognia (w skrócie ASOIAF) stale się rozrastał: fani odnajdywali się nawzajem, tworzyli listy mailingowe, społeczności i fora, dyskutowali o teoriach. Ostatecznie fandom ten przekształcił się w gigantyczną bazę fanów Gry o Tron, a pośród znaczących zmian, znaczenie i wiara w R+L=J pozostały niezmienne – kluczowy wniosek z dwóch dekad fanów wspólnie rozwiązujących zagadkę.
Gra o Tron zmierza ku końcowi, a my świętujemy to spojrzeniem wstecz na teorię fanów, która zaczęła się jak szeptana plotka i urosła do rangi juggernauta.
- Pierwszy znany przypadek teorii R+L=J w Internecie pochodzi z 1997 roku
- Nasi goście
- Jakie było Twoje wrażenie o społeczności fandomu, kiedy po raz pierwszy dołączyłaś?
- Laura Brondos, długoletnia fanka
- Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
- Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
- Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
- Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
- Greg Hou, moderator, r/ASOIAF
- Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
- Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
- Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
- Greg Hou, moderator, r/ASOIAF
- Jeff Hartline, moderator, r/ASOIAF
- Susan Miller, redaktorka, Watchers on the Wall
- Kiedy i jak po raz pierwszy dowiedziałeś się o R+L=J?
- Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
- Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
- Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
- Jeff Hartline, moderator, r/ASOIAF
- Greg Hou, moderator, r/ASOIAF
- Laura Brondos, wieloletnia fanka
- Susan Miller, redaktor, Watchers on the Wall
- Jaka była twoja początkowa reakcja na teorię?
- Jeff Hartline, moderator, r/ASOIAF
- Laura Brondos, wieloletnia fanka
- Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
- Greg Hou, moderator, r/ASOIAF
- Susan Miller, redaktor, Watchers on the Wall
- Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
- Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
- Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
- Czy dominacja tej teorii mogła mieć miejsce przed internetem?
- Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
- Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
- Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
- Czy teoria sprawiła, że rzeczy w książkach od razu znalazły się na swoim miejscu, czy zajęło to trochę czasu zanim byłeś przekonany?
- Greg Hou, moderator, r/ASOIAF
- Jeff Hartline, moderator, r/ASOIAF
- Laura Brondos, wieloletnia fanka
- Susan Miller, redaktorka, Watchers on the Wall
- Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
- Czy byli niewierzący w R+L=J, którzy próbowali popularyzować alternatywne teorie? Jak zostali przyjęci?
- Jeff Hartline, moderator, r/ASOIAF
- Susan Miller, redaktor, Watchers on the Wall
- Laura Brondos, długoletnia fanka
- Greg Hou, moderator, r/ASOIAF
- Jeff Hartline, moderator, r/ASOIAF
- Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
- Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
- Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
- Jaki był nastrój w fandomie, kiedy teoria została ostatecznie potwierdzona w serialu?
- Greg Hou, moderator, r/ASOIAF
- Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
- Jeff Hartline, moderator, r/ASOIAF
- Laura Brondos, longtime fan
- Susan Miller, redaktor, Watchers on the Wall
Pierwszy znany przypadek teorii R+L=J w Internecie pochodzi z 1997 roku
18 września 1997 roku, użytkownik posługujący się pseudonimem Rodrick Su zamieścił krótką listę pytań fabularnych bez odpowiedzi z książki Gra o Tron na grupie Usenet rec.arts.sf.written. Po omówieniu innych kwestii, takich jak linie sukcesji i tajemnicze postacie, napisał :
4. Rodzic Jona Snowa. Całkowicie zgodne jest to, że Jon Snow jest potomkiem Rhaegara Targaryena i Lyanny Stark. Ned prawdopodobnie trzymał to w tajemnicy, ponieważ Rober Baratheon ma obsesję na punkcie zabijania wszystkich Targaryenów, a zwłaszcza potomstwa Rhaegara.
5. Jeśli Jon Snow jest Targaryenem, to zgodnie z tradycją jest najbardziej prawdopodobnym partnerem dla Daenery, jako że jest ona jego ciotką…
To jest najstarszy znany przypadek w Internecie, gdy ktoś przedstawił podstawy „R+L=J” – fanowskiej teorii, że Jon Snow, powszechnie nazywany „bękartem Neda Starka”, był w rzeczywistości synem Lyanny Stark, siostry Neda, i Rhaegara Targaryena, zabitego najstarszego syna upadłej dynastii Targaryenów, która kiedyś rządziła Westeros.
W serii, wspólna historia opowiedziana o relacji między Rhaegar i Lyanna jest to, że Rhaegar zakochał się w, porwał i zgwałcił Lyanna, tym samym powodując gniew jej narzeczonej, Robert Baratheon. Robert, znany obecnie jako Bunt Roberta, wypowiedział wojnę całemu klanowi Targaryenów, wierząc, że Rhaegar porwał Lyannę, co doprowadziło do upadku dynastii Targaryenów i wstąpienia Roberta na tron. Jest jednak wiele powodów, by wierzyć, że Lyanna i Rhaegar uciekli, a ona urodziła mu syna, umierając przy porodzie. Ned Stark, ostatnia osoba, która widziała Lyannę żywą w „krwawym łożu”, złożył jej niejasną obietnicę, której przedmiot nie został jeszcze ujawniony, przynajmniej w książkach.
R+L=J to tylko jedna z licznych fanowskich teorii na temat pochodzenia Jona Snowa, ale niemal od momentu wydania pierwszej książki z serii, wielu, wielu fanów wierzyło, że jest ona tą właściwą – jedyną teorią, która nie tylko odpowiedziałaby na podstawowe pytanie o pochodzenie Jona, ale także odblokowałaby mnóstwo pobocznych tajemnic dotyczących uniwersum ASOIAF. Była to również jedyna teoria, która zdawała się łączyć tytułowy „lód” (Starków z mroźnej północy) i „ogień” (Targaryenów dosiadających smoków) w jednym genetycznym przeznaczeniu.
Rodrick Su, oryginalny autor posta R+L=J, najwyraźniej zniknął w eterze, ale inne dyskusje, posty i rozwinięcia tej teorii pojawiły się później. Na długo przed wyemitowaniem pierwszego sezonu Gry o Tron, R+L=J było traktowane jak ewangelia w fandomie ASOIAF. I w finale szóstego sezonu Gry o Tron fani dowiedzieli się, że to długo utrzymywane przekonanie o pochodzeniu Jona było poprawne, poprzez retrospekcję, która potwierdziła, że Lyanna zmarła rodząc syna Rhaegara w Wieży Radości w Dorne.
Jako bonus, odcinek siódmego sezonu „Eastwatch” ujawnił, że Lyanna i Rhaegar wzięli potajemny ślub, czyniąc Jona prawowitym dziedzicem tronu Targaryenów. A w finale sezonu siódmego, inna przepowiednia Rodricka Su, która pojawiła się tak dawno temu – że ich związek doprowadzi do romansu między Jonem i Daenerys – w końcu również się spełniła.
Z powodu jej wszechobecności – i, najwyraźniej, dokładności – kuszące jest myślenie, że R+L=J było oczywiste od samego początku. Ale to nie do końca tak jest. Rozprzestrzenianie się R+L=J w całym fandomie ASOIAF/Game of Thrones oferuje fascynującą destylację wzrostu i rozprzestrzeniania się społeczności fanów na przestrzeni 20 lat, jak również samej teorii. Aby uzyskać poczucie tej ewolucji, Vox poprosił kilku długoletnich fanów, aby opowiedzieli nam o swoich doświadczeniach z teorią i fandomem, własnymi słowami.
Nasi goście
- Elio M. Garcia i Linda Antonsson, właściciele Westeros.org i współautorzy, wraz z George’em R.R. Martinem, książki The World of Ice and Fire: The Untold History of Westeros and the Game of Thrones
- Susan Miller, redaktor naczelna Watchers on the Wall, strony z wiadomościami o ASOIAF/Game of Thrones
- Greg Hou i Jeff Hartline, wieloletni fani i moderatorzy Reddit’s Song of Ice and Fire subreddit, r/ASOIAF
- Laura Brondos, wieloletnia czytelniczka i członkini fandomu ASOIAF
Jakie było Twoje wrażenie o społeczności fandomu, kiedy po raz pierwszy dołączyłaś?
Laura Brondos, długoletnia fanka
Odkryłam książki w 1997 roku, kiedy byłam na drugim roku studiów. Zaczęłam czytać „Grę o tron” i nie mogłam jej odłożyć. Rozmawiałem o książkach tylko z jednym przyjacielem w prawdziwym życiu, a on powiedział mi o pierwszej stronie internetowej poświęconej książkom. Nazywała się ona Dragonstone i była jedną z pierwszych stron, które odwiedziłem. Odkryłam Westeros.org krótko po jej powstaniu i nie uczestniczyłam zbytnio w forach, ale uwielbiałam czytać teorie innych ludzi. była zdecydowanie mała.
Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
W Australii istniała strona internetowa o nazwie Dragonstone. Wydaje się, że sama strona pojawiła się w 1998 roku.
Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
Październik 1998 roku, to najwcześniejszy czas istnienia forum fanów.
Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
W mrocznych dniach wczesnego Internetu.
Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
Mówimy o czasach przed Google. Yahoo było wyszukiwarką, której wszyscy używali. Peter Gibbs, błogosławcie go, założył swoją stronę na serwerze w Australii, ale połączenie internetowe z resztą świata, jakie miała Australia, było w zasadzie jak kawałek sznurka i dwie puszki.
Greg Hou, moderator, r/ASOIAF
Natknąłem się na nią w 2004 roku po przeczytaniu książek Roberta Jordana Koło Czasu. Nie wiedziałem nic o ASOIAF poza faktem, że Gra o Tron ma cytat z Roberta Jordana popierający serię. W latach 2004/2005 społeczność fanów Gry o Tron szybko się rozrastała (A Feast for Crows było bestsellerem nr 1 New York Timesa w 2005 roku), ale w porównaniu z dniem dzisiejszym, wciąż była dość mała. Facebook, YouTube i Reddit nie istniały, albo były tylko prymitywnymi wersjami tego, czym są dzisiaj. Więc nie było łatwo znaleźć społeczność lub repozytorium teorii fanów.
Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
Jest wiele osób, które znam dłużej niż ktokolwiek poza rodziną dzięki temu, że jesteśmy częścią fandomu – ludzie, którzy byli tam, mówimy o 20 latach teraz, prawie. Wiele osób tęskni za dniami sprzed serialu.
Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
Przedtem było o wiele bardziej intymnie, a niektórzy wolą, gdy znasz wszystkich piszących na forum. W dzisiejszych czasach tak nie jest.
Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
Przed startem serialu myślę, że mieliśmy 10,000 do 12,000 członków na forum, a teraz mamy ponad 100,000 dzięki serialowi. Po pierwszym odcinku zyskaliśmy jakieś 9,000 nowych członków – prawie podwoiliśmy swój rozmiar, w zasadzie w ciągu jednego dnia.
Greg Hou, moderator, r/ASOIAF
Skończyłem w 2005 i George ogłosił również, że następna książka, A Dance with Dragons (ADWD), wyjdzie w następnym roku w 2006. Idealne wyczucie czasu! Cóż… do 2011 roku, bez nowej książki, zapomniałem o książkach i nie byłem tak podekscytowany, gdy ogłoszono ADWD. To co wzbudziło moje zainteresowanie to serial. Po śledzeniu serialu przez cztery sezony, zdecydowałem się zanurkować z powrotem do książek i ponownie przeczytać je wszystkie, w tym ADWD po raz pierwszy. W 2015 roku społeczność online całkowicie zmieniła się w stosunku do tej sprzed dekady.
Jeff Hartline, moderator, r/ASOIAF
Dołączyłem do społeczności w 2012 roku po ukończeniu A Dance with Dragons po raz pierwszy. Do tego czasu serial skończył swój drugi sezon, a The Winds of Winter nie było tak daleko na horyzoncie, prawda? Moją pierwszą społecznością fanowską był subreddit A Song of Ice and Fire. Nie byłam redditorem zanim przeczytałam książki, więc dołączyłam do Reddita, aby stać się częścią tej społeczności.
Wtedy, subreddit miał może 30,000 do 40,000 członków. Było tam kilka świetnych dyskusji, ale Gra o Tron dopiero wchodziła w swój własny kulturowy zeitgeist – co oznacza, że teorie i analizy, które pojawiły się w ostatnich latach były w powijakach. Ale poza tym, było wielu wspaniałych fanów już w społeczności – wielu z nich uczyłam się od, podziwiałam i nadal z nimi rozmawiam.
Susan Miller, redaktorka, Watchers on the Wall
We wcześniejszych, przed-pokazowych dniach fandomu, rzeczy wydawały się dużo mniejsze i trudniej było się do nich dostać. Pamiętam, jak próbowałam dołączyć do dyskusji na forum dyskusyjnym i odkryłam, że nie jest ono zbyt gościnne – większość wszystkich zdawała się znać siebie nawzajem i niechętnie witali się z nowicjuszami. Pomimo wszystkich negatywnych aspektów fandomu Gry o Tron, doceniam to, jak bardzo jest on przyjazny, z szerszym wachlarzem społeczności, w których ludzie mogą znaleźć miejsce dla siebie.
Kiedy i jak po raz pierwszy dowiedziałeś się o R+L=J?
Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
Linda i ja mamy wyraźne wspomnienia, że Linda znalazła dyskusje na temat Dragonstone.
Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
W szczególności pamiętam post przedstawiający dowody tej teorii. To nie jest pierwszy raz, kiedy ta teoria została podniesiona, ale jeśli chodzi o nasz kontakt z nią, był tam post, w którym była mowa między innymi o wizji Dany w drugiej książce w Domu Nieumarłych, kiedy widzi niebieską różę wyrastającą ze ściany lodu. I to, jak sądzę, było rzeczą, na której naprawdę się skupiłem jako na bardzo decydującej.
Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
To by znaczyło, że zdaliśmy sobie z tego sprawę gdzieś po Clash of Kings, co jest niesamowite, bo pierwszy raz czytaliśmy w 1997, więc mówimy o roku później, mieliśmy niejasne podejrzenia, że coś jest nie tak, ale sami nie wyciągnęliśmy tego z powieści.
Jeff Hartline, moderator, r/ASOIAF
Nie wiedziałem o R+L=J zanim przeczytałem książki. W rzeczywistości, nawet nie podejrzewałem R+L=J dopóki nie skończyłem A Dance with Dragons. Tam, mój brat wprowadził mnie w tę teorię linią „Więc, myślisz, że Ned Stark jest ojcem Jona…”.
Greg Hou, moderator, r/ASOIAF
Nie miałem pojęcia. Zacząłem czytać książki myśląc, że to tylko kolejna seria high fantasy. Kiedy dołączyłem do społeczności ASOIAF na Reddicie, byłem zdumiony wszystkimi dokładnie zbadanymi nowymi teoriami i spiskami, które po raz kolejny przegapiłem podczas mojej ponownej lektury. Najwyraźniej ta teoria krążyła już od pierwszej książki.
Laura Brondos, wieloletnia fanka
Przybyłam do książek „na zimno”, więc pierwsze co usłyszałam o R+L=J było w mailu z Google lub grupy Yahoo. Społeczność internetowa praktycznie nie istniała w tamtym czasie, ale odkryłem grupy Yahoo i Google i dyskutowaliśmy o książkach w gigantycznym łańcuchu mailowym. Pamiętam, że ktoś o imieniu Dave zasugerował, „Chcesz się założyć, że Jon jest synem Rhaegara i Lyanny?”
Susan Miller, redaktor, Watchers on the Wall
Czytałem książki na własną rękę, jeszcze zanim ukazała się Uczta dla wron (na długo przed serialem), i przebrnąłem przez serię w ciągu kilku miesięcy. Nie przeglądałem więc forów dyskusyjnych przed przeczytaniem książek i nie rozmawiałem z żadnym z moich przyjaciół o książkach na tyle, by usłyszeć jakieś główne teorie. Podchodząc do książek „na zimno” to dobry sposób by to ująć. Zimny jak lód, wpadłem w serię jak w szok. To najlepszy sposób, aby to zrobić. R+L=J stało się powolnym podejrzeniem, które rozwinęłam przez kilka pierwszych książek.
Jaka była twoja początkowa reakcja na teorię?
Jeff Hartline, moderator, r/ASOIAF
Moja reakcja była jedną z zadziwień. To. Wszystko. miało. Sense. Historia Jona była pieśnią lodu i ognia, połączeniem Starków (lodu) i Targaryenów (ognia). To było szczęśliwe, porywające umysł, a co najważniejsze, narracyjnie spełniające.
Laura Brondos, wieloletnia fanka
Moje pierwsze wrażenie było: Dlaczego, do cholery, Ned pozwolił, by ten podział między nim a Cat (i Jonem) narastał przez te wszystkie lata? Dlaczego po prostu nie powiedział jej prawdy? Zdecydowanie w to nie uwierzyłam.
Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
Chcę powiedzieć, że nie miałam w tym momencie sformułowanej teorii, że Jon był synem Rhaegara i Lyanny – nie sądzę, żebym miała to w głowie. Miałem natomiast pomysł, że w historii Rhaegara i Lyanny jest coś więcej niż tylko porwanie i twierdzenie Roberta, że została zgwałcona. Część z tego mogła być typowym spełnieniem życzeń czytelnika fantasy – brzmiało to zbyt romantycznie, to porwanie przez tego przystojnego księcia!
A potem masz wspomnienia Neda i Rhaegara koronującego Lyannę na „królową miłości i piękna”. Więc byłam przekonana, że byli legalną parą. Ale nie skojarzyłem tego z Jonem. Niebieska róża wyrastająca ze ściany była tym, co sprawiło, że pomyślałem: „O tak! To jest naprawdę solidna teoria!”
Greg Hou, moderator, r/ASOIAF
Pierwszy raz, gdy czytałam książki, całkowicie przegapiłam wszystkie subtelne zapowiedzi, które George wplótł w historię. Czytanie teorii fanów, z wszystkimi dowodami jasno wyłożonymi, było jak odkrywanie, że artysta twojego ulubionego obrazu ukrył drugi obraz w tym samym obrazie, widoczny tylko wtedy, gdy patrzysz na niego z innej perspektywy. To właśnie czyni ASOIAF tak dobrym.
Susan Miller, redaktor, Watchers on the Wall
Już po przeczytaniu kilku pierwszych książek nabrałem podejrzeń co do porwania i śmierci Lyanny oraz mglistych wspomnień Neda o Wieży Radości, no i oczywiście rodzicielstwa Jona (o którym ludzie starannie unikają szczegółowych dyskusji). Miałem ukradkowe podejrzenia, że Jon był produktem tego spotkania, czy było to porwanie czy ucieczka. Kiedy wskoczyłam do fandomu i natknęłam się na to równanie „R+L=J” to było jak, „Ahhhh więc to nie tylko ja tak myślę! Dobrze!”
Oczywiście teraz po ponownym przeczytaniu kilka razy, wydaje się to głupio oczywiste, zbyt oczywiste dla wielu ludzi. Ale nie po pierwszym przeczytaniu.
Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
Kiedy zobaczysz kawałki, idziesz, „O, tak, oczywiście!”. Ale nasze doświadczenie z lat jest takie, że jest wielu ludzi, którzy pojawili się w 2005, 2006 roku, którzy mówią, „Nigdy na to nie wpadłem, zacząłem czytać te książki lata temu i nigdy o tym nie pomyślałem, dopóki nie przeczytałem tego na waszym forum.”
Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
I to był zawsze nasz argument dla ludzi, którzy mówili, „Och, George nigdy nie zrobiłby czegoś tak oczywistego.” Cóż, to nie było oczywiste, dopóki internetowy hivemind się w to nie wmieszał.
Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
Niektórzy uważają, że George być może ujawnił zbyt wiele, ale on nie zdawał sobie sprawy, że fani – znowu, hivemind – nie zdawał sobie sprawy, że ludzie będą w stanie dzielić się tymi wszystkimi rzeczami i składać razem te wszystkie wskazówki.
Czy dominacja tej teorii mogła mieć miejsce przed internetem?
Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
Nie, absolutnie nie. Internet był tym elementem, na który George nie liczył. Jeśli napisałby serial w 2010 roku zamiast w 1991, mógłby wziąć pod uwagę hivemind, że będzie hivemind pracujący nad tym.
Ale w tym samym czasie, stać się dużo o podróży. Myślę, że znam wiele z wielkich pytań, ale nie wiem jak się tam dostać.
Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
Dodałabym również, że nie sądzę, że to by się stało bez The Wheel of Time. Myślę, że zajęłoby ludziom więcej czasu, by to rozgryźć, ponieważ Koło Czasu wyszkoliło pokolenie fanów fantasy, by szukali tajemnic i szukali wskazówek. Te książki były tym przepełnione. I było wiele wzajemnych powiązań między wczesnymi fandomami. Myślę więc, że to wyszkoliło ludzi do dyskutowania i analizowania fantastyki w ten sposób. Teraz ludzie wiedzą, jak rozbijać te rzeczy – ludzie przyzwyczaili się do szukania wskazówek.
Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
Grupa Roberta Jordana na Usenecie naprawdę służyła jako model dla wielu z tego, co nastąpiło po niej. Pamiętam, że nawet na początku próbowaliśmy stworzyć nasze własne ASOIAF FAQ, a jednym z modeli było Wheel of Time FAQ na usenetowej grupie dyskusyjnej recs.arts.sf.written.robert-jordan.net. Mieli tam naprawdę dobry FAQ, tworzyli go na zasadzie crowdsourcingu, a ludzie pisali za i przeciw, przedstawiali teorie i tym podobne rzeczy. Te książki przedstawiały wiele długotrwałych tajemnic, a ludzie odpowiadali tymi masowymi dyskusjami próbując poskładać wszystko do kupy.
Czy teoria sprawiła, że rzeczy w książkach od razu znalazły się na swoim miejscu, czy zajęło to trochę czasu zanim byłeś przekonany?
Greg Hou, moderator, r/ASOIAF
Zastanawiałem się dlaczego tak honorowy człowiek jak Ned złamałby przysięgę małżeńską i zachowywał się dziwnie, gdy został o to zapytany. R+L=J było świetnym wyjaśnieniem tego i od razu nabrało sensu.
Jeff Hartline, moderator, r/ASOIAF
To miało sens, dlaczego Ned był taki ponury. Walczył w wojnie, która kosztowała życie jego ojca, brata, siostry i kilku jego przyjaciół. A sama wojna opierała się częściowo na kłamstwie, że Rhaegar uprowadził i zgwałcił Lyannę. I od tamtej pory musiał żyć z tym kłamstwem, by chronić Jona. Posiadanie tej wiedzy dodało życia do melancholii rozdziałów Neda przy ponownym czytaniu.
Laura Brondos, wieloletnia fanka
Po wydaniu Starcia królów wróciłam i ponownie przeczytałam Grę o tron i właśnie wtedy wszystko się dla mnie ułożyło. Ten cytat z Neda właśnie mnie uderzył: „Niektóre sekrety bezpieczniej jest trzymać w ukryciu. Niektóre tajemnice są zbyt niebezpieczne, by dzielić się nimi z tymi, których kochasz i którym ufasz.”
To był zdecydowanie moment „świętego gówna” dla mnie. Mój mózg zaczął się ścigać: Jeśli Jon był prawowitym Targaryenem, jeśli Rhaegar i Lyanna byli małżeństwem, Robert przyjmujący ciała martwych dzieci Targaryenów jako tokeny lojalności, Ned składający obietnice i trzymający w ramionach prawdziwego dziedzica Tronu – odkrycie tej teorii było dla mnie całkowicie porywającym momentem.
„Niebieski kwiat rosnący w szczelinie ściany lodu” jest dla mnie po prostu ostatecznym dowodem. Wizje Dany w Domu Nieumarłych naprawdę wskazywały na R+L=J.
Susan Miller, redaktorka, Watchers on the Wall
Przez pierwsze kilka książek kawałki jakby powoli układały się w całość. Jon był wyraźnie główną postacią, prawdziwą główną postacią wraz z Daenerys, po tym jak Ned został zabity. Pierwsza książka staje się prologiem ustawiającym te postacie do dłuższej gry.
Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
Myślę, że jest możliwe, że widziałam posty na ten temat wcześniej, ale nie przedstawiały dowodów. Dla mnie brakującym elementem układanki, który po prostu rozwiązał wszystko, była niebieska róża. Nawet jeśli wcześniej kupowałem Rhaegara i Lyannę, połączenie z Jonem z niebieskimi różami, które Lyanna dostała w Harrenhal, a potem niebieska róża w ścianie – myślę, że to wciąż jeden z najlepszych dowodów, i samo wyobrażenie tego.
Przez co najmniej ostatnie 10 lat mówiliśmy, że to już nie jest dla nas „teoria”. W pełni się w nią wkupiliśmy.
Czy byli niewierzący w R+L=J, którzy próbowali popularyzować alternatywne teorie? Jak zostali przyjęci?
Jeff Hartline, moderator, r/ASOIAF
Rozmawiałem z ludźmi, którzy nie wierzą w R+L=J. To jest Ameryka. Każdy ma prawo do swojej błędnej opinii.
Susan Miller, redaktor, Watchers on the Wall
Niektórzy ludzie nadal nie wierzą w R+L=J! Są przekonani, że Benioff i Weiss zboczyli z torów. Ciągną za Nedem + Asharą Dayne (pomniejsza postać tragiczna, która nigdy nie trafiła do serialu), albo mają jakąś inną pomniejszą teorię na swój temat. N+A miało przyzwoitą ilość zwolenników, ale R+L=J było zawsze fandomowym juggernautem teorii, z największą ilością dowodów za nim.
Laura Brondos, długoletnia fanka
Jedną z najbardziej dyskutowanych teorii było Ned+Lyanna=Jon i myślę, że to po prostu pochodziło z kazirodztwa Jaime/Cersei. Większość ludzi zdawała się ją odrzucać. Jedyną teorią, która była bardziej popularna niż R+L=J był Ned+Ashara.
Greg Hou, moderator, r/ASOIAF
Kiedy zakładasz kapelusz teorii spiskowej, nagle każda linijka w książkach wydaje się jakby mogła coś zapowiadać. Alternatywne teorie typu Ned (lub Brandon) + Ashara = Jon są równie intrygujące, ale nie tak popularne. Jako moderator, widziałem wiele gorących debat między ludźmi, którzy mocno nie zgadzają się z teoriami.
Jeff Hartline, moderator, r/ASOIAF
W kwestii odbioru, fani serii nie są otwarci na teorie inne niż RLJ – i nie bez powodu! Kiedy zmierzysz różne teorie rodzicielstwa i ich dowody oraz połączysz to z wiedzą, że George R.R. Martin zapytał Davida Benioffa i Dana Weissa, kim byli rodzice Jona, a oni odpowiedzieli na to pytanie poprawnie, a następnie zobaczysz Jona w szóstym sezonie jako jedynego syna Lyanny, myślę, że inne teorie bledną w świetle R+L=J.
Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
To była gorąca rywalizacja. Nie wiem, czy serial miał na to wpływ, ale mamy – nie wiem, na jakiej iteracji jest teraz nasz wątek o Rhaegarze i Lyannie, ale myślę, że prawdopodobnie mamy już ponad sto plus, a są to wątki, które mają setki postów. Ludzie w zasadzie spierają się o to już od kilku dekad.
Linda Antonsson, współwłaścicielka, Westeros.org
To była najbardziej gorąca i najbardziej dyskutowana rzecz w historii forum, bez dwóch zdań. Myślę, że element „To zbyt oczywiste” jest jednym z tych, które narastały z czasem. Im silniejsza teoria z czasem się umacnia, tym więcej dowodów na nią – nie myślą o tym, że to było dostarczane w małych dawkach na przestrzeni czasu. Jest też różnica między tym, czy pochłaniasz wszystkie pięć za jednym zamachem, czy czytasz je wszystkie po kolei.
Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
Jest jedna osoba w szczególności, którą pamiętam, Rania: George używał AOL Messengera, a ona wysyłała mu wiadomości, a on odpowiadał, i było kilka okazji, kiedy próbowała w zasadzie bez ogródek nakłonić go do przyznania się do teorii, a on był jak, wiesz, że nie mogę o tym mówić!
Jaki był nastrój w fandomie, kiedy teoria została ostatecznie potwierdzona w serialu?
Greg Hou, moderator, r/ASOIAF
Nie wiem, czy śledziliście zaginięcie lotu Malaysia Airlines MH370 w 2014 roku, ale to jest dokładnie tak samo. Po zaginięciu samolotu pojawiło się wiele teorii spiskowych. Jednak większość ekspertów była zgodna, że musiał rozbić się na Oceanie Indyjskim. Kiedy pierwsze szczątki samolotu zaczęły wypływać na brzegi Afryki, to w zasadzie potwierdziło, że samolot rozbił się w oceanie. Nikt nie był zszokowany ani zaskoczony, ponieważ, cóż, eksperci od początku tak właśnie twierdzili. Ale to dało poczucie zamknięcia – jedna wielka tajemnica w końcu umieścić do reszty, ale pytania pozostają.
Ta scena Lyanna-Jon ujawnienia w sezonie 6 był ani szokujące, ani zaskakujące, ale zapewnił to samo poczucie zamknięcia (i dostałem gęsią skórkę): Słynna teoria R+L=J miała w końcu rację. Jednak serial zmienił wiele punktów fabularnych z książek, więc niektórzy niewierzący wciąż trzymają się nadziei, że pochodzenie Jona będzie inne niż w książkach. Wydaje się jednak mało prawdopodobne, by serial zmienił coś tak dużego.
Elio Garcia, współwłaściciel, Westeros.org
Nawet teraz są ludzie, którzy temu zaprzeczają i nie przejmują się serialem. Większość z nich twierdzi, że ma lepszy pomysł na to, kim są rodzice Jona – nie chcą jednak wyjaśnić, co to za pomysł!
Jeff Hartline, moderator, r/ASOIAF
Wśród całej społeczności panował nastrój radości, szczęścia i emocjonalnego spełnienia. W niektórych kręgach społeczności ASOIAF, ta radość była zabarwiona słodko-gorzką świadomością, że zostało to ujawnione przez serial, a nie książki, biorąc pod uwagę, że Martin budował do tego przez ponad 20 lat w powieściach. Ale czułem emocje nad tym, prawdziwe emocje. I cried.
Laura Brondos, longtime fan
Most people were just SO happy to see something they had theorized about for so long finally get confirmed. Osobiście, płakałam jak dziecko podczas tej sceny w serialu. Myślę, że wykonali piękną robotę z tym momentem.
Susan Miller, redaktor, Watchers on the Wall
Ludzie byli zachwyceni, że udowodniono im rację po tym, jak czekali lata – dekady, dla niektórych – aby dowiedzieć się o rodzicach Jona. Było wiele zadowolenia i świętowania. I są ludzie, którzy nadal nie chcą się z tym pogodzić. Ale nie możesz przekonać ludzi, którzy po prostu nie chcą czegoś zaakceptować.
I myślę, że jest jeszcze jedna grupa ludzi, którzy są trochę rozczarowani, że mają rację, że odpowiedź była tak „oczywista”. Ale oczywiście odpowiedź była oczywista tylko dlatego, że ASOIAF stał się popkulturowym fenomenem dzięki Grze o Tron, a tysiące ludzi kompilowało swoje teorie i interpretacje. Prawie każda tajemnica zostaje rozwiązana, gdy wszyscy tak dobrze ze sobą współpracują! R+J może nie jest najbardziej szokującym rozwiązaniem, ale jest satysfakcjonujące.
Miliony zwracają się do Vox, aby zrozumieć, co dzieje się w wiadomościach. Nasza misja nigdy nie była tak istotna jak w tej chwili: wzmocnić pozycję poprzez zrozumienie. Darowizny finansowe od naszych czytelników są krytyczną częścią wspierania naszej pracy wymagającej dużych zasobów i pomagają nam utrzymać nasze dziennikarstwo za darmo dla wszystkich. Pomóż nam utrzymać naszą pracę za darmo dla wszystkich, dokonując wkładu finansowego już od 3 dolarów.